Baner pana Khanh Ba, witający wnuki w domu dziadków, bardzo spodobał się internautom - Zdjęcie: NVCC
Niespodziewanie baner ten stał się centrum uwagi w mediach społecznościowych, zdobywając tysiące polubień ze względu na swoją unikalność.
Diep Nhi (29 lat, mieszkanka Hai Phong , piąta córka pana Ba) podzieliła się z Tuoi Tre Online informacją, że to ona przygotowała baner z przesłaniem: „Witamy dzieci i wnuki na wycieczce „Powrót do Domu Dziadków ”. Pomysł wyszedł od jej ojca.
Kiedy sąsiedzi zobaczyli baner, wszyscy byli ciekawi i chwalili wspaniałe przygotowania rodziny do powitania dzieci w domu na lato.
Pan Khanh Ba i pani Dang Nga (59 lat) mają 7 dzieci, w tym 6 zamężnych córek i syna. Sześć córek urodziło 12 wnucząt, z których jedno jest jeszcze w łonie matki. Każdego roku, latem, wnuki z całego świata, takie jak Hai Phong, Bac Ninh, Thai Nguyen, Quang Ninh, Ha Nam i inni, zbierają się w domu swoich dziadków w Hoa Binh, aby spędzić tam tydzień.
Nhi powiedziała, że tegoroczna „wycieczka po domach dziadków” została zaprojektowana z prostymi, ale typowymi daniami z ojczyzny, takimi jak zupa z kraba i bakłażana, gotowane mięso, roladki pho, smażona ryba, pieczone ptaki… Dzieci mogły swobodnie bawić się na huśtawkach, pływać w dmuchanych dmuchańcach, które dziadkowie nieustannie pompowali, zbierać karambolę, lotos, gonić kurczaki, zbierać owoce i jajka. Jeśli znudził im się ogród, mogły jeździć rowerem po okolicy.
Każde dziecko z niecierpliwością czeka na „wycieczkę do domu babci” – zdjęcie: NVCC
Nie tylko dzieci, ale także ich rodzice z radością dołączyli do „wycieczki do domu dziadków”. Sześć sióstr Nhi zorganizowało sobie pracę, aby wspólnie wrócić do rodzinnego miasta. Te, które były zajęte, najpierw odesłały dzieci do domu i wróciły kilka dni później, gdy miały już wolne. Nhi, będąc w ciąży, nie przeprowadzała się zbyt często i wróciła do domu tylko na dwa dni, podczas gdy jej siostry odesłały dzieci wcześniej.
W ciągu dnia dziadkowie opiekują się 12 wnukami, a w nocy każde dziecko zajmuje się swoim, aby dziadkowie mogli odpocząć. Nhi powiedziała, że jej rodzice bardzo kochają swoje dzieci i wnuki. Przed wyjazdem dzieci na wakacje dziadkowie namawiali dzieci, aby zabrały wnuki na wieś.
„Moje siostry i ja często mówimy: »Kiedy wracam, babcia nie ma już kurczaków«. Przy tak wielu dzieciach i wnukach, za każdym razem, gdy zabije kilkoro, będzie musiała zabić wszystkie. Ale babcia tego nie żałuje, po prostu zjada wszystkie kurczaki i zabija je ponownie” – powiedziała Nhi.
Chociaż zorganizowanie tej wycieczki było nie lada wyzwaniem, dziadkowie zawsze kochali i rozpieszczali swoje wnuki, dzięki czemu wszyscy uwielbiali wracać do domu swoich dziadków.
Córki również nie mogły się doczekać, żeby spakować walizki i dołączyć do wyjątkowej wycieczki zorganizowanej przez ich rodziców - Zdjęcie: NVCC
Pani Nguyen Thi Ngan (36 lat, najstarsza córka mieszka w Hai Phong) powiedziała, że jej dwójka dzieci, Chip (15 lat) i Kem (6 lat, jej dzieci), uwielbia „wycieczkę do domu dziadków”. Kiedy wracają do rodzinnego miasta, mogą się dobrze bawić i przestać korzystać z telefonów.
„Wcześniej dzwoniłam do dziadków, żeby tydzień wcześniej pamiętali o zażyciu leków na układ przedsionkowy i mózgowy. Kiedy wróciłam, kupiłam kolejne opakowanie tabletek nasennych i każdej nocy brali jedną tabletkę” – powiedziała.
Diep Nhi powiedział, że członkowie rodziny byli bardzo serdeczni. Kiedy dzieci odeszły, dziadkowie płakali i tęsknili za nimi, obiecując, że zobaczą się jak najszybciej. Wszystkie dzieci płakały, bo tęskniły za dziadkami i rodzeństwem. Jedno dziecko nawet zaśpiewało karaoke „Babciu, babciu”, bo bardzo za nimi tęskniło.
Cała rodzina z wielką radością zakończyła pierwszą wycieczkę i obiecuje wziąć udział w kolejnych wycieczkach w lipcu i sierpniu, jeśli rodzina znajdzie czas wolny.
„Chcieliśmy, żeby dzieci zostały u nas na dłużej, ale w domu jest tylko dwoje dziadków i dwanaścioro dzieci. Rodzice dzieci są oboje zajęci i mogą wygospodarować tylko trochę czasu na odwiedziny, ale nie mogą zostać na dłużej” – powiedziała.
W mediach społecznościowych internauci chwalili dziadka Khanh Ba za „wielką grę” i staranne przygotowania. Z uznaniem wypowiadali się również o trwającej „rodzinnej trasie”: „Moich dwóch opiekunów nie ma już od miesiąca i wciąż nie widać chęci powrotu”, „Moja rodzina ma zepsuty telewizor i dwie stłuczone szklanki”, „Kiedy dzieci wróciły, dziadkowie byli bardzo szczęśliwi. Kiedy dzieci wyjechały, dziadkowie byli jeszcze bardziej szczęśliwi”…
Source: https://tuoitre.vn/to-chuc-tour-nha-ngoai-in-bang-ron-chao-don-chau-nghi-he-dan-mang-cuoi-ngat-20240619211554062.htm






Komentarz (0)