Zjawisko emitowania reklam, transmisji na żywo podszywających się pod treści hazardowe, obstawiania meczów w barwach Red and Black oraz wielu innych form zakładów istnieje od dawna na portalu społecznościowym Facebook, ale jak dotąd nie udało się go rozwiązać. Problem ten występuje nie tylko w Wietnamie, ale także w wielu innych krajach na świecie .
W okolicach Nowego Roku Księżycowego ta forma reklamy „pojawiła się” na wielu kontach użytkowników. Pan Quang Huy (mieszkaniec Dzielnicy 10 w Ho Chi Minh) powiedział, że wielokrotnie wyłączał lub zgłaszał te reklamy firmie zarządzającej Facebookiem, ale niechciane treści nadal się pojawiały. „Przestały pojawiać się tylko na chwilę, a chwilę później znowu pojawiły się na mojej stronie na Facebooku. Nie wiem, jak to się stało” – powiedział oburzony pan Huy.
Wiele reklam gier hazardowych jest nadal wyświetlanych otwarcie, przyciągając tysiące wyświetleń i komentarzy użytkowników.
Podobnie jak w przypadku pana Quanga Huya, wielu użytkowników twierdzi, że nigdy nie brali udziału w grach hazardowych, zakładach bukmacherskich ani grach typu „czerwono-czarny” ani nie wyszukiwali w nich podobnych treści, a mimo to są „zmuszeni” oglądać reklamy na stronie głównej swojego konta na Facebooku. Oprócz tego, że reklamy są wyświetlane wszędzie i nie można znaleźć linku do ich wyświetlania, użytkownicy narażeni są również na nieskuteczne zgłoszenia naruszeń, nie mogąc zmniejszyć gęstości wyświetlania.
Phuong Anh (studentka z Hanoi ) powiedziała, że wielokrotnie klikała przycisk „Zgłoś” w reklamach zawierających fałszywe lub niezgodne z prawem treści, ale jej konto na Facebooku nadal je wyświetlało, nawet przez wiele dni, lub ta sama treść pojawiała się na wielu różnych kontach.
„Zgłaszałem tę reklamę wielokrotnie, ale kilka dni później system Facebooka odpowiedział, że nie usunie reklamy, ponieważ nie znaleziono dowodów na naruszenie, mimo że była to treść hazardowa” – powiedział Phuong Anh.
Według niewielkiego badania przeprowadzonego przez krajową agencję medialną z udziałem ponad 1300 uczestników pod koniec 2023 roku, aż 96% respondentów stwierdziło, że widziało na Facebooku obraźliwe reklamy hazardowe, a wskaźnik ich częstego występowania wyniósł 81%. Tylko 4% stwierdziło, że im to nie przeszkadzało. Treści te były transmitowane na żywo z wielu różnych kont, a informacje instruowały użytkowników, jak wejść na stronę internetową lub pobrać aplikacje hazardowe na swoje urządzenia. Po zakończeniu fałszywego „transmisja na żywo” film został usunięty z fanpage'a, aby zatrzeć ślady.
W rozmowie z Thanh Nien , pan Nguyen Dang Quynh, dyrektor generalny Vitamin Vietnam Media and Entertainment Joint Stock Company, powiedział, że w przypadku złych i toksycznych treści w mediach społecznościowych użytkownicy powinni wyrobić sobie nawyk zgłaszania złych treści (Zgłoś) do jednostki zarządzającej platformą, a w zależności od powagi treści mogą również rozważyć zgłoszenie ich władzom.
„Ponadto użytkownicy powinni wyrobić sobie nawyk blokowania stron z nieprawdziwymi informacjami i śledzić tylko wiarygodne strony informacyjne licencjonowane przez państwo, takie jak gazety, rządowe portale informacyjne...” – powiedział Dang Quynh, który przyznał również, że padł ofiarą niekontrolowanej reklamy hazardu i transmisji na żywo na Facebooku.
O tym problemie było głośno, ale wciąż najwyraźniej wabi on „ofiary” — osoby wierzące w hazard podmiotów, które za nim stoją. To sprawia, że wiele osób zastanawia się, czy Meta/Facebook naprawdę przejmuje się tym problemem i próbuje zaostrzyć regulacje, czy też to ignorować, ponieważ przychody z reklam są niezależne od treści.
Na rynku międzynarodowym, pod koniec grudnia 2023 roku, Agcom – włoski regulator medialny – stwierdził, że istnieją wystarczające dowody, aby stwierdzić, że Meta reklamowała (również pośrednio) treści związane z zakładami lub grami pieniężnymi, pojawiając się na wielu kontach w mediach społecznościowych zarządzanych przez firmę, w tym na 5 kontach na Instagramie i 13 kontach na Facebooku, z czego 32 to „treści sponsorowane”. Agcom stwierdził również, że portal społecznościowy Marka Zuckerberga nie zastosował się do nakazów organów ścigania, usuwając jedynie 11 z 18 wymienionych kont naruszających zasady. Za to naruszenie Meta została ukarana we Włoszech grzywną w wysokości 6,4 miliona dolarów.
Link źródłowy
Komentarz (0)