Pojawiając się na imprezie w Ho Chi Minh City, Miss Ngoc Chau nadal cieszyła się dużym zainteresowaniem publiczności. Piękność wyróżniała się prostą grzywką i dość nietypową sukienką bez ramiączek. Jednak nieco opuchnięta, nienaturalna twarz królowej piękności natychmiast stała się obiektem zainteresowania.
Wielu widzów uważa, że to efekt operacji plastycznych i nadużywania zabiegów kosmetycznych. Inni jednak uważają, że przytyła częściowo z powodu makijażu i fryzury.
Dziwna twarz panny Ngoc Chau.
To nie pierwszy raz, kiedy Ngoc Chau spotkała się z mieszanymi opiniami na temat swojego wyglądu w mediach społecznościowych. Kilka miesięcy po powrocie „z pustymi rękami” z konkursu Miss Universe 2022 , Ngoc Chau również podejrzewano o operację plastyczną, ponieważ jej twarz była nietypowo opuchnięta. Jednak 29-letnia piękność szybko temu zaprzeczyła.
Podczas wydarzenia w marcu 2023 roku Ngoc Chau ujawniła swoją nie do końca szczupłą, wklęsłą talię, co wywołało zamieszanie. Wiele osób uważa, że modelka urodzona w Tay Ninh przeszła operację brzucha, a rezultaty nie były zgodne z oczekiwaniami.
W odpowiedzi, Miss Universe Wietnamu 2022 przyznała, że przytyła prawie 60 kg z powodu nieregularnego jedzenia. Piękność z Tay Ninh zapowiedziała również, że dostosuje dietę, aby odzyskać dawną sylwetkę.
Podejrzewano kiedyś, że Ngoc Chau poddał się operacji jamy brzusznej.
Nguyen Thi Ngoc Chau urodziła się w 1994 roku w Tay Ninh. Została koronowana na Miss Universe Wietnamu 2022, reprezentując Wietnam w konkursie Miss Universe 2022, który odbył się w USA.
Wcześniej Ngoc Chau zdobyła wiele nagród, m.in. Miss Supranational Vietnam 2018 i Champion Vietnam's Next Top Model 2016.
Kiedy po raz pierwszy została koronowana, Ngoc Chau zachwycała swoją słodką urodą i była porównywana do „azjatyckiej laleczki”. Jednak w trakcie swojej kadencji królowa piękności była często podejrzewana o poddanie się „operacjom plastycznym”. Jednak wielokrotnie zaprzeczała, że poddała się zabiegom.
Piękno Ngoc Chau podczas konkursu Miss Universe 2022.
Źródło
Komentarz (0)