W niedawnym wpisie na Twitterze Elon Musk ogłosił, że dzięki funkcji „Subskrypcji” użytkownicy będą mogli pobierać od obserwujących opłaty za ekskluzywne treści, w tym teksty z dużą ilością tekstu, długie filmy itp. Jednocześnie obserwujący będą mieli własny identyfikator.
Na Twitterze Muska znajduje się również przycisk „Subskrypcja”. Dodał, że za jedyne 4 dolary miesięcznie użytkownicy mogą „zapytać Muska o cokolwiek” co kilka tygodni.
W ogłoszeniu napisano, że miliarder odpowie na wszystkie pytania zarejestrowanych użytkowników Twittera „Elon Musk”
Prezes Tesli jest podekscytowany swoim planem maksymalizacji zarobków twórców. „Twitter nie zatrzyma żadnych pieniędzy, które użytkownicy zarabiają na subskrypcjach przez następne 12 miesięcy” – dodał, nie wliczając 30% prowizji pobieranej przez Apple i Google w systemach iOS i Android.
Google zaprzeczyło jednak twierdzeniom Muska w e-mailu do Reutersa. Firma poinformowała, że w 2022 roku obniży opłatę za wszystkie subskrypcje w Google Play z 30% do 15%.
Dążenie Twittera do zwiększenia przychodów nastąpiło po tym, jak Musk stwierdził w wywiadzie dla Twitter Spaces z reporterem BBC News Jamesem Claytonem, że firma jest już „niemal na progu rentowności”.
Od czasu przejęcia Twittera w październiku 2022 roku, Musk wprowadził nowe funkcje, takie jak Twitter Blue, która pozwala użytkownikom zdobywać niebieski znacznik wyboru po opłaceniu miesięcznej opłaty członkowskiej. Przeprowadził również kilka rund zwolnień, dotychczas zwalniając około 80% personelu (ponad 6000 osób straciło pracę) i kontrowersyjnie zmieniając sposób działania serwisu społecznościowego.
Link źródłowy
Komentarz (0)