Quang Binh: Grupa turystów z Hanoi była zdenerwowana, ponieważ hotel w Dong Hoi trzymał psy bez kagańców w kuchni, obok wielu produktów spożywczych.
Po południu 27 kwietnia Vu Kien, mieszkaniec Hanoi, wraz z grupą 30 gości zameldował się na trzy noce w trzygwiazdkowym hotelu w Dong Hoi w prowincji Quang Binh. Kiedy wraz z dziećmi z grupy udał się do recepcji, aby poprosić o lód, pudel rzucił się na nich i zaczął szczekać. Turysta przypomniał recepcjonistce, aby trzymała ich na smyczy, i usłyszał, że „psy nie gryzą”. Podczas pobytu, jak wspominał, osoby z grupy wielokrotnie „straszyły się psa”.
Następnego ranka, jedząc śniadanie, zobaczył psa przywiązanego do stołu w kuchni, otoczonego składnikami do gotowania. Goście mu o tym przypomnieli, ale personel stwierdził, że „pozwolili mu spać z ludźmi”. Co więcej, pies był karmiony również w kuchni.
Pies był przykuty łańcuchem w hotelowej kuchni, obok wielu składników do gotowania. Zdjęcie: NVCC
Pan Kien powiedział, że był zdenerwowany obojętną postawą personelu hotelu. Ponieważ grupa licząca 30 osób i wakacje utrudniały znalezienie pokoju, turyści musieli pogodzić się z pobytem. Skrócili jednak swój pobyt i wrócili do Hanoi dzień wcześniej, ponieważ „nie mogli znieść nieodpowiedzialności” personelu obiektu noclegowego.
„Nie boję się psów, ale martwię się o dzieci, na wypadek gdyby pies nie był zaszczepiony przeciwko wściekliźnie” – powiedział.
Rankiem 30 kwietnia inspektorzy Departamentu Turystyki Quang Binh przeprowadzili inspekcję i potwierdzili incydent. Inspektorzy stwierdzili, że wydali jedynie ostrzeżenie, a nie karę administracyjną, ponieważ nie było konkretnych przepisów w tej sprawie. Pies był w pełni zaszczepiony. Przedstawiciel jednostki skomentował jednak, że nietrzymanie psa w bezpiecznym miejscu i pozostawianie go w kuchni podczas prowadzenia hotelu „nie jest wskazane”.
Właściciel hotelu przyznał się do swoich niedociągnięć, mówiąc, że pies był zwierzęciem domowym i nie spodziewał się, że „będzie z tego powodu jakiś duży problem”. Obiecał zabrać psa w inne miejsce w przyszłości. Właściciel hotelu zaprzeczył, twierdząc, że powodem nieporozumień wśród turystów mógł być sposób komunikacji lokalnej obsługi.
An An, która specjalizuje się w zarządzaniu willami i miejscami noclegowymi w pobliżu Hanoi i Quang Binh, powiedziała, że widziała firmy oferujące noclegi, które hodowały psy do pilnowania domu, ale zawsze zakładano im kagańce i trzymano je w klatkach, aby zapewnić bezpieczeństwo i stworzyć gościom wygodną przestrzeń.
Powiedziała, że trzymanie psów w hotelach jest „bardzo ograniczone”, ponieważ wielu klientów nie lubi psów. Ponadto, trzymanie psów w kuchni w mniejszym lub większym stopniu wpływa na jakość posiłków i jest bardziej niebezpieczne, jeśli klienci mają alergię na sierść psa lub kota.
Phan Tuan, były kierownik pięciogwiazdkowego hotelu w Phu Quoc, dodał, że nie ma żadnych konkretnych przepisów zabraniających hotelom trzymania psów, ale podkreślił, że „w dużych hotelach są tylko ludzie, nie ma psów”. Powiedział, że należy unikać sytuacji, w których psy gryzą ludzi, co mogłoby wpłynąć na higienę i bezpieczeństwo żywności oraz niepokoić turystów.
Son Tung, kierownik hotelu w Starej Dzielnicy, powiedział, że „hotele nie powinny trzymać psów, aby zapewnić gościom komfort”. Zasugerował, że jeśli właściciele hoteli sobie tego życzą, mogą trzymać psy we własnych domach.
Tung dodał jednak, że widział, jak niektóre ośrodki goszczące celowo hodują zwierzęta, aby stworzyć unikalną atrakcję. „Goście sami zdają sobie z tego sprawę i dokonują rezerwacji tylko wtedy, gdy czują się komfortowo” – powiedział.
Tu Nguyen
Link źródłowy






Komentarz (0)