W palącym słońcu Nghe An oficerowie i żołnierze Pułku 335, Dywizji 324, rozpoczęli trzeciego dnia pracę, aby pomóc ludziom w przezwyciężeniu skutków powodzi. Każdy miał swoje zadanie – od odgarniania błota, łopaty do zbierania ziemi, zbierania śmieci, mycia okien, stołów i krzeseł, zamiatania szkolnego podwórka po naprawę domów. Wszystko wykonywano sumiennie i rytmicznie, z wiarą i silną wolą, aby wkrótce przywrócić ludziom normalne życie, rozświetlając marzenia dzieci z górskich regionów o pójściu do szkoły.
| Oficerowie i żołnierze Pułku 335 pomagają mieszkańcom wioski Xieng Tam w gminie My Ly sprzątać domy. |
„Bac Ly to górzysta gmina na odległym terenie. Cała gmina liczy 999 gospodarstw domowych należących do grup etnicznych Tajów, Mongów i Kho Mu, rozproszonych w 13 wioskach. Warunki ekonomiczne są niezwykle trudne, a wskaźnik ubóstwa wysoki. Niedawne gwałtowne powodzie wyrządziły poważne szkody ludziom, mieniu i uprawom. Trasy komunikacyjne między wioskami i gminami zostały odcięte. Życie ludzi, które wcześniej było trudne, jest teraz jeszcze trudniejsze. Kiedy otrzymaliśmy wiadomość, że oficerowie i żołnierze Pułku 335, Dywizji 324 (Region Wojskowy 4) przybyli na ten teren, aby pomóc lokalnym komitetom partyjnym i władzom w przezwyciężeniu skutków klęsk żywiołowych, zostaliśmy zachęceni do przyłączenia się do ludzi w pokonywaniu trudności i niedoli. Jak czuliśmy, dzięki dwudniowej, intensywnej pracy żołnierzy od rana do wieczora, ilość błota i ziemi została usunięta, tereny szkolne stopniowo odżyły, a dzieci będą mogły z czasem powitać nowy rok szkolny” – powiedział towarzysz Lu. Quang Hung, sekretarz gminy. List Komitetu Partyjnego, przewodniczący Rady Ludowej gminy Bac Ly podzielił się swoimi emocjami.
| Oficerowie i żołnierze Pułku 335 sprzątają przedszkole Muong Tip. |
| Żołnierze Pułku 335, Dywizji 324 sprzątają błoto w szkole podstawowej i przedszkolu Bac Ly 2. |
W miarę upływu dni, każda godzina i minuta marszu oficerów i żołnierzy 335. Pułku, 324. Dywizji, do wiosek w gminach przygranicznych, była czasem zacieśniania więzi między wojskiem a ludnością. Nie chodziło tylko o wykonywanie prostych zadań, ale także o głębokie współczucie dla trudów mieszkańców. Te drobne, ale znaczące działania miały być duchowym wsparciem i trwałym kamieniem milowym na obszarze przygranicznym.
| Żołnierze pilnie sprzątali w szkołach. |
W rozmowie z nami podpułkownik Phan Van Dung, zastępca szefa ds. politycznych Dywizji 324, powiedział: „Natychmiast po otrzymaniu instrukcji od Dowódcy 4. Regionu Wojskowego, wraz z informacją o poważnych szkodach spowodowanych przez powodzie w gminach My Ly, Bac Ly i Muong Tip, szczególnie w trudnych rejonach prowincji Nghe An, oficerowie i żołnierze Dywizji 324 pilnie rozmieścili siły, pojazdy i pomaszerowali do poszkodowanych. Na każdym kroku żołnierze napotykali wyboiste i niebezpieczne drogi, zawalone dachy, zdewastowane pola… ale nikt się nie wahał. Uznaliśmy, że pomoc ludziom w przezwyciężaniu skutków klęsk żywiołowych to zadanie z kategorii „walki w czasie pokoju”.
Gdziekolwiek ludzie ich potrzebują, są żołnierze. Każdego dnia oficerowie i żołnierze, niezależnie od pogody, deszczu czy słońca, pracują z ludźmi, sprzątając błoto i ziemię, naprawiając domy, odbudowując szkoły i wyrównując drogi. Krople potu przesiąkające ich zielone koszule, w połączeniu z uśmiechami i wzruszającymi spojrzeniami ludzi, to najcenniejsza nagroda dla żołnierzy.
Artykuł i zdjęcia: VO CAO THANG
* Aby zapoznać się z powiązanymi wiadomościami i artykułami, odwiedź odpowiednią sekcję.
Source: https://www.qdnd.vn/nuoi-duong-van-hoa-bo-doi-cu-ho/no-luc-noi-lai-nhip-song-binh-thuong-o-vung-lu-840731






Komentarz (0)