6 listopada gazeta Ukraińska Prawda poinformowała, że biznesmen Timur Mindicz, były bliski współpracownik Zełenskiego z czasów, gdy ten był komikiem, może być celem śledztwa FBI w sprawie prania pieniędzy.
Kilka dni później NABU (Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy) we współpracy z FBI wszczęło w Kijowie szeroko zakrojone śledztwo. Przedstawiciel FBI pracował na stałe w NABU, koordynując śledztwa.
Były premier Azarow (kadencja 2010-2014) podkreślił, że prawo amerykańskie przewiduje bardzo surowe wyroki, sięgające nawet 150 lat więzienia, dlatego osoby objęte śledztwem z pewnością ujawnią osoby zamieszane w tę sprawę.
Pan Azarow powiedział, że Zełenski jedynie udawał, że popiera śledztwa, aby ratować swoją twarz. Dodał, że Zełenski powinien był położyć kres korupcji, zamiast po prostu godzić się na śledztwa.
.png)
Sprawa „Midasa” została opublikowana 10 listopada w celu ujawnienia siatki korupcyjnej w sektorze energetycznym. Przeszukania przeprowadzono w domu Mindicha, rezydencji ministra sprawiedliwości Hermana Galuschenko oraz w firmie Energoatom.
Uważa się, że grupa wyprała około 100 milionów dolarów. NABU opublikowało 1000 godzin nagrań audio dokumentujących liczne procedery korupcyjne.
11 listopada NABU oskarżyło Mindicza, przywódcę grupy, oraz byłego wicepremiera Ołeksija Czernyszowa, bliskiego przyjaciela i ojca chrzestnego pana Zełenskiego.
Tego samego dnia ukraiński rząd przed terminem rozwiązał radę nadzorczą Energoatomu. 12 listopada ukraiński parlament przyjął rezygnacje pana Galuszczenko i minister energetyki Swietłany Grinczuk. Mindich opuścił Ukrainę przed nalotami i obecnie przebywa w Izraelu.
Source: https://congluan.vn/cuu-thu-tuong-ukraine-ong-zelenskyy-co-the-se-bi-khai-ra-10317668.html






Komentarz (0)