Talerz krewetek ujawnia wiele ukrytych aspektów osobowości przyszłej teściowej.
*Poniżej znajduje się wyznanie Tong Nha (27 lat, Chiny) opublikowane na Sohu.
Nazywam się Tong Nha, mam 27 lat i niedługo wyjdę za mąż za swojego chłopaka, z którym jestem od 3 lat.
Aby przygotować się do ślubu, mój chłopak i moja przyszła teściowa obejrzeli wiele projektów deweloperskich. Jednak żaden z nich nie przypadł do gustu cioci Vuong (mojej przyszłej teściowej), ponieważ ciągle narzekała na wysokie ceny domów i złe lokalizacje…
Mój chłopak i ja, po całym miesiącu ciągłych poszukiwań, wciąż nie mogliśmy znaleźć odpowiedniego domu i oboje byliśmy wyczerpani.
Zdjęcie ilustracyjne.
W zeszły weekend umówiliśmy się z chłopakiem na kolejną wizytę w celu obejrzenia domów. Ciocia Vuong, gdy tylko mnie zobaczyła, zmarszczyła brwi i zmierzyła mnie wzrokiem od góry do dołu: „Tong Nha, spójrz jeszcze raz na swoje ubrania. Wyszłaś, nie wiedząc, w co się ubrać”.
Spojrzałem na swoje zwykłe ubranie i uśmiechnąłem się: „Cały dzień spędzam na oglądaniu domów, więc ubiorę się po prostu tak, żeby było wygodnie”.
Ciocia Wang to zobaczyła i nic więcej nie powiedziała. Zaczęliśmy oglądać nieruchomości, które widziałem w internecie.
W drodze do domu ciocia Vuong ciągle narzekała na jego przyszły dom, że nie będzie w nim wystarczająco drzew, że układ wnętrza nie będzie przyjemny, że nie będzie parkingu...
Jestem też bardzo wybredną i perfekcjonistką osobą. Sprawdziłam i przeczytałam wiele recenzji przed obejrzeniem domu, a nie tylko spojrzałam na rozsądną cenę i poszłam go obejrzeć.
Za każdym razem, gdy mnie i mojemu chłopakowi podoba się jakieś mieszkanie, moja teściowa je odrzuca i krytykuje nas, dzieci, za brak wizji i brak umiejętności dokonywania wyborów.
Zdjęcie ilustracyjne
Po całym dniu chodzenia i nie znalezienia domu, który by nam się podobał, postanowiliśmy we trójkę zjeść kolację w restauracji.
Moja przyszła teściowa przerwała mi, mówiąc, że jedzenie na mieście jest za drogie, lepiej ugotować makaron w domu. Od razu odpowiedziałam: „Zapłacę za ten posiłek, ciociu. Możesz jeść, co chcesz, nie musisz być dla mnie uprzejma. W końcu jesteśmy rodziną”.
Myślałam, że moja przyszła teściowa będzie bardzo szczęśliwa, widząc, jak jej synowa jest tak hojna i oferuje darmowe jedzenie. Ale z jakiegoś powodu ciocia Wang nadal marszczyła brwi i odmawiała. Dopiero gdy mój chłopak ją przekonał, zaczęła mamrotać coś pod nosem, wchodząc do restauracji.
Dałem menu mojej teściowej i poprosiłem ją o zamówienie. Ale ona nadal odmawiała, mówiąc, że nie wie, co jeść i że powinniśmy po prostu zamówić to, na co mam ochotę. Często chodzę do tej restauracji, więc bez wahania zamówiłem talerz krewetek, pół pieczonej kaczki, talerz zielonych warzyw i trzy miski rosołu z kurczaka.
Miałem właśnie zamówić więcej, gdy ciocia Vuong mnie powstrzymała: „ Za drogo! Talerz duszonych krewetek kosztuje 88 NDT (około 307 tys. VND), połówka pieczonej kaczki 68 NDT (około 237 tys. VND), talerz warzyw 28 NDT (około 97 tys. VND), miska rosołu z kurczaka 38 NDT (około 132 tys. VND). Ten sklep jest naprawdę drogi!”.
W tym momencie kelner właśnie przyniósł 3 miski rosołu, a ciocia Vuong natychmiast krzyknęła głośno, prosząc o ich zwrot: „Rosół jest taki drogi, kto by się odważył go zjeść!”. Kelner spojrzał na mnie zdezorientowany, nie wiedząc, czy wziąć, czy zatrzymać. Po namowach moich i mojego syna, ciocia Vuong musiała zatrzymać rosół.
Zdjęcie ilustracyjne.
Po skończeniu rosołu poszedłem do toalety. Ale kiedy wyszedłem, zobaczyłem, że kelner zmienił danie z krewetkami na kurczaka, a pieczoną kaczkę na wieprzowinę!
Byłem oszołomiony i bardzo zły. Zapytałem kelnera ponownie, czy przyniósł niewłaściwe danie.
Ale kelnerka wyglądała na zawstydzoną i wyjaśniła: „Tak, to właściwe danie. Dania, które pan właśnie zamówił, zostały zniszczone przez tę panią. Powiedziała, że nasze owoce morza nie są świeże, więc uparła się, żeby je wszystkie zniszczyć”.
Spojrzałem na moją przyszłą teściową. Myślałem, że będzie zawstydzona albo nieśmiała, ale nie! Powiedziała, że woda morska jest zanieczyszczona, więc można jeść mało owoców morza albo wcale. Nie wspominając o talerzu krewetek, który kosztował 88 juanów – za drogo, wolałbym zjeść w domu!
Byłem w rozterce. To ja zaprosiłem ich na posiłek, a oni nawet nie zamówili tego, czego chciałem.
Zdjęcie ilustracyjne.
Właśnie wtedy nagle pojawił się właściciel i powiedział do mnie: „Moja droga, odwołaj ślub!”.
Po usłyszeniu tego wszyscy byliśmy oszołomieni i nie rozumieliśmy, dlaczego właściciel to powiedział.
Właścicielka, kobieta po pięćdziesiątce, westchnęła i kontynuowała: „Otworzyłam ten sklep już dziesięć lat temu i widziałam wiele rodzinnych posiłków i relacji między teściową a synową. Jest szczęście, spokój i nieporozumienia. Nie da się zjeść nawet talerza krewetek, więc jak będziesz żyć w tej rodzinie, kiedy wyjdziesz za mąż?”
Wyraz twarzy teściowej się zmienił i krzyknęła: „Co to za gadanie? Czemu nagle tak wtrącasz się w cudze sprawy?”
Właściciel restauracji zignorował gniew teściowej i kontynuował: „Moja droga córko, małżeństwo to ważna sprawa w życiu, musisz być mądra. Teraz nie masz nawet prawa decydować, co jeść, ile kontroli będziesz mieć, kiedy jutro wejdziesz do tej rodziny?”
Słowa właściciela były jak ostrzeżenie, które nagle uświadomiło mi wiele rzeczy.
Nie dawała mi spokoju myśl o wybredności i kontroli mojej teściowej podczas oglądania domów. Nigdy nie było domu, z którego byłaby zadowolona.
Ale to jest dom, w którym para będzie później mieszkać, dlaczego teściowa zawsze podejmuje decyzje zgodnie ze swoimi życzeniami?

Zdjęcie ilustracyjne.
Widząc napiętą atmosferę, mój chłopak puścił oko do właściciela i wygonił go.
Mój chłopak odwrócił się do mnie i powiedział: „Mama robiła za nas wszystko. Widziała, że zamierzamy kupić dom i musieliśmy wydawać pieniądze na różne rzeczy. Przyzwyczaiła się do oszczędzania każdego grosza, więc była trochę wybredna”. Potem powiedziała, żebym jadła to, na co mam ochotę.
Ciotka Vuong odwzajemniła spojrzenie syna i szybko zmieniła wyraz twarzy: „Tong Nha, przepraszam. Martwiłam się tylko, że po ślubie zabraknie wam pieniędzy, więc zabroniłam każdemu z was wszystkiego po trochu. Obiecuję, że się zmienię”.
Chociaż skończyliśmy już posiłek, zacząłem myśleć o zbliżającym się ślubie. Nadal uważam, że trudno zmienić ludzką osobowość. Moja przyszła teściowa jest bardzo oszczędna, rozważnie wydaje każdy grosz. Bałem się, że jej oszczędność będzie skierowana przeciwko mnie.
Chcę też utrzymać rodzinę, ale wolę nauczyć się inwestować i rozwijać, zamiast tak oszczędzać każdy grosz. Chcę zachować równowagę między oszczędzaniem a zaspokajaniem podstawowych potrzeb.
Boję się, że po ślubie jej osobowość pozostanie taka sama, nawet jeśli chodzi o kontrolowanie mojego jedzenia i wydatków. Czy przesadzam, czy raczej myślę rozsądnie o moim związku?
Source: https://giadinh.suckhoedoisong.vn/co-gai-di-an-voi-me-chong-tuong-lai-goi-dia-tom-gia-300k-chu-quan-khuyen-huy-hon-ngay-lap-tuc-di-172250106085625913.htm






Komentarz (0)