Liverpool musi zmierzyć się tylko z Ipswich Town w 23. rundzie. To świetna okazja dla Arne Slota i jego zespołu, aby utrzymać pozycję lidera w tabeli, jednocześnie czekając na wynik meczu pomiędzy Man City i Chelsea.
Bardzo szybko po pierwszym gwizdku Szoboszlai strzelił pierwszego gola, a Konate był kreatorem akcji. Gol ten pomógł Liverpoolowi grać coraz bardziej komfortowo. Z łatwością kontrolowali grę, utrzymując się przy piłce przez 68% czasu gry i szybko przechwytując rzadkie kontrataki gości. W 34. minucie Salah strzelił drugiego gola dla The Reds. Gakpo otrzymał piłkę na lewym skrzydle i podał na prawą stronę do Salaha. Egipski napastnik spokojnie wykończył akcję, trafiając w dach bramki Ipswich Town.
Gakpo pomaga Liverpoolowi łatwo pokonać przeciwników.
Dziewięć minut później Gakpo strzelił gola. Szoboszlai wymknął się obrońcom gości, oddał szybki strzał, bramkarz Ipswich posłał piłkę prosto pod nogi Gakpo. Holender z łatwością powiększył przewagę Czerwonych Diabłów.
Genialny występ Gakpo zakończył się w 64. minucie. Poruszył się mądrze, uniknął pułapki ofsajdowej i skierował piłkę głową do siatki Waltona. 2 gole i 1 asysta pomogły Gakpo utrzymać entuzjazm w ostatnich rundach, stając się pierwszym wyborem w ataku pod wodzą trenera Slota.
Ipswich Town zdołało odrobić tylko jedną bramkę w 89. minucie. Jacob Greaves skierował głową piłkę do siatki Liverpoolu po rzucie rożnym Enciso. Bramka honorowa nie pomogła Ipswich Town poprawić wyniku, wciąż walcząc o utrzymanie w grupie czerwonych latarni.
Dla Liverpoolu zwycięstwo 4-1 pozwala przygotować się na burzliwy lutowy sezon, w którym czekają go serie zaciętych meczów z bezpośrednimi rywalami na wszystkich frontach, takimi jak Tottenham, Man City i Newcastle.
Piłkarze Arsenalu złożyli protest przeciwko decyzji sędziego Michaela Olivera o pokazaniu czerwonej kartki.
W tym samym meczu Arsenal pokonał Wolves 1:0. Oprócz jedynego gola Riccardo Calafioriego, punktem kulminacyjnym ciężko wywalczonego zwycięstwa Arsenalu była czerwona kartka dla Mylesa Lewisa-Skelly'ego. Zawodnik ten sfaulował Doherty'ego ponad 80 metrów od bramki, ale sędzia mimo to uznał, że piłka utrudniała atak i mogła doprowadzić do gola, i usunął go z boiska. Kontrowersyjna decyzja Michaela Olivera i zespołu sędziów VAR.
Liczba meczów odbywających się w tym samym czasie:
Bournemouth 5-0 Nottingham
Brighton 0-1 Everton
Wolves 0-1 Arsenal
Southampton 1-3 Newcastle
Liverpool 4-1 Ipswich Town
Źródło: https://vtcnews.vn/liverpool-dai-thang-arsenal-nhoc-nhan-giu-vi-tri-thu-2-ar922719.html






Komentarz (0)