Mekong – jedna z najbardziej zróżnicowanych biologicznie rzek świata , po Amazonce i Kongo – jest siedliskiem około 1148 rozpoznanych gatunków ryb, a miliony ludzi czerpią dochody z jego wód. Jednak według ekologów rzeka stoi w obliczu licznych zagrożeń, takich jak tamy, wydobycie piasku, źle zarządzane rybołówstwo, utrata siedlisk i introdukcja gatunków inwazyjnych.
W raporcie zatytułowanym „Zapomniane ryby Mekongu”, opublikowanym 4 marca, ekolodzy stwierdzili, że około 19% z 1148 lub więcej gatunków ryb żyjących w Mekongu jest zagrożonych wyginięciem. Stwierdzili również, że liczba ta może być wyższa, ponieważ wciąż brakuje informacji na temat 38% gatunków, co uniemożliwia ocenę ich statusu, jak podaje Reuters .
Spośród gatunków zagrożonych wyginięciem 18 zostało uznanych za „krytycznie zagrożone” przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN). Należą do nich dwa największe sumy świata, największy karp świata i gigantyczna słodkowodna płaszczka.
„W Mekongu żyją jedne z największych i najrzadszych ryb na Ziemi” – agencja Reuters zacytowała słowa biologa zajmującego się rybami Zeba Hogana, szefa Wonders of the Mekong, jednej z grup zaangażowanych w opracowanie raportu.
W raporcie stwierdzono również, że zanikające gatunki ryb mogą nasilić wylesianie w regionie, ponieważ miliony ludzi, którzy wcześniej polegali na rzece, zostały zmuszone do zajęcia się rolnictwem. Ponadto spadek zasobów ryb w Mekongu – który stanowi ponad 15% światowych połowów ryb śródlądowych i generuje ponad 11 miliardów dolarów rocznie – może zagrozić bezpieczeństwu żywnościowemu co najmniej 40 milionów ludzi w regionie dolnego Mekongu.
Według raportu sporządzonego przez Światowy Fundusz na rzecz Przyrody (WWF) i 25 globalnych organizacji zajmujących się ochroną środowiska, zagrożenia dla ryb w rzece Mekong obejmują utratę siedlisk, przekształcanie terenów podmokłych w tereny rolnicze i akwakulturę, masowe wydobycie piasku, wprowadzanie gatunków inwazyjnych, pogłębiającą się zmianę klimatu oraz istnienie zapór wodnych, które oddzielają główny nurt od dopływów.
„Największym zagrożeniem dzisiaj, które stale rośnie, jest rozwój energetyki wodnej” – skomentował pan Hogan.
Naukowcy twierdzą, że tamy zmieniły przepływ trzeciej pod względem różnorodności biologicznej rzeki świata, zmieniając jakość wody i blokując migrację ryb.
„Niepokojący spadek populacji ryb w rzece Mekong jest pilnym sygnałem ostrzegawczym i wymaga podjęcia działań” – powiedział Lan Mercado, dyrektor regionalny Azji i Pacyfiku Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF).
Musimy działać teraz, aby odwrócić tę katastrofalną tendencję, ponieważ społeczności i kraje Mekongu nie mogą sobie pozwolić na ich utratę”.
„Oczywiste jest, że ryzykujemy nowy kryzys bioróżnorodności w dorzeczu Mekongu. Ale nie jest jeszcze za późno” – powiedział Herman Wanningen, dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji Ryb.
W swoich zaleceniach raport wzywa kraje regionu Mekongu do podjęcia wyzwania dotyczącego słodkiej wody oraz ochrony i odbudowy ekosystemów rzecznych.
Sześć zalecanych działań mających na celu naprawę Mekongu obejmuje zwiększenie naturalnego przepływu rzeki, poprawę jakości wody, ochronę ważnych siedlisk i gatunków oraz usunięcie przestarzałych barier rzecznych.
Minh Hoa (według Thanh Nien i Kobiet z Ho Chi Minh City)
Źródło
Komentarz (0)