Historia opublikowana na forum Toutiao (chińskim portalu społecznościowym) przykuła uwagę, gdy udostępniono w niej historię pani Ha:
***
Na dziedzińcu pod budynkiem mieszkalnym, gdzie gromadzą się dzieci, usłyszałem historię o synowej, która narzekała na swoją teściową. Powiedziała, że jej teściowa otrzymuje miesięczną emeryturę w wysokości 5000 juanów (około 17 milionów VND), ale nadal chce, żeby co miesiąc wypłacano jej 3000 juanów (około 11 milionów VND).
To, co powiedziała moja synowa, sprawiło, że nie chciałam się odzywać, ale jako teściowa, naprawdę nie mogłam tego słuchać. Chciałam tylko powiedzieć: „Rodzice pomagający dzieciom w opiece nad dziećmi muszą wyraźnie rozróżniać dwa słowa: „emocje” i „rozum”. Teściowa, pomagając w opiece nad wnukami, okazuje dzieciom uczucie. Nie ma nic złego w tym, żeby nie pomagać, ale ten, kto rodzi dziecko, musi wziąć za siebie odpowiedzialność”.
Nazywam się Liu Min He i w tym roku kończę 61 lat. Po przejściu na emeryturę od 6 lat opiekuję się wnukiem w domu mojego syna. Co miesiąc moja synowa daje mi 3000 NDT (około 11 milionów VND).
Wtedy mój syn od razu podskoczył i powiedział, kiedy usłyszał, że chcę pieniędzy: „Mamo, opiekujesz się wnukiem i nadal chcesz pieniędzy? Wszystkie rodziny innych ludzi dają pieniądze swoim dzieciom. Naprawdę za bardzo kochasz pieniądze”.
Nie wiem, co myśli o tym moja synowa, ale ona uszanowała mój wybór i przelała mi całą kwotę w wyznaczonym terminie.
Niedawno rozmawiałem z synem i synową, że skoro on poszedł do szkoły, wrócę do domu i będę się cieszył szczęśliwą emeryturą. Wyjąłem kartę bankową, dałem ją synowej i powiedziałem jej, że w środku jest 250 000 juanów (około 895 milionów VND), czyli moje oszczędności i fundusz edukacyjny dla niego.
Moja synowa była wtedy bardzo zaskoczona. Przytuliła mnie i rozpłakała się, mówiąc „dziękuję, mamo”. Mój syn również się wzruszył i powiedział: „Mamo, prawda? Sześć lat po 3000 juanów miesięcznie (około 11 milionów VND), czy to nie dużo?”.
Zaśmiałam się i powiedziałam, że mój syn nie jest dobry z matematyki. Moja synowa roześmiała się i powiedziała: „Moja mama jest naprawdę dobra, świetnie oszczędza pieniądze”.
W kluczowym momencie wciąż musiałam patrzeć na moją synową. Mój syn też się uśmiechnął, podbiegł, żeby mnie przytulić, mówiąc, że nie chce, żebym odchodziła.

Zdjęcie ilustracyjne.
Mój były mąż i ja jesteśmy rozwiedzeni od wielu lat. Kiedy nasz syn się ożenił, mój były mąż wpłacił zaliczkę na dom weselny. Dałam mu 128 000 juanów (około 458 milionów VND) w posagu. Teściowie dali również swoim dzieciom 300 000 juanów (około 1 miliarda VND).
Na początku mój syn i synowa rozmawiali o tym, że kiedy urodzi im się dziecko, moi teściowie będą pomagać w opiece nad nim, a ja będę musiała dawać im tylko trochę pieniędzy na mleko co miesiąc. Później teść podupadł na zdrowiu i teściowa musiała opiekować się zarówno mężem, jak i dzieckiem, co było naprawdę męczące.
Z własnej inicjatywy zaoferowałam opiekę nad dzieckiem, ale stawiałam pewne warunki. Złożyłam trzy prośby. Moja synowa zgodziła się, zanim przyjechałam. Oto moje trzy prośby:
1. Szanujemy się nawzajem, akceptujemy swoje nawyki, nie ma potrzeby zmuszania.
2. Jestem odpowiedzialny/a tylko za opiekę nad dzieckiem do momentu, aż pójdzie do szkoły. Mój syn i synowa nie mogą mnie w żaden sposób zmusić do pozostania i odebrania dziecka.
3. Synowa musi co miesiąc przekazywać 3000 NDT (około 11 milionów VND). Kwota ta nie jest przeznaczona na pokrycie kosztów utrzymania ani pracy, lecz na wsparcie rodziny.
Moja synowa powiedziała, że musi to omówić z moim synem. Tego wieczoru syn zadzwonił do mnie na wideo , żeby ponarzekać, że zarabianie pieniędzy nie jest łatwe. Ale bez względu na to, jak bardzo mój syn płakał, że jest biedny, powiedziałem, że jeśli się nie zgodzi, to go nie potrzebuję. Nadal będę trzymał się pierwotnej umowy i będę mu dawał 2000 juanów (około 7 milionów VND) na mleko co miesiąc.
Ostateczną decyzję podjęła moja synowa, która zgodziła się na wszystkie moje prośby, ale miała też trzy drobne sugestie.
1. Moja synowa jest nauczycielką, ma dwa urlopy w roku, a gdy już ma urlop, nie muszę szukać wymówki, żeby wracać do domu, bo ona jest jeszcze młoda i chce rozwijać swoje umiejętności.
2. Młodzi ludzie i dorośli zdecydowanie różnią się poglądami, zwłaszcza w kwestii konsumpcji. Mam nadzieję, że potrafię to zrozumieć i okazać zrozumienie. Nie narzekajcie ciągle na nadmiar towarów.
3. Jeśli chodzi o 3000 NDT (około 11 milionów VND), synowa przyjęła to do wiadomości i wyraziła chęć przekazania mi tej kwoty, dziękując mi za to, że byłam dla niej wyrozumiałą i oddaną teściową.
Po porozumieniu z synem i synową, z radością spakowałam walizki, żeby zamieszkać z synem i się nim zaopiekować.
Zdjęcie ilustracyjne.
Czas leci, lata przelatują, w mgnieniu oka minęły 6 lat odkąd jestem w domu mojego syna. W tym czasie pojawiło się wiele konfliktów i nieporozumień. Stosujemy się do trzech zasad: każdy wykonuje swoją pracę dobrze, reszta wykazuje się tolerancją i zrozumieniem, aby się akceptować.
Czasami moja teściowa też mówiła, że mnie na jakiś czas zastąpi, ale myślę, że nie jest jej łatwo, bo w domu wciąż musi się opiekować teściem. Jestem sama, żyję tak wszędzie, mieszkam z rodziną syna, mogę jeszcze cieszyć się kilkoma latami rodzinnego szczęścia. Kiedy mój siostrzeniec idzie do szkoły, wracam do domu, żeby cieszyć się życiem i to jest uważane za wypełnienie mojej misji.
Mam emeryturę i trochę oszczędności. W domu mojego syna większość jedzenia kupują syn i synowa. Ja tylko gotuję. 3000 juanów (około 11 milionów VND), które synowa daje mi co miesiąc, wpłacam na osobną kartę bankową, a hasłem jest data urodzenia mojego wnuka.
Myśląc, że minęło 6 lat, chcę odłożyć część funduszu edukacyjnego mojego dziecka na jego przyszłość, jako prezent od babci. Zazwyczaj na urodziny syna, synowej i dziecka daję każdemu z nich 2000 juanów (około 7 milionów VND), a noworoczny prezent to również 2000 juanów (około 7 milionów VND) na osobę.
Ale synowa była bardzo troskliwa. W święto Tet dziadkowie obojga rodziców otrzymali po 10 000 NDT (około 35 milionów VND) na nowy rok.
Myśląc o tym, uważam się za szczęściarę, mając taką synową. Chociaż mój syn często dokucza mi, że jestem chciwą matką, to kiedy widzi kartę bankową z funduszu edukacyjnego, który dla niego mam, uśmiecha się radośnie.
Szczerze mówiąc, starsi ludzie, tacy jak ja, mają ubezpieczenie społeczne, ubezpieczenie zdrowotne i trochę oszczędności. Chcę, żeby mój syn i synowa dawali mi pieniądze głównie po to, żeby powiedzieć im, że chociaż rodzice pomagają w opiece nad wnukami z czystej miłości, to dzieci również mają obowiązki.
Dzieci są skłonne zapłacić za opiekę nad wnukami, co daje nam poczucie, że nasz wkład jest cenny i że nasze dzieci docenią nas, gdy będziemy starzy. Nie ma znaczenia, ile zarabiamy, ważne jest, aby nasze dzieci doceniły wysiłek, jaki wkładamy dla nich i ich wnuków.
Choć mówi się, że praca ma swoją cenę, rodzina i miłość są bezcenne. Starsi ludzie nie przejmują się tym, ile pieniędzy dają im dzieci, ale liczą na to, że ich wkład zostanie doceniony przez dzieci, doceniony przez rówieśników i że sami poczują się spełnieni.

Zdjęcie ilustracyjne.
Być może powiecie, że jestem oszustką, prosząc syna i synową o pieniądze, ale koniec końców, oddając wszystkie pieniądze moim dzieciom, czuję, że to zbędne.
Właściwie to nieprawda. Pomyślcie tylko: gdybym nie prosił mojej synowej o 3000 juanów (około 11 milionów VND) miesięcznie, czy przy obecnym poziomie wydatków młodych ludzi mogliby zaoszczędzić 250 000 juanów (około 895 milionów VND) dla swoich dzieci w ciągu 6 lat?
Mimo że synowa była trochę urażona, kiedy dawała mi pieniądze, zmotywowało to również dzieci do większego wysiłku w celu zarobienia pieniędzy.
Słuchając mojej synowej, dzięki mojej pomocy w opiece nad wnukami, wykorzystała swój wolny czas, aby sprzedawać rzeczy online i dorabiać sobie trochę co miesiąc. Spójrzcie, to jest motywacja, którą daję mojej synowej do zarabiania pieniędzy. Co więcej, kiedy wracam do rodzinnego miasta, zostawiam też moim dzieciom trochę oszczędności. Poprzez tę historię chcę powiedzieć, że rodzice, którzy pomagają swoim dzieciom w opiece nad wnukami, również muszą mieć strategię, aby ich dzieci widziały nasze zaangażowanie.
Nie chodzi o pieniądze, ale o to, by dzieci doceniły wkład rodziców i okazały im należny szacunek. Jednocześnie chodzi o to, by dzieci nauczyły się być wdzięczne rodzicom i przygotowały się na starość.
Source: https://giadinh.suckhoedoisong.vn/toi-61-tuoi-cham-chau-6-nam-yeu-cau-con-dau-dua-11-trieu-dong-thang-bi-trach-ham-tien-17224061808534722.htm






Komentarz (0)