Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Miasto z zielonymi sosnami

Mang Den, małe, spokojne miasteczko w prowincji Quang Ngai, powitało nas chłodnym wiatrem. Upał miasta zdawał się ginąć w rozległej zieleni lasu rozciągającego się nad wzgórzami...

Báo Đà NẵngBáo Đà Nẵng24/08/2025

pine-forest-brings-small-images-of-Da Lat-in-the-long-Kon-Tum-1-1658825845.jpg
Poetycki krajobraz lasu sosnowego Mang Den. Zdjęcie: Dokument

Po południu, gdy samochód jechał przez przełęcz Vi O Lac, zobaczyłem stada bawołów pilnie pasących się na zboczach wzgórz. W oddali tarasowe pola ryżowe były w sezonie zbiorów.

Złoty obraz pól ryżowych mieszał się z ciemną zielenią wzgórz herbacianych, lasów akacjowych i eukaliptusowych oraz lśniącymi białymi kapeluszami rolników.

Na małej, zakrzywionej przełęczy od czasu do czasu spotykałem stare kobiety z plemienia H'Re, które zaganiały bawoły do ​​domu, a także kobiety niosące na plecach kosze pełne pędów bambusa i dzikich warzyw...

W nocy nagła mżawka zrzuciła na nasze głowy drobne cząsteczki kurzu, które lśniły jak koraliki.

Siedząc na drugim piętrze poddasza kawiarni Trinh i Em, obserwując samochody powoli poruszające się po krętym zboczu i spoglądając w górę na głębokie góry i lasy, zdawało mi się, że czuję ostry zapach sosen zrzucających skupiska suchych nasion, zapach dziewiczych początków, o którym wiem, że pewnego dnia powróci, gdy ten czysty zapach stopniowo wyblaknie, a następnie „zapach pól i trawy mniej więcej zniknie”.

To jest to! To naturalne, życie toczy się dalej i rozwija, nowe wyprzedza stare, ale tradycyjne wartości przetrwają, mimo surowych praw czasu.

To małe miasteczko zachwyca odwiedzających zielonymi, sosnowymi wzgórzami, z sosnami większymi niż dwa uściski. Uwielbiam patrzeć na młode pędy sosen kołyszące się na wietrze i słuchać, jak sosny śpiewają niekończącą się pieśń wielkiego lasu.

Scena plenerowa znajduje się w centrum rynku, gdzie plac tętni życiem, rozbrzmiewając dźwiękami gongów i tańcami chłopców i dziewcząt z plemion Jrai, Xo Dang i Bahnar. W głębokim mroku gór i lasów, nocny targ lśni światłami i rozbrzmiewa pieśniami, stanowiąc niezapomnianą atrakcję dla odwiedzających to spokojne miasteczko.

Mang Den nie jest hałaśliwy, lecz cichy i głęboki, niczym starszyzna wioski Mo Nam o miodowej skórze i drżącej srebrnej brodzie, opowiadający swoim dzieciom i wnukom legendę o „siedmiu jeziorach i trzech wodospadach”.

Budząc się wcześnie rano, mogłem dostrzec niepowtarzalne piękno cichej górskiej krainy. Lśniąca rosa osiadała na wierzchołkach sosen, lśniła rosa na pnących się krzewach róż wokół domu, ukrytych w drzewach. Czułem zapach chłodnej, przejrzystej bryzy w tych ulotnych mgłach.

W drodze do wodospadu Pa Sy zatrzymaliśmy się przy pagodzie Khanh Lam, cichej pagodzie ukrytej głęboko w drzewach. Aby ją zobaczyć, musieliśmy pokonać wiele kamiennych schodów pokrytych opadłymi liśćmi i wygiętymi dachówkami przypominającymi półksiężyc.

Majestatyczny wodospad Pa Sy rozpryskiwał białą pianę, rojąc się od turystów z całego świata. Żelazny most nad strumieniem zdawał się być jeszcze bardziej obciążony przez żądne wrażeń kroki, które pragnęły eksplorować rustykalne, autentyczne krajobrazy tego płaskowyżu o czerwonej ziemi.

Mang Den z krętą, czerwoną, gruntową drogą przyciąga turystów swoją dzikością, mżawką, rzędami sosen szeleszczących na wietrze i głębokimi, czarnymi oczami kobiet Xo Dang.

W uszach dźwięczała mi piosenka: „Wysoko górskie miasto, mgliste górskie miasto/ Górskie miasto z zielonymi drzewami i niskim niebem, tak smutno” (piosenka „Still something to remember”, Vu Khanh).

Ta ziemia na zawsze zakotwicza we mnie namiętne emocje; kusi moje stopy, by pewnego dnia powrócić…

Źródło: https://baodanang.vn/thi-tran-voi-nhung-hang-thong-xanh-3300169.html


Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Artysta ludowy Xuan Bac był „mistrzem ceremonii” dla 80 par, które brały ślub na deptaku nad jeziorem Hoan Kiem.
Katedra Notre Dame w Ho Chi Minh City rozświetlona z okazji Bożego Narodzenia 2025
Dziewczyny z Hanoi „pięknie się ubierają” na okres Bożego Narodzenia
Rozjaśniona po burzy i powodzi wioska chryzantem Tet w Gia Lai ma nadzieję, że nie będzie przerw w dostawie prądu, które mogłyby uratować rośliny.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Kawiarnia w Hanoi wywołuje gorączkę swoją europejską, świąteczną atmosferą

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt

Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC
Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC
Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC
Footer Banner Agribank
Footer Banner LPBank
Footer Banner MBBank
Footer Banner VNVC