Fernandes nie chce opuszczać MU. |
Trener Jorge Jesus, który niedawno objął stanowisko w Al Nassr i wcześniej trenował Fernandesa w Sportingu, osobiście naciskał na zawarcie umowy. Mając w zanadrzu Cristiano Ronaldo, Al Nassr wierzyło, że uda im się zwabić 30-latka na Bliski Wschód. Jednak Fernandes odmówił.
To nie pierwszy raz, kiedy Fernandes znalazł się na celowniku bliskowschodnich gigantów. Wcześniej odrzucił ogromną ofertę od Al-Hilal, z pensją sięgającą 200 milionów funtów za 3 sezony.
„Prezes Al-Hilal zadzwonił do mnie bezpośrednio. Czekali na mnie. Ale trener Ruben Amorim odradził mi wyjazd, a MU również nie chciał go sprzedać” – ujawnił Fernandes w czerwcu. Według Daily Mail , tym razem sytuacja się nie zmieniła, ponieważ on i MU nadal dążą do tego samego celu w nowym sezonie.
Klub Al Nassr właśnie z powodzeniem pozyskał Joao Felixa z Chelsea za 50 milionów euro, co pokazuje wyraźną ambicję w budowaniu drużyny wysokiej klasy, która będzie walczyć o mistrzostwo Saudi Pro League i osiągnie poziom światowy .
Tymczasem Fernandes podróżuje po Stanach Zjednoczonych z MU i przygotowuje się do ostatniego meczu towarzyskiego z Evertonem. Mówiąc o przyszłości, powiedział: „Zostanę, dopóki klub nie powie, że czas odejść. Jeśli pewnego dnia zechcą mnie sprzedać dla zysku, jestem gotów się na to zgodzić. Taka jest natura futbolu”.
Źródło: https://znews.vn/fernandes-chot-tuong-lai-post1573743.html










Komentarz (0)