Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Dekodowanie „szalonej” ceny złota na świecie

(Dan Tri) – Cena złota przekroczyła 3500 USD za uncję, ustanawiając bezprecedensowy rekord. Ale co tak naprawdę napędza ten spektakularny przełom za tą szokującą liczbą?

Báo Dân tríBáo Dân trí03/09/2025

W czerwcu ubiegłego roku raport Europejskiego Banku Centralnego (EBC) ujawnił zaskakującą prawdę: złoto oficjalnie prześcignęło euro i stało się drugim co do wielkości aktywem rezerwowym na świecie , zaraz za dolarem amerykańskim.

Powyższe informacje, choć nie budzące „burzy” w gazetach, stanowią jeden z najważniejszych elementów wyjaśniających gorączkę złota, która wstrząsa światowym rynkiem, a cena tego szlachetnego kruszcu właśnie ustanowiła nowy rekord na poziomie 3532 USD/uncję 2 września.

Nie była to tylko liczba, ale kulminacja „idealnej burzy”, w której zbiegły się czynniki ekonomiczne, geopolityczne i głębokiego zaufania, co spowodowało gwałtowny wzrost cen tego szlachetnego kruszcu.

Największym pytaniem nie jest już „dlaczego cena złota rośnie?”, ale „co ta moda mówi o świecie, w którym żyjemy?”.

Dynamika powierzchni: gra stóp procentowych i element zaskoczenia

Na pierwszy rzut oka natychmiastowy wzrost wartości złota wynika ze znanego scenariusza: oczekiwań, że amerykańska Rezerwa Federalna wkrótce obniży stopy procentowe.

Rynek obstawia, że ​​prawdopodobieństwo obniżenia stóp procentowych przez Fed o 25 punktów bazowych na posiedzeniu 17 września wynosi 92%. Logika jest prosta: niskie stopy procentowe obniżają koszt alternatywny posiadania złota nierentownego, czyniąc je bardziej atrakcyjnym.

Wszystkie oczy zwrócone są teraz na raport dotyczący zatrudnienia poza rolnictwem w USA, który ma zostać opublikowany w dalszej części tygodnia. Słaby odczyt może wywołać spekulacje na temat bardziej zdecydowanej obniżki stóp procentowych nawet o 50 punktów bazowych, co jeszcze bardziej napędziłoby wzrost ceny złota.

Ponadto nie można ignorować wpływu polityki rządu USA. Druga kadencja prezydenta Donalda Trumpa wywołuje dużą niepewność na rynku, z powodu nieprzewidywalnej polityki bezpieczeństwa, narastających napięć handlowych i publicznych oświadczeń dotyczących Rezerwy Federalnej. Działania mające na celu wywarcie presji na przewodniczącego Jerome'a ​​Powella i proponowane zmiany w stanowisku gubernator Lisy Cook wzbudziły obawy dotyczące niezależności banku centralnego.

„Te wydarzenia stanowią ostrzeżenie dla członków FOMC przed presją ze strony rządu. To sprawia, że ​​złoto staje się atrakcyjniejszym kanałem inwestycyjnym” – powiedział ekspert z Commerzbanku. „Rynek obserwuje, czy Fed dostosuje się do presji, czy utrzyma dotychczasowe stanowisko”.

W tych niepewnych czasach złoto nadal postrzegane jest jako bezpieczna przystań.

Giải mã “cơn điên” của giá vàng thế giới  - 1

Cena złota właśnie ustanowiła rekord 3532 USD/uncję, co oznacza wzrost o ponad 90% od końca 2022 r. i oczekuje się, że utrzyma swoją atrakcyjność dzięki wielu wspierającym czynnikom (zdjęcie: IG).

Głęboki motyw: Podtekst zwany „dedolaryzacją”

Jeśli gra o stopy procentowe i polityka amerykańska to tylko czynniki zewnętrzne, to prawdziwą siłą napędzającą wzrost ceny złota jest znacznie silniejszy nurt ukryty: wielki exodus banków centralnych od dolara amerykańskiego.

Od 2022 roku globalne banki centralne są nabywcami netto ponad 1000 ton złota rocznie. Tegoroczna wartość, choć nieznacznie niższa, nadal ma wynieść 900 ton – dwa razy więcej niż średnia z lat 2016-2021. Liderami tego trendu są Chiny, Indie, Turcja i Polska, których udział w całkowitym rocznym popycie na złoto podwoił się w ciągu ostatniej dekady, osiągając 23%.

Powodem jest nic innego jak kosztowna lekcja wyniesiona z konfliktu na Ukrainie. Zamrożenie przez Zachód połowy rosyjskich rezerw walutowych do 2022 roku jest przerażającym sygnałem dla krajów rozwijających się: uzależnienie od dolara oznacza oddanie swojego finansowego losu w ręce Waszyngtonu.

Złoto, jako aktywo neutralne, niekontrolowane przez żaden kraj, stało się oczywistym wyborem w kontekście dywersyfikacji i ochrony suwerenności gospodarczej.

Alarmująca prawda: „wotum nieufności” wobec obligacji rządowych

Jednak najbardziej wyjątkowy i niepokojący aspekt tego wzrostu cen tkwi w paradoksie na rynku obligacji. Zazwyczaj, gdy świat jest niestabilny, inwestorzy szukają dwóch głównych bezpiecznych przystani: złota i obligacji rządowych krajów rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone, Niemcy i Wielka Brytania.

Realizuje się jednak dziwny scenariusz. Ceny złota osiągają nowe maksima, a rentowność obligacji rządowych USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec również rośnie do najwyższych poziomów od lat, a nawet dekad. To pokazuje alarmujący fakt: inwestorzy, a zwłaszcza banki centralne, nie tylko pędzą w stronę złota, ale także uciekają od aktywów, które kiedyś uważano za absolutnie bezpieczne – zachodniego długu publicznego.

Ipek Ozkardeskaya, analityczka Swissquote Bank, poczyniła szokujące spostrzeżenie: „Pozycje amerykańskich obligacji rządowych w posiadaniu zagranicznych banków centralnych spadają od ponad dekady, ale w tym roku proces przechodzenia na złoto gwałtownie przyspieszył. Do 2025 roku udział złota w rezerwach banków centralnych przewyższy nawet ich zasoby amerykańskich obligacji rządowych”.

To już nie jest zwykły akt dywersyfikacji, to wotum nieufności dla stabilności amerykańskiego długu publicznego, w obliczu obaw o obniżenie ratingów kredytowych i utrzymujące się napięcia handlowe. Złoto stopniowo zastępuje obligacje rządowe USA jako „bezpieczna przystań ostatniej szansy”.

Całościowy obraz: inwestorzy indywidualni wchodzą na rynek, branża jubilerska pozostaje poza nim

Gorączka złota nie ogranicza się do skarbców banków centralnych. Do akcji włączają się również inwestorzy indywidualni i instytucjonalni. Fundusze ETF inwestujące w złoto odnotowały napływ netto 397 ton złota w samej pierwszej połowie roku – najwięcej od czasu pandemii w 2020 roku. Aktywa SPDR Gold Trust, największego na świecie funduszu ETF inwestującego w złoto, również osiągnęły trzyletni szczyt.

Udział kapitału ETF jest decydującym czynnikiem w napędzaniu cen do nowych szczytów. Natasha Kaneva, strateg ds. surowców w JP Morgan, przewiduje, że banki centralne mogą nadal wspierać złoto, ale aby ceny wybiły się wyżej, potrzebny jest silny zwrot kapitału ETF.

Jej celem jest osiągnięcie ceny 3675 dolarów za uncję do końca tego roku i osiągnięcie 4250 dolarów do końca 2026 roku. UBS jest jeszcze bardziej optymistyczny, mówiąc, że ceny mogą sięgnąć 4000 dolarów za uncję, jeśli sytuacja geopolityczna się pogorszy.

Jednak jeden duży segment rynku pozostaje z boku: branża jubilerska. Popyt na złoto w biżuterii, będącej największym źródłem popytu fizycznego, spadł o 14% w drugim kwartale tego roku.

Na dwóch wiodących rynkach konsumenckich, w Chinach i Indiach, konsumenci odwracają się od złota ze względu na wysokie ceny, co wzmacnia pogląd, że wzrost cen jest spowodowany strachem i popytem na bezpieczne schronienia finansowe, a nie tradycyjną konsumpcją.

Rekordowy wzrost ceny złota powyżej 3500 dolarów za uncję to nie tylko bańka spekulacyjna. To wynik tektonicznej zmiany w globalnym postrzeganiu ryzyka i wartości. Odzwierciedla on erozję zaufania do tradycyjnych filarów systemu finansowego: niezależności banku centralnego, bezpieczeństwa zachodniego długu państwowego i absolutnej dominacji dolara amerykańskiego.

Banki centralne, prowadząc „cichą rewolucję” od pieniądza papierowego (obligacji) do metalu (złota), wysyłają doniosły sygnał. Złoto powraca do swojego historycznego statusu. Nie jest już towarem, lecz ostateczną formą pieniądza, miarą niestabilności i ostatnią deską ratunku, gdy zaufanie do systemu zostaje zachwiane.

Źródło: https://dantri.com.vn/kinh-doanh/giai-ma-con-dien-cua-gia-vang-the-gioi-20250903102631349.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Każda rzeka – podróż
Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości
Historyczne powodzie w Hoi An widziane z samolotu wojskowego Ministerstwa Obrony Narodowej
„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Zobacz, jak nadmorskie miasto Wietnamu znajdzie się na liście najpopularniejszych destynacji turystycznych na świecie w 2026 roku

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt