Kolejne świętowanie…
Argentyńczycy, którzy w niedzielny wieczór wylegli na ulice, aby świętować zwycięstwo w Copa America 2024, doświadczają zupełnie innej atmosfery niż 19 miesięcy temu, kiedy to ich zwycięstwo w Mistrzostwach Świata przyciągnęło miliony ludzi na centralny plac Buenos Aires, aby wzniecić wiwaty.
Miliony Argentyńczyków zgromadziły się na centralnym placu w Buenos Aires, aby świętować zwycięstwo swojej reprezentacji w Copa America 2024. Zdjęcie: AP
„To było fantastyczne” – wspomina Diego Cáceres, 38-letni mieszkaniec Buenos Aires, wielką argentyńską uroczystość na świeżym powietrzu 18 grudnia 2022 roku. „To zwycięstwo też było piękne” – mówi o wiwatujących tłumach i fajerwerkach w niedzielę wokół pomnika w sercu stolicy, po tym jak Argentyna pokonała Kolumbię 1:0 po dogrywce, wygrywając trzeci z rzędu turniej wielkoszlemowy.
Kryzys gospodarczy nęka Argentynę od lat. Jednak obecnie roczna inflacja sięga 270%. Prawie 60% z 45 milionów mieszkańców kraju żyje w ubóstwie.
Argentyńczycy mają już dość niepokojących wiadomości o wysokim ryzyku: gwałtownych protestach antyrządowych, strajkach robotniczych paraliżujących miasta, prezydencie Javierze Milei, polityku nazywającym siebie „kapitalistycznym anarchistą”, zapowiadającym nowe cięcia wydatków i krytykującym feminizm.
W tym tygodniu argentyńska telewizja wyemitowała ponure ostrzeżenia przed spadkiem wartości peso w stosunku do dolara amerykańskiego, co może wpłynąć na spadek oszczędności obywateli.
Kiedy ostatnio Cáceres świętował zwycięstwo swojej reprezentacji na centralnym placu Buenos Aires, pracował jako szef kuchni w różnych restauracjach i wynajmował mieszkanie. Teraz, jak mówi, jest bezrobotny i śpi na ulicy.
Bezrobotni i pracownicy nieformalni rozbijają namioty w Buenos Aires, aby zaprotestować i domagać się większej pomocy rządowej . Zdjęcie: Reuters
„Wszystko jest teraz okropne” – powiedział Cáceres po finale Copa America 2024 pomiędzy Argentyną a Kolumbią, który odbył się w Miami w USA po licznych opóźnieniach z powodu przepełnienia. „Właśnie wtedy, gdy myślisz, że nie może być drożej, robi się jeszcze drożej”.
Niektórzy w tym przesądnym kraju żartobliwie twierdzą, że zapłacili w Katarze wysoką cenę za swoje pierwsze zwycięstwo w Mistrzostwach Świata od 1986 roku, nawiązując do kryzysów społeczno-ekonomicznych, które nastąpiły po tym zwycięstwie na boisku. „Czy ktoś sprawdził warunki wygrania Copa América?”, brzmiał szeroko udostępniany post na X w argentyńskiej społeczności, sugerując, że Argentyńczycy mogą ponownie „zapłacić cenę” za swoje niedawne mistrzostwo.
Argentyńczycy twierdzą jednak, że potrzebują tego turnieju i tego trofeum bardziej, niż mogliby przypuszczać. Dla Argentyny największe mistrzostwa Ameryki Południowej w piłce nożnej to nie tylko chwalebne osiągnięcie, ale także ucieczka od ponurej rzeczywistości, choćby krótkotrwałej.
Piłka nożna, dzięki zwycięstwom Messiego i jego kolegów z drużyny, pomaga Argentyńczykom zapomnieć o kłopotach finansowych. Zdjęcie: Getty Images
„To nasza największa forma rozrywki, dlatego jest tak ważna” – powiedziała Erika Maya, 47-letnia bezdomna matka sześciorga dzieci, wpatrując się w mecz transmitowany w telewizji przez szybę zamkniętej restauracji. „Możesz zapomnieć o wszystkim innym, po prostu się tym cieszyć”.
Kiedy Argentyna mogła być dumna tylko z piłki nożnej
Z każdą nową falą oburzenia w ciągu ostatnich 24 dni Argentyńczycy znajdowali ukojenie w obsesyjnym oglądaniu gry swojej ukochanej drużyny narodowej, prowadzonej przez Lionela Messiego, przez półtorej godziny, co powodowało chwile udręki i euforii, które udzielały się całemu temu zafascynowanemu piłką nożną narodowi.
„Piłka nożna jest osiągnięciem naszego społeczeństwa, czymś, z czego jesteśmy dumni, czymś, czym wnosimy wkład w rozwój świata” – powiedział z dumą reporterowi agencji AP 21-letni szeregowy Fabrizo Diaz, który oglądał finał Copa America ze swoją dziewczyną.
Gdy mecz rozpoczął się na stadionie Hard Rock w Miami, restauracje w Buenos Aires zostały zamknięte, ulice opustoszały, a w ogromnym mieście zapadła upiorna cisza. Większość Argentyńczyków wpatrywała się w telewizory w domach, jakby byli objęci kwarantanną z powodu COVID-19.
Plotki o przejściu Messiego na emeryturę podsyciły w ostatnich tygodniach gorączkę piłki nożnej, a wypowiedzi 37-letniego kapitana w wywiadach telewizyjnych budziły niekiedy nadzieję i rozpacz w całym kraju.
„Wierzę, że Messi będzie kontynuował. Nie wiem, czy dotrze na kolejne Mistrzostwa Świata, ale to nie koniec” – powiedział Adrian Vallejos, 32-letni kibic, oglądając finał z żoną i synem. „O mój Boże, mam taką nadzieję!”
Uporczywe kontuzje nogi Messiego – w tym kontuzja kostki w drugiej połowie finału, która zmusiła go do opuszczenia boiska – przyciągnęły więcej uwagi niż jego występ w tym Copa America. Argentyńczyk odetchnął jednak z ulgą, gdy w tym tygodniu ESPN zapytało, czy ten mecz może być jego ostatnim w niebiesko-białej koszulce, ponieważ Messi nie wykluczył możliwości gry na Mistrzostwach Świata w 2026 roku.
Prezydent Argentyny Javier Milei również potrzebował mistrzostwa reprezentacji, aby wysłać optymistyczny sygnał do ludzi. Zdjęcie: Cablenoticas
„Jesteśmy w bardzo głębokim okresie przejściowym dla tej drużyny” – powiedział Alejo Levoratti, socjolog sportu z argentyńskiego instytutu badawczego CONICET. „Dopiero w momencie przejścia na emeryturę Messi osiągnął szczyt formy i odnalazł więź z drużyną, tę komunię z Argentyną”.
Inny znakomity argentyński piłkarz w tym samym wieku, Angel Di Maria, zapowiedział, że niedzielny mecz z Kolumbią będzie jego ostatnim w barwach Albicelestes. Di Maria płakał, schodząc z boiska przy gromkich brawach po zwycięskiej bramce dla Argentyny. „Marzyłem o zakończeniu kariery w ten sposób” – powiedział dziennikarzom.
Po latach rozczarowań na międzynarodowych turniejach, argentyńska reprezentacja ostatnio odnosiła zwycięstwo za zwycięstwem – Copa América 2021, Finalissima 2022, Mistrzostwa Świata 2022 – po raz kolejny przynosząc emocje temu zmagającemu się z trudnościami narodowi.
Prezydent Milei, który kiedyś krótko grał jako bramkarz w zawodowej drużynie piłkarskiej Chacarita Juniors, pogratulował drużynie narodowej wiadomości napisanej wyłącznie wielkimi literami na platformie społecznościowej X: „JESTEŚMY ZNOWU MISTRZAMI...!!!”
Gdy radość z futbolu opadnie, Argentyńczycy mogą kontynuować... protesty w obronie poprawy warunków życia. Zdjęcie: Reuters
W zaśmieconym centrum Buenos Aires, miejscu licznych protestów w ostatnich tygodniach, duma narodowa zdawała się na krótko odżywać. Przyjaciele i nieznajomi, odziani w argentyńskie flagi i koszulki, obejmowali się i skakali z radości; niektórzy śpiewali „Muchachos”, nieoficjalny hymn Mistrzostw Świata 2022, podczas gdy inni skandowali imię Messiego.
Jutro powrócą do ciężaru troski o żywność i odzież, z coraz bardziej ponurymi wiadomościami o inflacji. Jutro prezydent Milei może być zmuszony przekazać kolejny komunikat, na przykład decyzję o zmniejszeniu o połowę liczby ministerstw krajowych, którą podjął wkrótce po objęciu urzędu.
Nikt nie wie, co stanie się z tym borykającym się z problemami gospodarczymi krajem. Ale każdy Argentyńczyk wie, że ma prawo świętować zwycięstwo w Copa America 2024. Wszystko inne może poczekać!
Nguyen Khanh
Source: https://www.congluan.vn/chuc-vo-dich-copa-america-lieu-thuoc-giam-dau-cho-dat-nuoc-argentina-post303629.html






Komentarz (0)