
Dwa dni przed rewanżem z reprezentacją Wietnamu, trener reprezentacji Nepalu Matt Ross przeprowadził interesującą rozmowę z Thanh Do, reporteremFPT Play. Opowiedział w niej o trudnościach, z jakimi borykała się reprezentacja Nepalu, o których nie wszyscy wiedzieli.
„W stolicy Katmandu, gdzie wysokość wynosi około 1400 m n.p.m., a temperatura czasami spada do zera, ludzie muszą spożywać więcej białka niż zwykle” – powiedział. „Ale nie mamy batonów proteinowych, żeby je uzupełnić, nie mamy nawet lodu do schłodzenia, po prostu dlatego, że nie mamy pieniędzy”.
Trener Matt Ross ujawnił również, że w niedawnym meczu z Wietnamem dwóch zawodników nie mogło zagrać z powodu szczególnych okoliczności. „Lecieliśmy z Bangladeszu, ale zamiast zebrać się na jeden lot, Nepalska Federacja Piłki Nożnej (ANFA) podzieliła go na 3 lub 4 oddzielne loty” – powiedział. „W związku z tym drużyna potrzebowała 40 godzin na zebranie się i podróż. Wszyscy byli zmęczeni. Dwóch moich zawodników nie mogło zagrać w ostatnim meczu z powodu zakrzepów krwi w nogach od zbyt długiego siedzenia, a nie mieliśmy fizjoterapeuty. Ludzie nie wiedzieli, że nic nam nie jest”.

Na zdjęciach nepalskiej drużyny ćwiczącej w domu przed podróżą do Wietnamu wyraźnie widać, że zawodnicy muszą ćwiczyć na sztucznej murawie, dzieląc się dużymi butelkami zimnej wody.
„W Wietnamie możemy trenować tylko na naturalnej trawie, a nie na twardych, betonowych boiskach w Nepalu” – powiedział ze smutkiem australijski strateg. „Współczuję zawodnikom. Ponieważ warunki na boiskach w Nepalu są tak złe, zawsze odczuwają bóle pleców i zmęczenie mięśni po treningach. Jeśli trenują dwa razy dziennie, następnego dnia muszą odpocząć. Nie możemy trenować dużo ani ciężko”.
Wcześniej trener Matt Ross powiedział dziennikowi The Guardian, że „175. miejsce Nepalu w rankingu FIFA nie jest bez powodu”. „Piłkarze są utalentowani, ale brakuje im taktycznych podstaw i odpowiedniego nastawienia, ponieważ nie byli odpowiednio szkoleni od dzieciństwa” – powiedział.


Ponadto od trzech lat nie odbywały się rozgrywki Nepal A-Division League, a rozgrywki Nepal Super League odbyły się tylko przez ponad miesiąc na jednym obiekcie, Dasharath Stadium w Katmandu. Z powodu ograniczeń terenowych i małej ilości miejsca zawodnicy nie mogli regularnie grać w piłkę nożną na najwyższym poziomie.
„Muszą podróżować po całym kraju, podpisywać dwutygodniowe kontrakty i grać w tygodniowych turniejach na trawie, żeby zarabiać pieniądze” – powiedział.
Jako kraj rolniczy , w którym ponad 20% populacji wciąż żyje poniżej granicy ubóstwa, Nepal, który i tak już boryka się z problemami, pogrążył się w chaosie w wyniku niedawnych protestów pokolenia Z. Nie powstrzymało to jednak mieszkańców tego południowoazjatyckiego kraju przed miłością do sportu, w tym piłki nożnej. Sport jest dla nich również źródłem radości i odprężenia.

Dziennikarz „The Conversation” zauważył, że dzień po wybuchu protestów pokolenia Z (8 września), na błotnistym polu otoczonym ruinami budynków, ludzie w różnym wieku grali w piłkę nożną. Byli zanurzeni w spokojnym świecie , oddzieleni od chaosu ogarniającego kraj.
W miarę jak w kolejnych dniach narastało napięcie, wiele osób kontynuowało poranny jogging, a inni grali w piłkę nożną, twierdząc, że robią to, aby przełamać przygnębienie po tym, jak byli świadkami tak wielu podpaleń, pobić i cierpienia.
Przynoszenie radości ludziom to również główny cel trenera Matta Rossa i reprezentacji Nepalu. „Nikt nie wymagał od nas zwycięstwa, ale czujemy ogromną odpowiedzialność za stworzenie czegoś pozytywnego” – powiedział. Jak powiedział, w pierwszym meczu z reprezentacją Wietnamu młody zawodnik zadebiutował w reprezentacji. W Nepalu mieszkańcy jego wioski świętowali przed telewizorem. Dopóki przynoszą radość, trudności, z którymi zmagają się zawodnicy, są tego warte.

Nepalska piłka nożna w chaosie przed rewanżem z reprezentacją Wietnamu

Podczas gdy wiele gwiazd angielskiej reprezentacji jest zaniepokojonych, 22-letni piłkarz, który rozegrał zaledwie 249 minut, jest pewien, że zakwalifikuje się na Mistrzostwa Świata.

Od Troussiera do Harry’ego Kewella: Kiedy branding nie gwarantuje zwycięstwa

Kibice pod wrażeniem uśmiechów Dimitara Berbatova, Nemanji Vidicia, Luisa Naniego i Wesa Browna
Source: https://tienphong.vn/tim-kiem-niem-vui-trong-bong-da-hay-cach-nguoi-nepal-vuot-qua-nhung-kho-khan-post1786617.tpo
Komentarz (0)