Trumnę magnata medialnego i najbardziej wpływowego polityka ostatnich 30 lat we Włoszech, udekorowaną białymi i czerwonymi różami, przeniesiono z jego willi w Arcore do katedry Duomo w Mediolanie. Wzdłuż ulic ustawiły się długie kolejki ludzi, którzy chcieli go pożegnać.
Trumna byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego wniesiona do katedry Duomo w Mediolanie na pogrzeb 14 czerwca 2023 r. Zdjęcie: AFP
Następnie trumnę pana Berlusconiego wniesiono do kościoła pod eskortą honorową. Za nią szła jego rodzina i krewni.
Tysiące zwolenników pana Berlusconiego, w tym delegacja jego klubu piłkarskiego Monza, oglądało na wielkich ekranach ustawionych na placu, jak arcybiskup Mario Delpini przewodniczył pogrzebowi.
„Kiedy człowiek jest politykiem , stara się wygrać. Dlatego będą ludzie, którzy go chwalą, i będą tacy, którzy go nie lubią” – powiedział arcybiskup Delpini w mowie pogrzebowej.
„Ale w tej chwili pożegnania i modlitwy, co możemy powiedzieć o Silvio Berlusconim? Był człowiekiem: spragnionym życia, spragnionym miłości, spragnionym radości” – dodał.
Berlusconi, uwielbiany i jednocześnie znienawidzony przez Włochów, od kilku lat choruje, choć nadal oficjalnie jest szefem partii Forza Italia, będącej członkiem koalicyjnego rządu premier Giorgii Meloni.
W pogrzebie uczestniczyli prezydent Włoch Sergio Mattarella, pani Meloni i inni urzędnicy. Obecny był również premier Węgier Viktor Orban, emir Kataru szejk Tamim bin Hamad al-Thani i prezydent Iraku Abdel Latif Rashid.
Tłumy Włochów przyszły pożegnać go na ulicach i przed katedrą Duomo w Mediolanie. Zdjęcie: Reuters
Berlusconi, najdłużej urzędujący premier Włoch po wojnie, ponownie wybrany do Senatu w zeszłym roku, jest prześladowany przez skandale seksualne i prawne i znany jest ze swojego kontrowersyjnego zachowania na arenie międzynarodowej.
Berlusconi mieszkał w ostatnich latach życia ze swoją 33-letnią dziewczyną, Martą Fasciną. W pierwszym rzędzie z nią siedziała jedna z jego dwóch byłych żon i pięcioro dzieci, z których część zarządza jego imperium medialnym, wartym około 7 miliardów dolarów.
Od poniedziałku we Włoszech flagi na niektórych budynkach publicznych opuszczono do połowy masztu, aby oddać hołd przywódcy, którego wpływy wykraczały poza politykę, dzięki jego szerokim zainteresowaniom w telewizji, dziennikarstwie i sporcie. Włoski parlament również zawiesił obrady na trzy dni, a włoski rząd ogłosił w środę stan żałoby – po raz pierwszy w historii byłego premiera.
Berlusconi zbudował w swojej willi w Arcore, niedaleko Mediolanu, marmurowe mauzoleum inspirowane faraonami, w którym będzie mógł zamieszkać wraz z rodziną po śmierci. Włoskie media donosiły, że rodzina planowała skremować jego ciało i złożyć prochy w mauzoleum.
Hoang Anh (wg AFP, AP, Reuters)
Źródło
Komentarz (0)