Klienci nie wydają już „rozrzutnie” pieniędzy na zakupy
Dzieląc się z reporterem z Lao Dong, pani Le Phuong Anh - kierowniczka sklepu z kosmetykami przy ulicy Pham Ngoc Thach (dzielnica Dong Da, Hanoi ) - jest zaniepokojona sprzedażą po niedawnej obniżce z okazji Czarnego Piątku.
W związku z tym przychody i liczba klientów sklepu, w którym pracuje, wzrosły, ale nieznacznie.
„W tym roku sytuacja biznesowa jest bardziej pesymistyczna. Ponieważ marka działa od wielu lat, w dużej mierze polegamy na naszej dotychczasowej bazie klientów. Szczególną cechą jest to, że ilość towarów sprzedawanych online jest znacznie wyższa niż w przypadku klientów bezpośrednich” – powiedziała pani Phuong Anh.
Według zapisów reportera, aż do 28 listopada, mimo że Czarny Piątek już minął, wiele sklepów nadal wywieszało tabliczki z ofertami dużych rabatów, sięgających od 50 do 80%.
Pani Kieu Ngan, mieszkanka dzielnicy Dong Da, powiedziała, że obecnie panującym trendem zakupowym jest poszukiwanie produktów, które są zarówno odpowiednie, jak i niedrogie: „Każdy chce skorzystać z wyprzedaży, aby kupić odpowiednie dla siebie rzeczy.
Produkty, które mi się podobają i których potrzebuję, rzadko są przecenione. Wręcz przeciwnie, przecenione produkty mają przeważnie nietypowe rozmiary lub są resztkami z poprzedniego sezonu i nie odpowiadają gustom większości klientów.
Choć jest to duże święto przyciągające uwagę konsumentów, sytuacja handlowa w tym roku w Czarny Piątek nie jest szczególnie korzystna.
Powodem, dla którego wielu kupujących tak twierdzi, jest trudniejsza ogólna sytuacja gospodarcza , a oni sami muszą oszczędzać na wydatkach.
Promocja trwa cały miesiąc
W rozmowie z reporterami pani Vuong Minh Anh (dzielnica Cau Giay) podzieliła się swoim doświadczeniem, że w przypadku dużych zniżek sklepy często pozwalają, aby program obowiązywał co najmniej przez cały tydzień, dzięki czemu kupujący mają większą elastyczność i niekoniecznie muszą jechać dokładnie w tym samym dniu.
„Ostatni Czarny Piątek przypadał w piątek, który był jeszcze dniem powszednim, więc wiele osób mogło nie mieć możliwości zrobienia zakupów. Uważam, że sklepy powinny kontynuować promocje w kolejnych dniach, aby dać kupującym więcej czasu” – powiedziała pani Minh Anh.
Badania pokazują, że w wielu sklepach wyprzedaże rozpoczynają się wcześniej, czasami nawet na miesiąc lub tydzień przed Czarnym Piątkiem.
Pani Phuong Mai – sprzedawczyni marki w centrum handlowym przy ulicy Pham Ngoc Thach (dzielnica Dong Da) – powiedziała: „Każdy sklep ma swój własny sposób prowadzenia programów rabatowych. W szczególności wiele marek utrzymuje te same, wysokie ceny promocyjne przez wiele miesięcy, zazwyczaj zmieniając jedynie nazwę programu”.
Oprócz rabatów, marki i sklepy dokładają również większych starań, aby przyciągnąć klientów, szczególnie pod koniec roku. Duże obniżki ogłaszane są za pośrednictwem banerów, ekranów i głośników w sklepach. Niezbędne są również działania komunikacyjne w mediach społecznościowych.
Pani Le Phuong Anh dodała: „Musimy zawsze publikować ogłoszenia w mediach społecznościowych i z wyprzedzeniem informować stałych klientów o programie rabatowym, a także zbierać personel na zmianę wieczorną, czyli w godzinach największego ruchu. Jednocześnie sklep koncentruje się na poprawie jakości konsultacji i obsługi, aby utrzymać klientów”.
Mimo wielu wysiłków marki i sklepy wciąż liczą, że pod koniec roku liczba klientów wzrośnie, co przełoży się na stymulację zakupów i ożywienie działalności handlowej.
Źródło
Komentarz (0)