
Ceny kakao spadły poniżej 6000 USD/tonę.
Na zamknięciu sesji pierwszego dnia tygodnia, w segmencie surowców przemysłowych odnotowano znaczne spadki cen większości kluczowych towarów. W szczególności ceny kakao spadły o ponad 6,4% do 5876 dolarów za tonę.
Według Wietnamskiej Giełdy Towarowej (MXV) ceny kakao gwałtownie spadły wczoraj, głównie z powodu odnowionych obaw o podaż, podczas gdy popyt nie wykazał jeszcze oznak poprawy.

W tygodniu kończącym się 14 grudnia dostawy kakao do Wybrzeża Kości Słoniowej osiągnęły 91 000 ton, w porównaniu z 85 000 ton w poprzednim tygodniu i przekraczając 75 000 ton w analogicznym okresie ubiegłego roku. Sytuacja ta nieco złagodziła wcześniejsze obawy dotyczące trudności z głównymi zbiorami w Afryce Zachodniej, zwłaszcza po tygodniu, w którym nastąpił spadek podaży o 15 000 ton.
Łącznie od początku roku zbiorów 2025-2026 łączna ilość towarów przywożonych do portów osiągnęła 894 000 ton, co stanowi wynik zbliżony do 895 000 ton z analogicznego okresu ubiegłego roku, ale wciąż niższy od pięcioletniej średniej wynoszącej 991 000 ton. Zazwyczaj wolumeny ładunków ulegają znacznym wahaniom w tym okresie i zazwyczaj osiągają szczyt na początku listopada, dlatego warunki pogodowe odgrywają równie ważną rolę.
Według World Weather Inc., opady deszczu w Wybrzeżu Kości Słoniowej i Ghanie są obecnie powyżej średniej wieloletniej, co utrudnia suszenie i spowalnia zbiory. Jednak wzmożone opady deszczu są uważane za czynnik wspierający wydajność w późniejszych etapach sezonu. Prognoza pogody przewiduje suchsze warunki od końca tego tygodnia do następnego, co stworzy bardziej sprzyjające warunki do zbiorów.
Oprócz podaży, słabnący globalny popyt pozostaje głównym czynnikiem wywierającym długoterminową presję na spadek cen kakao. Dane dotyczące przemiału kakao za trzeci kwartał również odzwierciedlają ponury obraz popytu. Azjatyckie Stowarzyszenie Kakao (Asian Cocoa Association) odnotowało 17% spadek przemiału do 183 413 ton – najniższego poziomu od dziewięciu lat – podczas gdy w Europie przemiał spadł o 4,8% do 337 353 ton – najniższego poziomu od dziesięciu lat. W Ameryce Północnej, mimo że raporty wskazywały na wzrost przemiału o 3,2% do 112 784 ton, wzrost ten wynikał głównie z dodania nowych jednostek sprawozdawczych i nie odzwierciedla rzeczywistej poprawy popytu.
Obawiając się ceł, waluta COMEX odwróciła swój trend wzrostowy.
Z kolei wczorajszy segment metali odnotował mieszane ruchy wśród swoich komponentów. Miedziana moneta COMEX przyciągnęła znaczną uwagę rynku, szybko odrabiając straty po gwałtownym spadku pod koniec ubiegłego tygodnia. Dokładniej, na zamknięciu wczorajszej sesji cena miedzi COMEX wzrosła o prawie 1% do 11 931 dolarów za tonę.

Wczorajsza sesja przyniosła osłabienie dolara amerykańskiego, indeks USD spadł o 0,11% do 98,29 punktów, co sprawiło, że wiele towarów denominowanych w dolarach, takich jak dong wietnamski, stało się bardziej atrakcyjnych dla międzynarodowych inwestorów, co pobudziło aktywność zakupową podczas sesji.
Ponadto kluczowym czynnikiem napędzającym ożywienie cen miedzi są obawy dotyczące ryzyka nałożenia przez Waszyngton ceł importowych na miedź rafinowaną w przyszłym roku. Wcześniej, zgodnie z zapowiedzią Białego Domu z lipca, do 30 czerwca 2026 roku Sekretarz Handlu USA przygotuje raport na temat krajowych mocy rafineryjnych i rynku miedzi rafinowanej, który zostanie przedłożony Prezydentowi do rozważenia możliwości nałożenia ceł importowych na ten surowiec.
Tymczasem Amerykańska Służba Geologiczna (USGS) podaje, że importowana rafinowana miedź zaspokaja obecnie około 45% krajowego popytu w USA, a nałożenie na nią ceł budzi obawy, że może to spowodować lokalne niedobory podaży w tym kraju.
W odpowiedzi na to ryzyko rynek fizyczny zareagował gwałtownie, notując duży napływ miedzi do USA. Od początku roku zapasy miedzi w depozytach LME (Wielka Brytania) spadły gwałtownie o prawie 40%, do zaledwie około 166 000 ton. Tymczasem do depozytów COMEX (USA) nadal napływają duże ilości miedzi, aby przewidzieć ryzyko taryfowe, które gwałtownie wzrosły z około 84 700 ton na początku roku do ponad 410 000 ton.
Jednakże odbicie cen miedzi zostało w pewnym stopniu zahamowane przez niedawno opublikowane dane ekonomiczne z Chin, które ukazały mniej pozytywny obraz konsumpcji na największym na świecie rynku konsumenckim miedzi.
Według chińskiego Narodowego Biura Statystycznego (NBS) produkcja przemysłowa w kraju w listopadzie wzrosła zaledwie o 4,8% rok do roku, co stanowi spadek w porównaniu z 4,9% w październiku i jest najniższym wzrostem od sierpnia 2024 r. W tym samym okresie sprzedaż detaliczna wzrosła zaledwie o 1,3% rok do roku, co stanowi najniższy poziom od trzech lat.
Sygnały te odzwierciedlają spowolnienie zarówno produkcji, jak i konsumpcji, co osłabia krótkoterminowe prognozy popytu na miedź i ogranicza potencjał wzrostu cen tego metalu.
Source: https://baochinhphu.vn/thi-truong-hang-hoa-chi-so-mxv-index-xuong-muc-thap-nhat-trong-vong-gan-mot-thang-102251216100315792.htm






Komentarz (0)