Ślady po kulach w biurze kampanii wiceprezydent USA Kamali Harris w Arizonie
ZRZUT EKRANU KPNX
Gazeta The Hill poinformowała 25 września, że policja prowadzi śledztwo w sprawie strzelaniny w biurze kampanii wiceprezydent USA Kamali Harris i kandydatów Demokratów do Kongresu w Arizonie.
Do incydentu doszło po północy 23 września (czasu lokalnego), kiedy strzały padły w biuro kampanii Demokratycznego Komitetu Narodowego w Tempe. Do zdarzenia doszło zaledwie kilka dni przed planowaną przez panią Harris kampanią w Arizonie 27 września.
Policja Temple prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu. W chwili zdarzenia w biurze nikogo nie było, a funkcjonariusze odgrodzili teren na czas śledztwa.
„Jesteśmy wdzięczni policji z Tempe za szybką reakcję. Na szczęście nikt nie zginął ani nie został ranny” – powiedział Sean McEnerney, kierownik kampanii Partii Demokratycznej w Arizonie.
Sztab wyborczy Harris ostatnio zorganizował spotkanie w Tempe pod koniec sierpnia, aby zebrać poparcie dla kongresmena Maxwella Frosta, który opowiada się za zaostrzeniem kontroli broni. Harris nie wzięła w nim udziału. Ostatni raz odwiedziła Arizonę na początku sierpnia.
Przemoc z użyciem broni palnej stała się gorącym tematem dla pani Harris, kandydatki na prezydenta. W wywiadzie udzielonym w zeszłym tygodniu trafiła na pierwsze strony gazet, gdy powiedziała, że zastrzeliłaby intruza w swoim domu.
Policja w Tempe poinformowała, że był to drugi przypadek zniszczenia biura. Krótko po północy 16 września, przednie okna biura zostały ostrzelane z broni, która wyglądała na broń śrutową. Sztab wyborczy pani Harris nie skomentował ostatniego incydentu.
Source: https://thanhnien.vn/no-sung-nham-vao-van-phong-chien-dich-tranh-cu-cua-ba-harris-18524092512010589.htm






Komentarz (0)