Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

„List dla Ciebie” – historia miłosna generała dywizji Hoang Dana trwająca dwa stulecia

VnExpressVnExpress29/03/2024

[reklama_1]

Miłość, nostalgia i pragnienie ponownego spotkania generała dywizji Hoang Dana z żoną podczas wojny zostały wyrażone w ponad 400 listach.

Romans Generał dywizji Hoang Dan i pani Nguyen Thi An Vinh są portretowani przez ich najmłodszego syna – biznesmena Hoang Nam Tiena – w książce „List dla Ciebie”. Książka składa się z czterech części: „Wracając z Dien Bien Phu, bierzemy ślub!”; „Zapach przywołuje wspomnienia”; „List dla Ciebie, między działami wroga i naszymi, wciąż strzelamy”; „Wracając tu razem”, co odpowiada momentom od momentu, gdy generał dywizji i jego żona zostali kochankami, przez dni rozłąki z powodu wojny, aż po ich wspólną starość.

Ich historia miłosna wiąże się z dwiema wojnami, a wydarzeniami historycznymi były: kampania w Górnym Laosie z 1953 r., ofensywa generalna Mau Than Spring z 1968 r. i bitwa o cytadelę Quang Tri latem 1972 r.

Książka została wydana przez Nha Nam 25 marca. Zdjęcie: Phuong Linh

Książka „List dla Ciebie” ukazała się nakładem wydawnictwa Nha Nam 25 marca. Zdjęcie: Phuong Linh

W przedmowie autor Hoang Nam Tien napisał: „Chcę opowiedzieć historię moich rodziców – historię miłości, która trwa dwa stulecia, jest pełna uczucia i miłości, a także wiąże się z wielkimi wydarzeniami historycznymi narodu. Chcę zachować wszystko, co do nich należy”.

Pan Hoang Nam Tien wspominał, że w chwili śmierci ojca matka kazała mu włożyć listy i pamiętniki do trumny. Pan Tien zachował jednak pudełko z dokumentami, zawierające ponad 400 listów, i przez lata powoli je czytał. Kiedy z czasem papiery stopniowo żółkły, autor poprosił swoich pracowników o ich przepisanie, a następnie zabierał je ze sobą, aby przemyśleć je w podróże służbowe. „Każdy list jest jak delikatna nić, która wiąże silny, 50-letni romans, powoli rozwijający się z biegiem czasu” – powiedział pan Tien.

Autor Hoang Nam Tien czyta fragment listu w książce „List dla Ciebie”

Autor Hoang Nam Tien czyta fragment książki „List dla Ciebie”. Wideo : Postać udostępniona

W wiadomościach wysyłanych do żony generał major wydawał się być osobą namiętną i romantyczną, zakochaną. To on podjął inicjatywę w romansie z panią An Vinh. W miarę jak jego uczucie rosło, dzięki wsparciu rodziny, szybko napisał do niej list, aby omówić tę ważną sprawę. Przed udziałem w kampanii w Górnym Laosie generał major poprosił o pozwolenie na zorganizowanie ceremonii zaręczynowej, mimo że pozwolono mu zostać tylko na jedną noc.

Po zwycięstwie w Dien Bien Phu przejechał rowerem 1300 km do Nghe An, Thai Nguyen i Lang Son, aby odnaleźć i poprosić o rękę Vinh. Kiedy powiedziała, że ​​chce skupić się na pracy i tymczasowo odłożyć posiadanie dzieci, zrozumiał ją i uszanował. Prawie dwa miesiące po ceremonii zaręczyn, w marcu 1953 roku, pocałowali się po raz pierwszy. Cztery lata po ślubie para powitała na świecie swoją pierwszą córkę.

W listach zawsze z własnej inicjatywy wyrażał swoje uczucia czułymi słowami, zwracając się do niej „Em Vinh”, „Vinh em”, „Chông chồng của Vinh”. Czasami generał major okazywał takt, sugerując żonie, by bardziej okazywała mu miłość. Początkowo powściągliwa, pani An Vinh z czasem stopniowo zmieniła swoje nastawienie i zaczęła częściej pisać do niego listy.

Według autora Hoang Nam Tiena, w ciągu czterech lat, które generał dywizji Hoang Dan spędził w Związku Radzieckim, aby odbyć studia wojskowe, jego rodzice nie czekali na wzajemną odpowiedź, lecz na zmianę pisali do siebie, wysyłając średnio jeden list tygodniowo, a czasem dwa. Oprócz wyrażania miłości i tęsknoty, informowali dzieci o życiu i sytuacji, dzielili się swoimi poglądami na temat miłości, a nawet denerwowali się i godzili za pośrednictwem listów.

Pośród płomieni wojny i rozłąki, bez znanej daty ponownego spotkania, miłość generała dywizji Hoang Dana i jego żony jest wzruszająca. Po tych wyznaniach czytelnicy mogą częściowo zobaczyć życie w czasie wojny i uczucia tych, którzy są na tyłach.

Zdjęcie ślubne pana Hoang Dana i pani An Vinh. Zdjęcie: udostępnione przez rodzinę

Zdjęcie ślubne pana Hoang Dana i pani An Vinh. Zdjęcie: udostępnione przez rodzinę

W swoim liście pan Hoang Dan rzadko wspominał o zaciętości pola bitwy, ale zawsze wyrażał gotowość do poświęceń dla ojczyzny. W liście wysłanym do żony 15 listopada 1960 roku, będąc w Związku Radzieckim, wspomniał o swoich dzieciach: „Patrzę na ich przyszłe życie i jestem jeszcze szczęśliwszy, bo przynajmniej widzę, że te, które żyją naprawdę szczęśliwie, to nasze dzieci. Ja poświęciłem swoją pełną pasji młodość, by służyć Ojczyźnie, w latach wojny”.

Rozumiejąc, że jej mąż tęskni za żoną i dziećmi, pani An Vinh w każdym liście często informowała go o tym, jak dorastają jej dzieci i jak się czuje. Nieustannie wspominała, że ​​dzieci czekają na powrót ojca, co w jakiś sposób dodawało mu dodatkowej motywacji do walki: „Im starszy An, tym bardziej przypomina ciebie…”, „Mały Hong jeszcze nic nie wie i nie wie, kim jest jego ojciec. Jest chudy i słaby, ale bardzo posłuszny”, „Kochanie, jeśli mieszkasz obok naszej dwójki dzieci, zobaczysz, że nasza miłość jest głębsza, nie ma dnia, żebym o tobie nie myślała…”.

Będąc świadkiem ślubu swoich rodziców, Hoang Nam Tien powiedział, że nigdy nie przestał ich podziwiać: „W głębi serca uważam, że żadna miłość nie może być piękniejsza od miłości rodziców, żadne uczucie nie może być większe od uczucia ojca do matki, żadna tolerancja nie może być większa od tolerancji matki do ojca”.

W książce autor pisze, że nawet w podeszłym wieku, ilekroć panią An Vinh bolał brzuch lub miała ochotę na coś, niezależnie od tego, czy była noc, czy zimno, pan Hoang Dan był gotów iść kupić jej środki przeciwbólowe lub ulubione jedzenie. Jego dzieci i wnuki wielokrotnie próbowały go powstrzymać, martwiąc się o zdrowie generała, ale on często nie słuchał, zawsze spełniając wszystkie prośby żony. Dlatego, gdy generał nagle zmarł w 2003 roku, pani Vinh była tak smutna, że ​​ciężko zachorowała i długo nie wracała do zdrowia. 19 lat później w końcu „wróciła” do niego.

Generał dywizji Hoang Dan urodził się w 1928 roku w słynnej rodzinie generałów w Nghe An. Był potomkiem Hoang Ta Thona, generała z dynastii Tran, który niegdyś nosił tytuł Sat Hai Dai Vuong. Był dowódcą, który brał udział w walkach ruchu oporu przeciwko Francuzom i Amerykanom.

W 2010 roku Wydawnictwo Armii Ludowej wydało książkę „Od rzeki Ben Hai do Pałacu Niepodległości”, zawierającą jego żywe wspomnienia z pól bitewnych. We wstępie były sekretarz generalny Le Kha Phieu tak skomentował generała dywizji Hoang Dana: „Człowiek, który spędził niemal całe swoje życie i karierę w wojsku, bezpośrednio dowodził bitwami na polach bitew, od lat oporu przeciwko Francji po opór przeciwko Stanom Zjednoczonym, na wielu różnych pozycjach. Większość bitew była niezwykle skuteczna, a on sam znakomicie wywiązywał się ze swoich zadań”.

Hoang Nam Tien, lat 55, jest administratorem biznesowym, technologiem i pedagogiem. Obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego Rady Uniwersytetu FPT.

Phuong Linh



Link źródłowy

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

„Sa Pa of Thanh land” jest mgliste we mgle
Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki
Suszone na wietrze kaki – słodycz jesieni
„Kawiarnia dla bogaczy” w zaułku w Hanoi sprzedaje kawę za 750 000 VND za filiżankę

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Dzikie słoneczniki barwią górskie miasteczko Da Lat na żółto w najpiękniejszej porze roku

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt