Stosy owoców porzucone chaotycznie na drodze prowadzącej do wiaduktu Ho Chi Minha
Według pana Nguyena Van Ro (mieszkającego w dzielnicy Binh Nguyen 2), teren wokół wiaduktu drogowego Ho Chi Minha jest szeroki i nie ma na nim domów, dlatego w ostatnich latach wiele osób korzystało z ciemności nocy i braku przechodniów, aby regularnie wyrzucać śmieci. „Pamiętam, że około rok temu, u podnóża mostu, pojawiła się kałuża czarnej wody, która wylała się na pole ryżowe, wydzielając nieprzyjemny zapach. Kilka dni później pola ryżowe w tym rejonie wyschły” – oburzał się pan Ro.
Pan NVB (mieszkaniec dzielnicy Chanh w okręgu Go Dau) uprawia ryż u podnóża wiaduktu Ho Chi Minha. Rankiem 4 lipca 2025 roku, odwiedzając pole, wraz z wieloma innymi osobami, odkrył stos świeżych owoców porzuconych w pobliżu pola. Według relacji reportera z 13 lipca, w tym miejscu stos owoców rozkładał się, a wypływająca woda była czarna, rozlewając się na pole ryżowe wzdłuż drogi i wydzielając silny, nieprzyjemny zapach.
Według mieszkańców, ze względu na odległe położenie, brak oświetlenia i monitoringu, obszar ten stał się „idealnym” wysypiskiem śmieci dla przypadkowych osób. Mieszkańcy zwrócili się do władz lokalnych z prośbą o natychmiastowe podjęcie działań w celu gruntownego rozwiązania problemu zaśmiecania, zainstalowania oświetlenia i monitoringu, aby zapewnić bezpieczeństwo ruchu drogowego, ochronę, porządek i higienę środowiska w tym obszarze.
Nguyen An
Source: https://baolongan.vn/rac-thai-tran-lan-khu-vuc-duong-dan-len-cau-vuot-duong-ho-chi-minh-a198845.html
Komentarz (0)