Kiedy naukowcy odkryli tajemnicze dziury na dnie Morza Beringa między Rosją a Alaską zeszłego lata, byli zdumieni. Ale teraz sądzą, że znaleźli winowajcę.
Brytyjski „The Guardian” poinformował, że naukowcy ze statku badawczego „Sonne” (Niemcy) wzięli udział w ekspedycji na Morze Beringa w 2022 roku. Wykonali wiele zdjęć dna morskiego. Na niektórych zdjęciach widać było owalne otwory o szerokości około 2-3 cm.
W pobliżu miejsca, w którym naukowcy odkryli tajemnicze dziury, żyje wiele zwierząt, które stały się „głównymi podejrzanymi”.
Julia Sigwart z Muzeum Historii Naturalnej i Instytutu Badawczego Senckenberga we Frankfurcie w Niemczech powiedziała, że otwory są za małe dla jeżowców, a ich kształt nie przypomina nor morskich robaków.
Jedna z członkiń zespołu naukowców, pani Angelika Brandt, również z Muzeum Historii Naturalnej i Instytutu Badawczego Senckenberga, zauważyła coś niezwykłego – był to skorupiak.
Brandt wykorzystał jako dowód film nagrany 40 lat wcześniej przez kolegę. Na filmie widać było obunoga z Antarktydy. Na nagraniu widać było, jak się zakopuje. Antarktyczny obunog był bardzo podobny do tego, którego Brandt odkrył w Morzu Beringa.
Chociaż Brandt i jego koledzy nie zaobserwowali jeszcze obunogów z Morza Beringa kopiących nory, uważają, że podobnie jak ich antarktyczni kuzyni, one również kopią nory w celu rozmnażania. Larwy następnie żyją w norach wykopanych przez swoich rodziców przez tygodnie, a nawet miesiące.
Odkrycie to daje nadzieję naukowcom, którzy spodziewają się poczynić postępy w rozszyfrowywaniu innych tajemnic dna morza.
Według baotintuc.vn
Link źródłowy
Komentarz (0)