Niedawno, podczas seminarium „Przełomowe strategie przyciągania talentów do szkolnictwa wyższego, nauki, technologii i innowacji” zorganizowanego przez Uniwersytet Nauki i Technologii w Hanoi, pan Nguyen Quan, były minister nauki i technologii, powiedział, że nie tylko teraz, ale także wiele lat temu Wietnam stosował strategie przyciągania i wykorzystywania talentów.
Na przykład rezolucja 27 w sprawie tworzenia zespołu intelektualistów (2008 r.), rezolucja 20 w sprawie rozwoju nauki i technologii (2012 r.), rezolucja 29 w sprawie fundamentalnej i kompleksowej innowacji w edukacji i szkoleniach (2013 r.)... Jednak pomimo posiadania konkretnych polityk, większość z nich nie została skutecznie wdrożona i wprowadzona w życie.
Przytoczył rezolucję nr 98 Zgromadzenia Narodowego, zezwalającą Ho Chi Minh City na wypłacanie pensji liderom publicznych instytucji badawczych w mieście do 120 milionów VND miesięcznie. Jak dotąd jednak nikt nie odważył się przyjąć takiej pensji. „Jeśli sam lider otrzymuje 120 milionów VND, a wszyscy inni 10-15 milionów VND, jak może pracować? Jeśli lider otrzymuje 120 milionów VND, to zastępcy liderów i kierownicy projektów również powinni otrzymywać 80-90 milionów VND” – powiedział.
Powiedział również, że świat przeszedł setki lat rozwoju naukowego i technologicznego, zdobywając cenne doświadczenia, i że powinniśmy uczyć się z praktyk międzynarodowych. „Jeśli nadal będziemy mieli swój własny styl i „plac zabaw”, będzie to bardzo trudne. W rezultacie sektor publiczny doświadcza poważnego drenażu mózgów – z sektora publicznego do prywatnego, z krajowego do zagranicznego. Nic nie powstrzyma tego, jeśli nie będziemy mieli szybkich i przełomowych rozwiązań” – powiedział.

Były minister nauki i technologii stwierdził, że aby wcielić w życie politykę przyciągania talentów do edukacji, nauki i techniki, należy skupić się na trzech kierunkach.
Po pierwsze, polityka wynagrodzeń musi być realistyczna i wykonalna. Aby to osiągnąć, konieczne jest zapewnienie instytucjom publicznym autonomii, ale nie „skrajnej autonomii”.
„Państwo nadal musi wspierać podmioty publiczne. Jeśli zostaną zmuszone do autonomii, staną się podmiotami prywatnymi. Podmioty autonomiczne powinny jedynie pokrywać swoje bieżące wydatki, a państwo musi dbać o inwestycje. Tylko wtedy będą mogły elastycznie wypłacać wysokie pensje i zatrzymywać pracowników” – powiedział.
Po drugie , szefowie jednostek publicznych są niezwykle ważni. „Bez liderów, którzy są oddani, mają wizję, prestiż i potrafią troszczyć się o innych oraz dzielić się z nimi, bardzo trudno jest zatrzymać talenty. Przyciągnięcie jest trudne, ale utrzymanie jest jeszcze trudniejsze”.
Uważa, że zagraniczni naukowcy po powrocie mogą liczyć na niższe wynagrodzenia, ale przynajmniej ktoś musi się nimi zająć, przydzielić im pracę, tematy, projekty, silne grupy badawcze... Potrzebują pracy, a dzięki pracy mogą mieć dochód.
Po trzecie , konieczne jest zapewnienie naukowcom autonomii. Zapraszając dobrą osobę, należy ją odpowiednio upełnomocnić. Na przykład, jeśli kieruje grupą badawczą, należy jej przyznać oddzielny budżet, prawo do zapraszania do współpracy współpracowników krajowych i zagranicznych… Ponadto, zadania muszą być przydzielane zgodnie z formularzem zamówienia i odpowiadać za monitorowanie, stymulowanie i organizowanie wdrażania.
„Jeśli polityka nie będzie spójna, liderzy nie będą się tym przejmować, a ekosystem badawczy nie będzie sprzyjający, bardzo trudno będzie nam przyciągnąć lub zatrzymać utalentowanych ludzi” – zapewnił pan Quan.

Odnosząc się do kwestii przyciągania talentów, profesor nadzwyczajny Huynh Quyet Thang, dyrektor Uniwersytetu Nauki i Technologii w Hanoi, powiedział, że od 2023 roku do chwili obecnej jednostka ta prowadzi projekt pilotażowy mający na celu przyciąganie talentów. Ostatnio Uniwersytet Nauki i Technologii w Hanoi kontynuował realizację projektu mającego na celu przyciąganie i rekrutację utalentowanych młodych wykładowców, ekspertów i czołowych naukowców w latach 2025-2030. Jest to uważany za największy jak dotąd projekt uczelni mający na celu przyciąganie talentów.
„Wierzymy, że pierwszy przełom musi dotyczyć ludzi. Posiadanie doskonałych ludzi przyniesie wiele korzyści” – powiedział pan Thang.
Według pana Thanga, dochody pracowników Uniwersytetu Nauki i Technologii w Hanoi wzrosły w ciągu ostatnich 5 lat. Należy jednak pamiętać, że uczelnia jest uczelnią publiczną, więc decyzje dotyczące traktowania i polityki płacowej nadal muszą być zgodne z przepisami państwowymi. Nie można jej zatem porównywać z niektórymi uczelniami sektora prywatnego ze względu na odmienne mechanizmy.
Podzielając zdanie pana Quana, pan Thang przyznał również, że pensja nie jest wszystkim, zwłaszcza dla młodych naukowców.
„Ważne są również środowisko pracy, szacunek, prawo do pracy, kreatywność i zaangażowanie” – powiedział dyrektor Uniwersytetu Nauki i Technologii w Hanoi.

Source: https://vietnamnet.vn/nhieu-tinh-moi-giao-su-ve-nhung-ca-nam-khong-giao-viec-2459343.html






Komentarz (0)