
Torshavn to największe miasto i stolica Wysp Owczych, nazwane na cześć nordyckiego boga piorunów (Thor). Zeszłej nocy „Thor” po raz pierwszy pokazał swoją moc. Ofiarą piorunowego młota padła Czarnogóra.
W grupie L eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 Czarnogóra uważa, że wciąż ma szansę na awans. Wystarczy, że pokona Wyspy Owcze. Co ciekawe, jest to również debiutancki mecz nowego trenera Mirko Vucinicia. I nie ma lepszego przeciwnika niż Wyspy Owcze, aby odniósł swoje pierwsze zwycięstwo.
Wyspy Owcze zajmują 136. miejsce w światowym rankingu i wygrały zaledwie 38 razy w swojej historii, głównie z takimi outsiderami jak one. Czarnogóra z kolei zajmuje 80. miejsce i pokonała Wyspy Owcze w swoim pierwszym spotkaniu w marcu (1:0).

Żaden Czarnogórca nie mógł przypuszczać, że w Torshavn czeka ich tragedia. Gol Hanusa Sorensena wstrząsnął siatką w 16. minucie. 20 minut później główka Meinharda Olsena podwoiła prowadzenie.
Druga połowa była powtórką pierwszej. Goście z Czarnogóry zdominowali posiadanie piłki, ale nie stworzyli sobie szans, podczas gdy gospodarze z Wysp Owczych nieustannie dążyli do kontrataków. Sorensen strzelił dublet w 55. minucie, a Arni Frederiksberg przypieczętował zwycięstwo 4:0 w 72. minucie.
Dla Czarnogóry była to najwyższa porażka w historii z dużo słabszym przeciwnikiem. Wyspy Owcze odniosły swoje najdonioślejsze zwycięstwo od czasu swojego powstania, nie tylko ze względu na wynik, ale również dlatego, że przegrana drużyna była o 56 miejsc wyżej w rankingu FIFA. Wcześniej dwukrotnie strzeliły tylko 4 gole w jednym meczu, w obu przypadkach przeciwko słabemu Liechtensteinowi.

Jeśli Wyspom Owczym można by czegoś zarzucić, to tego, że na 6000-miejscowym stadionie Torsvollur było tylko 1000 widzów, którzy tańczyli i śpiewali „Boney M” przez cały mecz. Kto by pomyślał, że drużyna Eyduna Klaksteina będzie tak dobra?
Przez wiele lat Wyspy Owcze nie grały o zwycięstwo, ponieważ było to rzadkością. Grali również z pasji i dumy, jako wyspiarze, a nie dla zarobku. Dla wielu piłkarzy piłka nożna była po prostu drugą pracą. Na przykład Arni Frederiksberg pracował w firmie produkującej mrożoną pizzę. Inni byli studentami, stolarzami lub księgowymi.
Zwycięstwo 4:0 nad Czarnogórą nie pomogło Wyspom Owczym w walce o miejsce na Mistrzostwach Świata w 2026 roku, ponieważ w dwóch kolejnych meczach zmierzą się z Czechami i Chorwacją. Nic jednak nie powstrzyma Frederiksberga i jego kolegów z drużyny przed świętowaniem. Napisali historię i kto wie, kiedy Thor się obudzi, zostanie napisany nowy rozdział w historii futbolu Wysp Owczych.

Znaki zapytania dla trenera Kima Sang-sika po niezadowalającym zwycięstwie nad Nepalem

Trzecia najsłabsza drużyna Azji odniosła zaskakujące zwycięstwo, torując Tajlandii drogę do udziału w finale Pucharu Azji w 2027 roku

„Wietnamska drużyna oddała więcej strzałów niż Nepalczycy podali za linię środkową”

Co trener Kim Sang-sik powiedział o występie bramkarza Dang Van Lama?
Source: https://tienphong.vn/quan-dao-faroe-lam-nen-lich-su-voi-nhung-cau-thu-nghiep-du-post1785790.tpo
Komentarz (0)