Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Bohaterowie wyruszyli wiosną, aby przynieść krajowi pokój: Część 2

Việt NamViệt Nam18/02/2024

70b83f93-4675-486e-8685-e2dbd9fa2277-487-00000667cd1e940c(1).jpg
Ołtarz męczennika, Bohatera Ludowych Sił Zbrojnych Tran Trong Thuonga jest regularnie rozpalany kadzidłem przez jego brata Tran Trung Binha i bratową Doan Thi Dung.

Byli wśród nich ci, którzy poświęcili się bohatersko, byli bohaterami i męczennikami.

Odłóż pióro i idź na wojnę

Od 1979 roku do około 10 lat później dziesiątki tysięcy żołnierzy z Binh Tri Thien i okolic zginęło na pograniczu, przemieniło się w trzciny i trawę i pozostało na zawsze na pograniczu. Wielu jednak miało szczęście powrócić do ojczyzny. Męczennik, Bohater Ludowych Sił Zbrojnych, Tran Trong Thuong z wioski Trang Liet w gminie Thanh Son (Thanh Ha), był taką osobą.

W 1979 roku wiadomości z granicy zaczęły nieustannie napływać: w nocy 17 lutego chińskie władze przypuściły atak na 6 północnych prowincji przygranicznych Wietnamu na odcinku 1200 km od Ma Lu Thang, Dao San, Pa Nam Cum ( Lai Chau ) do Po Hen (Quang Ninh).

Tej samej nocy narodziła się piosenka „Walka o niepodległość i wolność” autorstwa muzyka Phama Tuyena. Strzały rozbrzmiały na granicznym niebie/Wzywając cały nasz lud do nowej bitwy… ” – te nawołujące słowa rozbrzmiewały w wioskach, wzywając młodych mężczyzn i kobiety do wyruszenia z płomiennym duchem historycznych Chi Lang i Bach Dang.

W tamtym czasie pan Tran Trong Thuong miał zaledwie 21 lat. Dwa lata wcześniej wstąpił do wojska i został wysłany na szkolenie do Bac Giang . Teraz, w małym, ale przytulnym domu, zbudowanym na ziemi, na której się urodził i wychował, portret męczennika, Bohatera Ludowych Sił Zbrojnych, Tran Trong Thuonga, jest zawsze wisiał w najbardziej uroczystym miejscu, a zajmowali się nim jego brat Tran Trung Binh i szwagierka Doan Thi Dung.

Powodem, dla którego osobą, która zaciągnęła się w tym czasie, był pan Thuong, a nie jego brat, było to, że obaj bracia zdawali razem egzamin wojskowy , ale pan Thuong nalegał na wstąpienie do wojska. W tym czasie pan Binh założył już rodzinę. Pan Thuong nalegał, aby został w domu, aby opiekować się starszymi rodzicami i szwagierką.

„Trener w Bac Giang mógł wrócić do domu tylko na jeden dzień, żeby pożegnać się ze wszystkimi, a potem kontynuował swoją pracę aż do śmierci” – powiedziała ze wzruszeniem pani Doan Thi Dung.

Ponieważ był uczniem, który „odłożył pióro i poszedł na wojnę”, w bagażu pana Thuonga, oprócz swetra kupionego przez matkę, znajdowało się również pióro wieczne, które jego brat trzymał na pamiątkę przed wojną. Później pan Thuong zawsze nosił pióro wieczne w kieszeni na piersi, a podczas wojny kula przebiła je i niemal zerwała skuwkę. Pióro stało się bezcenną pamiątką i zostało przekazane przez jego rodzinę do Muzeum Prowincji Hai Duong w celu konserwacji.

W 1979 roku, po prawie dwóch latach szkolenia, pan Thuong przygotowywał się do podoficerstwa, gdy wraz ze swoją jednostką maszerował ku granicy. Jego rodzina wiedziała jedynie, że należał do regularnej dywizji piechoty (dywizji Sao Vang) i znała sytuację wojenną jedynie z nielicznych listów wysyłanych do domu, aż do momentu, gdy poświęcił się, odpierając wraz z towarzyszami serię ataków najeźdźców.

Zabranie cię do domu to „rozkaz z serca”

2051b5d5-1d91-440a-ac74-94606ec184ca-939-000001ef89e23a4e(1).jpg
Pióro wieczne męczennika, Bohatera Ludowych Sił Zbrojnych Tran Trong Thuonga, zostało przebite kulą, która niemal urwała mu nasadkę. Obecnie jest ono przechowywane w Muzeum Prowincji Hai Duong.

Bohaterski męczennik Tran Trong Thuong zaciągnął się do wojska w czerwcu 1977 roku. W chwili śmierci był kapralem, dowódcą drużyny C51, D5, E12, F3, Korpusu 14, Regionu Wojskowego 1.

Według dokumentów, podczas oporu przeciwko najeźdźcom na północnej granicy, pan Thuong walczył w północno-zachodniej części Dong Dang (Lang Son). W dniach 25-28 lutego wróg użył znacznych sił do ataku na pole bitwy. Zachęcał swój oddział do wytrwałości, samodzielnie zabijając 39 wrogów, zdobywając 1 działo i razem ze swoim oddziałem zabijając wielu innych... 3 marca 1979 roku, prowadząc atak na formację wroga, został trafiony kulą i bohatersko poświęcił się.

Według pana Tran Trung Binh, po usłyszeniu wiadomości o śmierci syna, jego matka przez wiele dni była oszołomiona z powodu ogromnego bólu. Po uspokojeniu się, powiedziała, że ​​każda wojna jest taka – muszą nastąpić straty i poświęcenia, zanim nastanie pokój. Tylko jeśli miejsce pochówku zostanie ustalone, a syn sprowadzony do domu, będzie mogła spocząć w pokoju. Życzenie matki było jak rozkaz, który zaniepokoił pana Binha.

Około roku później, gdy dowiedział się, że jego brat leży na cmentarzu przy moście Khanh Khe (dystrykt Van Lang, Lang Son), pan Binh i kuzyn przynieśli rower, latarkę i łopatę i po cichu wsiedli do pociągu do Lang Son. W tym czasie, mimo wycofania wojsk chińskich, sytuacja na granicy była nadal bardzo skomplikowana, strzelanina jeszcze nie ucichła, więc ze stacji Lang Son do cmentarza, gdzie leżał jego brat, pan Binh musiał przejść przez około 10 rygorystycznych punktów kontrolnych.

Kiedy bracia przybyli, była już noc, wokół wciąż rozbrzmiewały odgłosy strzelaniny. Na szczęście w pobliżu znajdował się oddział artylerii, który mógł ich zabrać. Pan Binh wyraził chęć sprowadzenia szczątków brata tej nocy, a następnie znalezienia drogi powrotnej do miasta Lang Son. Jednakże oddział artylerii powstrzymał go, ponieważ w nocy istniało ryzyko ostrzału artyleryjskiego z drugiej strony. Tej nocy pan Binh i jego bracia zostali zabrani w głąb wioski, aby przenocować w domu miejscowego. W tym czasie mieszkańcy Lang Son ewakuowali się na niziny, pozostawiając tylko jedną osobę w każdym domu. Wieś była cicha i opustoszała, odgłosy strzelaniny wciąż były obecne, a pragnienie powitania brata z powrotem sprawiło, że nie mógł spać, czekając na świt.

Jeszcze nie świtało, ale dzięki wsparciu oddziału artylerii pan Binh zdołał wychować dziecko. W tym czasie bohaterski męczennik Tran Trong Thuong wciąż miał na sobie wełnianą koszulę swojej matki, na którą nałożony był mundur wojskowy. Na jego piersi wciąż wisiało wieczne pióro i zegarek Poljot, które podarował mu pan Binh. Na pasie męczennika wciąż widniał nienaruszony magazynek. Nasadka pióra była przebita – ślad po kuli, która odebrała bohaterskiemu męczennikowi młodość.

20 grudnia 1979 roku prezydent pośmiertnie przyznał męczennikowi Tran Trong Thuongowi tytuł Bohatera Ludowych Sił Zbrojnych oraz Medal za Wyczyn Wojskowy Trzeciej Klasy.

Dalej: Pamiętając przesłanie Ojca

NGUYEN TIEN HUY

Źródło

Tag: Bohater

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Oglądanie wschodu słońca na wyspie Co To
Wędrując wśród chmur Dalatu
Kwitnące pola trzciny w Da Nang przyciągają mieszkańców i turystów.
„Sa Pa of Thanh land” jest mgliste we mgle

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt