Na koniec tej sesji cena ropy Brent z Morza Północnego z dostawą wzrosła o 94 centy amerykańskie, co stanowi 1,46%, do 65,47 USD/baryłkę. Cena ropy US West Texas Intermediate wzrosła o 81 centów amerykańskich, co stanowi 1,33%, do 61,69 USD/baryłkę.
„Rynek uważa, że faktyczna ilość ropy, która trafi na rynek, jest znacznie niższa od zapowiadanej, ponieważ niektórzy członkowie OPEC+ już wykorzystują w pełni swoje moce produkcyjne” – powiedział Andrew Lipow, prezes firmy konsultingowej Lipow Oil Associates.
OPEC+ poinformował 5 października, że zwiększy wydobycie o 137 tys. baryłek dziennie od listopada – tyle samo, ile w październiku – w związku z utrzymującymi się obawami o możliwą nadpodaż na rynku.
Przed spotkaniem niektóre źródła ujawniły, że Rosja opowiadała się za zwiększeniem produkcji o 137 tys. baryłek dziennie, aby uniknąć wywierania presji na ceny, podczas gdy Arabia Saudyjska chciałaby podwoić, potroić, a nawet poczwórnie zwiększyć tę liczbę, aby szybko odzyskać udziały w rynku.
Ten niewielki wzrost nastąpił w momencie, gdy rośnie wenezuelski eksport, kurdyjskie przepływy przez Turcję zostały wznowione, a wiele ładunków z Bliskiego Wschodu nadal nie zostało zrealizowanych na listopad, jak twierdzi Tamas Varga, analityk PVM Oil Associates.
Arabia Saudyjska utrzymała oficjalną cenę sprzedaży ropy Arab Light eksportowanej do Azji na niezmienionym poziomie. Chociaż azjatyckie rafinerie, ankietowane przez Reuters, spodziewały się niewielkiego wzrostu cen, oczekiwania osłabły po tym, jak rosnące dostawy z Bliskiego Wschodu spowodowały, że spread spadł w zeszłym tygodniu do najniższego poziomu od 22 miesięcy.
Niektórzy eksperci przewidują, że w krótkiej perspektywie nadchodzący sezon konserwacji rafinerii na Bliskim Wschodzie pomoże ograniczyć wzrost cen ropy.
Rafineria Kirishi – jedna z największych w Rosji – wstrzymała działalność swojego kluczowego zakładu przetwórstwa ropy naftowej po tym, jak 4 października w wyniku ataku drona wybuchł pożar. Dwa źródła branżowe podały, że przywrócenie działalności ma potrwać około miesiąca.
Słabe prognozy popytu na czwarty kwartał to kolejny czynnik hamujący wzrost cen. Zapasy ropy naftowej, benzyny i destylatów w USA wzrosły bardziej niż oczekiwano w tygodniu zakończonym 26 września, w związku ze spadkiem aktywności rafineryjnej i popytu, jak wynika z danych Amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej (EIA).
Source: https://baotintuc.vn/thi-truong-tien-te/gia-dau-tang-khoang-1-khi-lo-ngai-ve-nguon-cung-lang-diu-20251007075717227.htm
Komentarz (0)