Przedstawiciel Departamentu Informacji i Komunikacji miasta Ho Chi Minh poinformował, że zaproszą Nam Thu do pracy nad sprawą aktorki, która niedawno zorganizowała konferencję prasową.
Podczas regularnej konferencji prasowej w Centrum Prasowym w Ho Chi Minh City, pani Pham Dac My Tran – szefowa Działu Prasowego Departamentu Informacji i Komunikacji (DIC) w Ho Chi Minh City – odpowiedziała na informacje związane z incydentem. Nam Thu zorganizowała konferencję prasową po południu 5 sierpnia.

Przedstawiciel Departamentu Informacji i Komunikacji miasta Ho Chi Minh poinformował, że z doniesień prasowych Departament otrzymał informację o organizacji przez Nam Thu wydarzenia medialnego. Departament sprawdził jednak dokumenty, ale nie znalazł żadnych dokumentów, które wymagałyby od aktorki zezwolenia na konferencję prasową.
Pani My Tran poinformowała, że Departament wysłał zaproszenie do aktorki Nam Thu, aby pracowała nad powiązanymi kwestiami. Zgodnie z harmonogramem, sesja robocza odbędzie się 9 sierpnia.
„Zaprosiliśmy Nam Thu, aby wyjaśniła niedawne spotkanie z mediami. Wyniki spotkania zostaną wkrótce ogłoszone prasie” – powiedziała pani Tran.
Na konferencji prasowej pani My Tran powiedziała również, że ostatnio doszło do szeregu przypadków organizowania spotkań z mediami w celu przekazania informacji. Takie zachowanie ma na celu uniknięcie pytania o zgodę na zorganizowanie konferencji prasowej.
Fragment przemówienia przedstawiciela Departamentu Informacji i Komunikacji miasta Ho Chi Minh
Zgodnie z postanowieniami artykułu 41 ust. 1 i ust. 3 Prawa prasowego z 2016 r.: wietnamskie agencje, organizacje i obywatele organizujący konferencje prasowe muszą powiadomić o tym pisemnie państwową agencję zarządzania prasą 24 godziny przed planowanym terminem konferencji prasowej.
„W związku z tym organizowanie konferencji prasowych przez agencje, organizacje i obywateli bez pytania o zgodę właściwych organów państwowych stanowi naruszenie uregulowane szczegółowo w artykule 11 Dekretu nr 119/2020/ND-CP z dnia 7 października 2020 r. (zmienionego i uzupełnionego Dekretem nr 14/2022/ND-CP z dnia 27 stycznia 2022 r.) regulującym sankcje administracyjne za naruszenia w działalności prasowej i wydawniczej” – oświadczył Departament Informacji i Komunikacji miasta Ho Chi Minh.
Odnosząc się do rozwiązań zapobiegających organizowaniu konferencji prasowych bez zezwolenia, agencja zarządzająca stwierdziła, że konieczna jest koordynacja działań wielu stron. Władze muszą wzmocnić upowszechnianie przepisów, inspekcję, nadzór, wykrywanie i rozpatrywanie naruszeń.
Agencja prasowa powinna szeroko informować ludzi i organizacje o obowiązujących przepisach prawnych. Ponadto, jednostki biznesowe i firmy wynajmujące obiekty również muszą znać przepisy, które nakładają na organizatorów wydarzeń obowiązek dostarczania dokumentów zatwierdzonych na konferencje prasowe przez organy państwowe. W przypadku wykrycia naruszeń, organizatorzy muszą niezwłocznie zgłosić je do agencji zarządzającej.
„W przypadku stwierdzenia naruszenia, właściwy organ ma prawo przerwać konferencję prasową zgodnie z postanowieniami artykułu 41 ust. 6 ustawy Prawo prasowe z 2016 r. Jednocześnie ma on prawo do rozpatrywania naruszeń administracyjnych w późniejszym terminie” – powiedział przedstawiciel Departamentu Informacji i Komunikacji.

Wcześniej Nam Thu zorganizowała konferencję prasową, aby wyjaśnić plotki na temat jej życia prywatnego.
Podczas spotkania Nam Thu zaprzeczyła informacjom, jakoby była osobą trzecią, ingerującą w związek osoby pozostającej w związku małżeńskim. Aktorka potwierdziła również, że nie ma żadnych wrażliwych filmów ani zdjęć, na których Nam Thu bezpośrednio „bawi się przedmiotami” (używa stymulantów – PV) z postacią o imieniu Luan i innym artystą.
Nam Thu powiedziała, że jej honor, reputacja i praca dla niej i jej firmy zostały poważnie nadszarpnięte. Aktorka poniosła wiele strat z powodu zerwania lub anulowania kontraktów medialnych i reklamowych, sięgających miliardów dongów.
Za pośrednictwem swojego przedstawiciela prawnego Nam Thu potępiła naruszenia na koncie „Zyy Doo”, które stale atakowało ją w mediach społecznościowych, a także inne powiązane osoby i podmioty, w celu ochrony praw artystów wobec firmy.
Źródło







Komentarz (0)