
Po śniadaniu 40 uczniów szkoły podstawowej z internatem Kim Thuy zostało otrutych – zdjęcie: QN
Rankiem 28 września w rozmowie z Tuoi Tre Online pani Do Thi Hong Hue, wicedyrektor szkoły podstawowej z internatem Kim Thuy (gmina Kim Ngan, prowincja Quang Tri ) potwierdziła, że ona i rada dyrektorów szkoły współpracują z władzami gminy i odpowiednimi agencjami w celu rozwiązania incydentu, w którym zginęło 40 uczniów szkoły.
„Nie wolno jechać, bo czekam na samochód, który odbierze uczniów”
Pani Hue potwierdziła, że to ona jest osobą w 44-sekundowym klipie i nagraniu audio, którą widać, jak zapobiega zabraniu otrutego ucznia do szpitala.
Jednakże, jak twierdzi pani Hue, gdy wielu uczniów wykazywało objawy bólu brzucha i wymiotów, nie odmawiała zabrania ich do szpitala, lecz czekała na przyjazd samochodu, który miał ich zabrać.
„Kiedy się o tym dowiedziałem, natychmiast zadzwoniłem do księgowego i dyrektora, żeby przygotowali samochód i zawieźli ucznia do szpitala. Powiedziałem, że jeśli nie pozwolę im pojechać do szpitala, to nie pozwolę im jechać motocyklem, żeby zapewnić bezpieczeństwo”.
Reporterzy zapytali panią Hue, dlaczego w nagraniu powiedziała: „Potwierdzam w 100%, że dzieci są w porządku. Nie zostaną zabrane do szpitala”. Pani Hue powiedziała, że powiedziała to, aby uspokoić rodziców, nauczycieli i uczniów.

Pierwsi uczniowie z objawami zostali przewiezieni do szkolnego gabinetu lekarskiego w celu udzielenia im pierwszej pomocy, jednak wicedyrektor nie zezwolił na ich przewiezienie do szpitala - Zdjęcie: QN
Reporterka nadal pytała uczniów wykazujących objawy choroby, czy przewiezienie ich do szpitala, nawet z opóźnieniem o sekundę, może wpłynąć na ich zdrowie i życie, ale wicedyrektor kazała uczniom czekać ponad godzinę przed zabraniem ich do szpitala. Pani Hue powiedziała: „Mam obowiązek dbać o bezpieczeństwo uczniów. Dlatego nie pozwalam uczniom jeździć motocyklem, bo na środku drogi wiatr jest niebezpieczny”.
Nauczyciel: „Wicedyrektor zapobiegł zabraniu otrutego ucznia”
W tej sprawie pani Truong Thi Q., pracownica służby medycznej szkoły, potwierdziła, że od momentu, w którym zasugerowała zabranie uczniów do szpitala, minęła ponad godzina, zanim uczniowie zostali tam zabrani.
„Słowa wicedyrektorki były bardzo wyraźne w nagraniu, że w 100% gwarantuje, że uczniowie będą zdrowi. W nagraniu wicedyrektorka podkreśliła również, że nie należy ich zabierać do szpitala i czekać na przyjazd samochodu” – powiedziała pani Q.
Według pani Q., gdy później wielu rodziców usłyszało tę wiadomość i pobiegło do pokoju lekarskiego, wywierając presję, księgowy podbiegł i kazał im wsadzić dzieci do swojego samochodu i pojechać do szpitala.
„Pierwsza grupa uczniów została przewieziona do szpitala dopiero o 8:30. Godzina, o której wicedyrektor polecił, żeby ich nie zabierać, nie nadeszła jeszcze o 7:30. Skoro wicedyrektor powiedział, że wezwał samochód księgowego, aby zabrać uczniów, a księgowy był w sąsiednim pokoju, to dlaczego zajęło mu to ponad godzinę?” – argumentowała pani Q.
Pani KL, wychowawczyni w szkole, potwierdziła, że była obecna w gabinecie lekarskim, gdy wicedyrektor nakazał uczniom nie udawać się do szpitala. Pani L. potwierdziła, że wicedyrektor uniemożliwił uczniom udanie się do szpitala.
„Wielu uczniów w mojej klasie wykazywało objawy zatrucia. Zabrałam ich do izby przyjęć. Personel medyczny zasugerował zabranie uczniów do szpitala, ale wicedyrektor się nie zgodził. Wicedyrektor zmusił również uczniów z mojej klasy do powrotu do klasy. Uczniowie byli chorzy i musieli wrócić do klasy, więc siedzieli tam i płakali, prosząc mnie, żebym zadzwoniła do ich rodziców i zawiozła ich do szpitala” – powiedziała pani L.
W związku z tym incydentem lider Ludowego Komitetu Komuny Kim Ngan powiedział, że przekazał nagranie i związane z nim dowody policji w celu weryfikacji.
Wcześniej w mediach społecznościowych pojawiło się 44-sekundowe nagranie audio i klip, nakręcone w pokoju medycznym szkoły podstawowej z internatem dla mniejszości etnicznych Kim Thuy, w obecności dyrektora szkoły, pani Do Van My, wicedyrektor, personelu medycznego szkoły, wychowawcy oraz około dziesięciu uczniów z objawami zatrucia.
„Zostawcie je tam, gdzie są. Mogę potwierdzić w 100%, że dzieci są w porządku. Nie zabierajcie ich do szpitala. Dyrektor i wicedyrektor muszą się tym zająć. Dzieci są w porządku. Zostawcie je tam. Nie ma żadnego problemu” – głos pani Hue był bardzo wyraźny w nagraniu.
Jak podaje Tuoi Tre Online, 26 września około godziny 8 rano, po śniadaniu, u kilkudziesięciu uczniów szkoły podstawowej z internatem dla mniejszości etnicznych Kim Thuy Primary Internatem for Ethnic Minorities wystąpiły objawy bólu brzucha, wymiotów i biegunki...
Następnie szkoła, we współpracy z władzami i rodzicami, zorganizowała pojazdy, które miały przewieźć 40 uczniów do Szpitala Ogólnego Le Thuy w celu leczenia.
Source: https://tuoitre.vn/pho-hieu-truong-noi-khong-cho-hoc-sinh-ngo-doc-di-vien-vi-cho-dieu-o-to-cho-20250928122144512.htm






Komentarz (0)