Wygląda jak Tokio, ale to jest park Thong Nhat

Pewnego słonecznego popołudnia na początku zimy Hoang Trung uchwycił moment, w którym wieża telewizyjna na ulicy Nguyen Dinh Chieu (Hanoi) wyłoniła się zza koron drzew w parku Thong Nhat.

Wieża „czerwono-biała”

Nguyen Hoang Trung, lat 30, mieszka w Hanoi i rozwija karierę w walce z zanieczyszczeniem światłem. Po południu 20 listopada postanowił „na chwilę odpuścić sobie pracę” i zabrać kamerę filmową do parku Thong Nhat, żeby zrobić zdjęcia. To jedna z niewielu wizyt, jakie odbył w ostatnim czasie. Miejscem, które najbardziej przyciąga Trunga, jest wieża telewizyjna przy ulicy Nguyen Dinh Chieu, konstrukcja, którą młodzi ludzie porównują do hanojskiej wersji „Tokyo Tower”, oglądanej z parku. Powiedział, że to szczegół, na który zawsze zwraca uwagę, nawet z odległości kilku kilometrów. „Czerwono-biała stalowa wieża wyróżnia się w dni z bezchmurnym niebem, a z bliska jest ujęta w korony drzew, co przypomina mi zdjęcia Tokyo Tower na Instagramie i jesienne niebo w Japonii”, powiedział w wywiadzie dla Tri Thuc – Znews. Pod postem Trunga wiele osób udostępniło swoje zdjęcia wieży, żartując, że „nie trzeba ubiegać się o japońską wizę”. Niespodziewana interakcja w postaci ponad 6000 polubień bardzo go ucieszyła. Zauważył, że w kolejnych dniach pojawiło się wiele postów o parku Thong Nhat z wizerunkiem tej wieży.

Park Dzieciństwa

Trung wszedł do parku przez bramę Tran Nhan Tong. Pierwsze wrażenie zrobiły na nim wielkie korony drzew rzucające cienie na trawnik, przeplatane kilkoma znajomymi konstrukcjami, takimi jak Dom Luster, który wciąż zachował obraz z dzieciństwa. „Jest tu dość cicho, jest w tym coś nostalgicznego i dokładnie tego, czego oczekiwałem od parku” – powiedział. Najnowszym wspomnieniem Trunga z parku Thong Nhat przed jesienią tego roku było lato 2013 roku, kiedy brał udział w biegu. Usunięcie ogrodzenia i udostępnienie parku dla spacerowiczów sprawiło, że tym razem poczuł się zupełnie inaczej. Spacer wśród zieleni, delikatne światło słoneczne i chłodny, wczesnozimowy wiatr pomogły mu poczuć się bardziej komfortowo. W kontekście Hanoi, gdzie nie ma wielu parków, park Thong Nhat, według Trunga, spełnił podstawowe oczekiwania: otwarta przestrzeń, duże jezioro, światło słoneczne wpadające przez korony drzew i naturalny krajobraz, który nie jest zależny od zaprojektowanych ogrodów kwiatowych. Uważa on, że powodem, dla którego codzienne przestrzenie, takie jak parki, cieszą się coraz większą popularnością, jest to, że młodzi ludzie przychodzą tu, aby na swój sposób cieszyć się pięknym dniem: uprawiać sport , robić zdjęcia, urządzać pikniki lub po prostu leżeć na trawie.

Source: https://znews.vn/nhin-nhu-tokyo-nhung-la-cong-vien-thong-nhat-post1607779.html