Huynh Tien zaczęła biegać, aby poprawić swoją sylwetkę po zmianie płci i zdała sobie sprawę, że ten sport pomaga jej również żyć bardziej pozytywnie każdego dnia.
Miłośnicy biegania w Hanoi nie są obcy Nguyen Dang Huynh Tien (21 lat, prawdziwe nazwisko: Nguyen Thanh Long). W każdą sobotę o 4:30 nad jeziorem Ho Guom zawsze można spotkać wysoką, szczupłą dziewczynę, mierzącą ponad 1,7 metra wzrostu, która z zapałem biegnie wśród najszybszych biegaczy. Energia zdaje się emanować z kroków tej wyjątkowej biegaczki.
Dziewczyna z Soc Son w Hanoi wierzy, że bieganie to także sposób na wyrażenie ducha sportowego , bycie aktywnym i szerzenie wartości, które mogą tworzyć osoby transpłciowe. Tien nie ubiera się krzykliwie, zazwyczaj na czarno, i jest powściągliwa w słowach i czynach, myśląc: „Chcę zdobyć szacunek i normalne podejście od wszystkich”.
„Bieganie pomaga mi zapomnieć o stresie i poznać nowych przyjaciół. Zdaję sobie również sprawę, że wokół mnie jest wielu otwartych ludzi, którzy zawsze troszczą się o mnie i wspierają mnie w mojej drodze” – opowiada Huynh Tien.
Huynh Tien podczas maratonu w 2023 roku. Zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu.
Nguyen Dang Huynh Tien jest kobietą transpłciową. Uświadomiła sobie swoją tożsamość płciową w 2019 roku, gdy poczuła pociąg do kolegi z klasy. Po długim okresie autorefleksji Tien zdała sobie sprawę, że nie jest lesbijką, ale pragnie stać się dziewczyną. Dzięki temu Tien ma łagodną osobowość i wolnego ducha. W pewnym momencie Tien została zaatakowana i pobita kaskiem przez kolegów z klasy. Jej dni w szkole były pełne traumy i ostrych słów. Wielokrotnie musiała rezygnować ze szkoły ze strachu. Na szczęście rodzice byli przy niej, oferując jej zrozumienie i wsparcie.
W 2020 roku Tien została przyjęta do Ho Chi Minh City College of Arts. Miała wtedy długie włosy i ubierała się jak kobieta, ale nie przeszła jeszcze operacji zmiany płci. Zdając sobie sprawę, że potrzebuje operacji, aby żyć jak ona, Tien tymczasowo przerwała studia i pracowała na pół etatu, aby zaoszczędzić pieniądze na wyjazd do Tajlandii. Po ponad dwóch latach oszczędzania i wsparciu rodziny, w połowie 2022 roku Tien wyjechała sama za granicę, spełniając swoje długo skrywane marzenie. W ciągu 28 dni dziewczyna, która właśnie skończyła 20 lat, przeszła trzy poważne operacje: laryngektomię, powiększenie piersi i operację narządów płciowych, a następnie długi okres leczenia i opieki nad nowymi narządami. Tien schudła 6 kg, jej zdrowie było słabe i mogła jeść tylko owsiankę codziennie.
„Płakałam ze szczęścia, widząc swoje nowe ciało, takie, o jakim zawsze marzyłam. W dniu powrotu do domu tata kupił mi sukienkę i powiedział, żebym żyła pewnie, że odtąd nie będę już musiała nosić sukienek po kryjomu” – opowiadała Tien o wsparciu rodziny. To, że rodzice i krewni zawsze byli przy niej, troszczyli się o nią i dodawali jej otuchy, sprawiło, że czuła się pewniejsza siebie i silniejsza.
Huynh Tien, gdy żył pod nazwiskiem Nguyen Thanh Long. Zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu.
W ciągu ostatniego roku Tien musiała przystosować się do posiadania kobiecych części ciała po 20 latach życia w męskim ciele. Jedynym problemem są jej krzywe nogi. Dlatego kilka miesięcy po operacji Huynh Tien zaczęła biegać, aby poprawić postawę, wysmuklić nogi i poprawić zdrowie. Wtedy zdała sobie sprawę z ogromnej atrakcyjności biegania. Nowy sport szybko stał się częścią życia 21-latki. Za każdym razem, gdy biegnie, przez 15 minut nosi pas piersiowy, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo.
Tien dołączyła do Klubu Biegacza Citizen Runner i jest jedną z najbardziej zaangażowanych członkiń pod względem treningów. Pomimo początkowych trudności, jej organizm zareagował pozytywnie, a jej intensywność biegania stale rosła. Po zakończeniu pracy jako baristka w sklepie z napojami, od razu zakłada buty do biegania i rusza nad Jezioro Zachodnie, żeby pobiegać. Tien mówi, że codziennie biega 10-13 km, a w weekendy robi długie biegi na dystansie 24 lub 32 km wokół jeziora Hoan Kiem.
Tien Huynh biega po pracy. Zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu.
Miłość do biegania, połączona z szybkimi postępami, pomogła Tien osiągnąć swój pierwszy kamień milowy: czas 1 godziny i 29 minut w biegu na 21 km. Ten wynik dał jej trzecie miejsce w maratonie w Hanoi. Powiedziała, że ciężko pracowała, aby dotrzeć do mety tak szybko, jak to możliwe, dumnie podnosząc flagę Cisan Runner Club. Moment, w którym stanęła na podium obok innych znanych sportowców, niemal wzruszył Tien do łez.
Radość jednak nie trwała długo. Wkrótce potem organizatorzy ogłosili, że wyniki Tien są nieważne. Powodem był fakt, że zarejestrowała się jako biegaczka, ale w dowodzie osobistym widniał mężczyzna o imieniu Nguyen Thanh Long. Tien cicho podeszła do narożnika i wybuchnęła płaczem, ale nie miała innego wyjścia, jak pogodzić się z sytuacją, ponieważ organizatorzy postępowali zgodnie z zasadami. Nagroda za trzecie miejsce przypadła jej.
Nawet kilka dni później biegaczka urodzona w 2002 roku wciąż była zdenerwowana. „Wróciłam do treningu do biegu na 10 km na początku tygodnia i momentami płakałam” – powiedziała Tien. Ponieważ jest osobą transpłciową, ma trudności z weryfikacją tożsamości w biegach maratońskich.
Tien (w czerni) jest zawsze obecny nad jeziorem Hoan Kiem w każdą sobotę rano, począwszy od godziny 4:30. Zdjęcie : udostępnione przez osobę, której zdjęcie dotyczy.
Rodzina, przyjaciele, a zwłaszcza członkowie jej klubu, zawsze byli przy niej, aby ją wspierać w trudnych chwilach. Tien mówi, że nadal uwielbia biegać maratony, nadal dąży do zwiększenia liczby startów i ma nadzieję, że organizatorzy zwrócą uwagę na społeczność LGBT. Obecnie wiele biegów na całym świecie staje się bardziej otwartych, wykorzystując pomiary poziomu hormonów do różnicowania sportowców.
„W krótkiej perspektywie zmiana zasad i rywalizacja będą trudne, ale nadal będę biegał dla siebie i aby motywować innych, którzy są podobni do mnie” – zapewnił Tien i ciężko trenuje, aby pokonać 42-kilometrowy dystans w zawodach takich jak VnExpress Marathon Hanoi Midnight, który odbędzie się pod koniec roku.
„Nie będę zabiegać o nagrody, ponieważ uznanie nie ogranicza się do medali. Będę się starać pokazać ludziom, że nawet jako osoba transpłciowa, nadal mogę być aktywna, pozytywna i wartościowa” – powiedziała biegaczka urodzona w 2002 roku. Tien zapowiedziała, że będzie nadal biegać jako kobieta, ale będzie aktywnie unikać rywalizacji o miejsca w rankingu, aby uniknąć niezręcznych sytuacji, takich jak te, które miały miejsce wcześniej, i nie wpływać negatywnie na wysiłki innych sportowców.
Hoai Phuong
Link źródłowy






Komentarz (0)