W 2024 roku Komitet Partii Komunalnej Hoang Dong podjął decyzję o rozbudowie drogi międzywioskowej przez wieś Quang Trung. Chociaż została ona wybetonowana wiele lat wcześniej, po długim okresie użytkowania nawierzchnia uległa spękaniu i znacznej degradacji, utrudniając poruszanie się. Co więcej, droga znajdowała się głęboko we wsi, przez co była wąska – jej szerokość wynosiła zaledwie około 2,5 m.
Zgodnie z projektem, droga międzywioskowa ma około 300 m długości i zostanie zmodernizowana oraz poszerzona do około 5,5–6 m, z synchronicznym systemem odwodnienia i drzewami. Szacowany koszt budowy drogi wynosi około 700 milionów VND.
Pierwotnie obszar Quang Trung był obszarem czysto rolniczym, a głównym źródłem dochodu mieszkańców jest rolnictwo. W przeszłości mobilizacja ludzi do przekazywania ziemi i wkładu finansowego na rozbudowę dróg była uważana za „niewyobrażalną”.
Ale to, co wydawało się niemożliwe, zaczęło się od zwykłego człowieka.
Nie czekając, aż ktokolwiek się odezwie, nie czekając, aż ktokolwiek zadzwoni, pan Hanh jako pierwszy wstał i przekazał ponad 100 metrów kwadratowych ziemi, dobrowolnie burząc ogrodzenie i bramę bez słowa prośby czy wyrazu żalu na twarzy.
Dobrowolnie wydał prawie 360 milionów VND w gotówce – dużą sumę pieniędzy, której nie jest łatwo zaoszczędzić żadnej rodzinie rolniczej – aby wspólnie z ludźmi wesprzeć modernizację dawno zdewastowanej drogi.
Przykład pana Hanha był niczym „ogień” w sercach mieszkańców wioski Quang Trung, a potem rozgorzał we wspólnym duchu. Ci, którzy mieli środki, wpłacali pieniądze, ci, którzy mieli mniej, wkładali pracę i siły. Każde gospodarstwo domowe rywalizowało o przekazanie ziemi pod projekt. Wszyscy chcieli się przyłączyć, ponieważ wszyscy jasno widzieli, że budowa dróg nie jest już sprawą państwa, ale sprawą każdego obywatela.
Ponadto w trakcie budowy pan Hanh regularnie odwiedzał plac budowy, osobiście podlewał nawierzchnię drogi, aby utrzymać wilgoć potrzebną do utwardzenia i nabrania wytrzymałości betonu, sprawdzał każdą sekcję gleby i skał oraz przypominał robotnikom, aby na każdym kroku zachowywali ostrożność.
„Budowa dróg to nie tylko wydawanie pieniędzy. Budowa dróg ma ułatwić ludziom podróżowanie, uczynić naszą wioskę bardziej przestronną i czystszą. Mogę dołożyć trochę pieniędzy, ale jeśli nie będę ostrożny, wszystko pójdzie na marne” – powiedział pan Hanh.
Drogę między wioskami w wiosce Quang Trung, w gminie Hoang Dong (Hoang Hoa), zmodernizowano i jest teraz przestronna, czysta i wygodna w podróży.
Pan Hanh nie tylko wiedzie piękne życie na co dzień, ale także aktywnie działa w lokalnych ruchach na rzecz równości. Niezależnie od wieku, regularnie studiuje rezolucje i dyrektywy Partii, poznaje politykę i prawa państwa, aby mobilizować mieszkańców wsi do ich wdrażania.
W szczególności w 2024 roku został uhonorowany Certyfikatem Zasługi od Przewodniczącego Ludowego Komitetu gminy Hoang Dong za wybitne osiągnięcia w ruchu naśladownictwa mającym na celu budowę zaawansowanych nowych obszarów wiejskich, wzorcowej wioski Quang Trung; otrzymał także Certyfikat Zasługi od Przewodniczącego Ludowego Komitetu dystryktu Hoang Hoa za wybitne osiągnięcia w ruchu „Wszyscy ludzie chronią bezpieczeństwo narodowe”.
Niedawno został wyróżniony i nagrodzony przez Przewodniczącego Komitetu Ludowego dzielnicy Hoang Hoa za wzorcowy przykład studiowania i naśladowania ideologii, moralności i stylu Ho Chi Minha w latach 2016–2025.
Ale dla niego najcenniejszą nagrodą nie są certyfikaty zasług. Tym, co ceni najbardziej, nie jest szklana rama ani pochwały, ale poczucie spokoju w sercu – świadomość, że przeżył dzień, nie marnując ani jednego dnia, nie marnując ani jednej rzeczy.
„Zawsze pamiętam naukę Wujka Ho: Sto dobrych przemówień nie równa się jednemu żywemu przykładowi. Nie trzeba być członkiem kadry ani partii, aby być wzorem do naśladowania; sami dobrzy obywatele również mogą się uczyć i naśladować Wujka Ho. W pracy ciągłe promowanie poczucia odpowiedzialności, dynamizmu, kreatywności i wkład w budowę ojczyzny jest również przejawem patriotyzmu i ducha rewolucyjnego. Mam nadzieję, że każdy, niezależnie od wykonywanej pracy i zajmowanego stanowiska, będzie mógł spojrzeć na siebie w moralnym przykładzie Wujka Ho, aby żyć bardziej przyzwoicie i odpowiedzialnie każdego dnia. Nie trzeba robić niczego wielkiego, wystarczy żyć z poczuciem przewidywania przyszłości, myśleć za społeczność, wnosić swój mały wkład w dobro wspólne… wtedy społeczeństwo naturalnie się poprawi, ojczyzna się zmieni” – powiedział pan Hanh.
Oprócz ogromnego wkładu w społeczność poprzez każdy projekt i każdą konkretną akcję, pan Hanh dyskretnie wykonuje również inne dobre uczynki, troszcząc się o trudne życie w miejscu, w którym mieszka. Dla niego „życie z sensem” to nie tylko konkretne projekty, ale także każdy uśmiech i wspólne spojrzenie.
Pani Nguyen Thi Thuy, mieszkanka wioski Quang Trung, ze wzruszeniem wyznała: „Moja matka i ja znajdujemy się w trudnej sytuacji, a pan Hanh dyskretnie pomaga nam od wielu lat. Nie tylko moja rodzina, ale także wiele rodzin w wiosce otrzymało od niego wsparcie. Czasami jest to niewielka kwota na pokrycie kosztów utrzymania, innym razem prezenty, które on i jego rodzina starannie przygotowali”.
To właśnie z tych cichych działań nieustannie pielęgnowana jest sąsiedzka miłość we wsi Quang Trung. Dla tutejszych mieszkańców pan Hanh jest przykładem uczenia się i naśladowania stylu życia wujka Ho, pełnego miłości i odpowiedzialności wobec społeczności.
Choć nigdy nie stanął na scenie, by otrzymać oklaski, nigdy nie przemawiał przed tłumem o filozofii życiowej ani szlachetnych rzeczach, mieszkańcy wioski Quang Trung doskonale rozumieją, że to jego milczenie jest ciepłym i rozproszonym światłem. Bo żywy przykład zawsze jest wart więcej niż sto tysięcy słów.
Lan Chinh (współpracownik)
Source: https://baothanhhoa.vn/song-nhu-loi-bac-day-lam-nhu-dieu-bac-mong-252406.htm






Komentarz (0)