Libański Hezbollah poinformował o wystrzeleniu serii pocisków w kierunku północnego Izraela, natomiast jemeński ruch Huti również zapowiedział odpowiedź militarną na zabicie przywódcy Hamasu.
| Hezbollah poinformował, że 1 sierpnia wystrzelił w kierunku północnego Izraela dziesiątki rakiet Katiusza. (Źródło: X) |
„Siły wystrzeliły dziesiątki rakiet Katiusza… w odpowiedzi na izraelski atak na południową wioskę Szama, w którym zginęło kilku cywilów” – poinformował Hezbollah w oświadczeniu, donosi AFP . W ataku zginęło czterech Syryjczyków, a pięciu obywateli Libanu zostało rannych.
To pierwszy atak Hezbollahu po tym, jak Izrael zabił w nocy 30 lipca wysokiego rangą dowódcę tych sił.
Niedługo potem izraelskie wojsko poinformowało, że jego siły powietrzne „zaatakowały wyrzutnię grupy, z której wystrzelono rakiety”.
Tego samego dnia jemeński przywódca Huti Abdul Malik al-Huti ogłosił, że jego siły podejmą „militarną odpowiedź” na zabójstwo przywódcy Hamasu Ismaiła Haniji w Teheranie. Iran i ruchy „Osi Oporu” oskarżyły Izrael o spowodowanie tego incydentu.
Wcześniej tego samego dnia lokalne źródła ujawniły, że wspierane przez Iran i Teheran grupy zbrojne przygotowują się do skoordynowanych działań mających na celu odstraszenie Izraela, ale także uniknięcie pełnoskalowego konfliktu po zabójstwach wysoko postawionych przedstawicieli Hamasu i Hezbollahu.
Strony omówiły dwa scenariusze: jednoczesną reakcję Iranu i jego sojuszników lub partiowe reakcje każdej ze stron.
W obliczu zaostrzenia się konfliktów na Bliskim Wschodzie Biały Dom poinformował, że 1 sierpnia w rozmowie telefonicznej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu prezydent USA Joe Biden podkreślił zaangażowanie Waszyngtonu w ochronę bezpieczeństwa tego sojusznika „przed wszelkimi zagrożeniami ze strony Iranu”, w tym ze strony Hamasu, Hezbollahu i ugrupowań Huti.
Według agencji AFP, pan Biden podkreślił trwające wysiłki na rzecz deeskalacji napięć w regionie i omówił działania mające na celu wsparcie obrony Izraela przed zagrożeniami, w tym rakietami balistycznymi i dronami, a także nowe rozmieszczenie amerykańskich sił obronnych.
Tymczasem po stronie izraelskiej wojsko po raz pierwszy zabrało głos w sprawie zabójstwa przywódcy Hamasu Ismaiła Haniyeha, do którego doszło wczesnym rankiem 31 lipca w stolicy Iranu Teheranie.
Według rzecznika Sił Obronnych Izraela (IDF) Daniela Hagariego, w nocy 30 lipca kraj przeprowadził tylko jeden atak powietrzny w regionie Bliskiego Wschodu, aby zniszczyć dowódcę wojskowego Hezbollahu Fuada Szukra na obrzeżach stolicy Libanu, Bejrutu.
„Tej nocy nie doszło do żadnych innych izraelskich ataków powietrznych, ani rakietowych, ani dronów, na Bliskim Wschodzie. Nie powiem nic więcej” – wyjaśnił pan Hagari.
Rzecznik podkreślił ponadto, że dzięki wsparciu sojuszników i „bardzo dobremu systemowi obronnemu” Izrael jest gotowy na wszelkie potencjalne represje.
Source: https://baoquocte.vn/chao-lua-trung-dong-hezbollah-na-loat-rocket-my-tuyen-bo-bao-ve-israel-idf-lan-dau-len-tieng-ve-vu-thu-linh-hamas-bi-am-sat-281040.html






Komentarz (0)