Sezon Wielkiego Szlema Daniiła Miedwiediewa w 2025 roku zakończył się ogromnym rozczarowaniem. Były numer 1 na świecie wygrał tylko jeden turniej wielkoszlemowy. Porażka 6:3, 7:5, 6:7(5), 0:6, 6:4 z Benjaminem Bonzim podczas US Open rano 25 sierpnia położyła kres burzliwemu rokowi Rosjanina.
Po dramatycznym zwycięstwie w trzecim secie, pośród chaosu, Miedwiediew dwukrotnie przełamał piłkę w decydującym secie. Zaraz po uścisku dłoni z przeciwnikiem, usiadł na krześle i roztrzaskał rakietę w dłoni, w akcie skrajnej frustracji. Miedwiediew opuścił kort bez rakiety, rzucając wszystkie sześć rakiet z torby na trybuny, aby oddać je publiczności.

Miedwiediew był niezwykle rozczarowany po przegranej w pierwszej rundzie US Open (zdjęcie: Getty).
Pomimo kilku spektakularnych obron i doskonałych strzałów, Miedwiediew popełnił 64 niewymuszone błędy na korcie Louisa Armstronga. Było to drugie z rzędu zwycięstwo Bonziego nad Miedwiediewem w Wielkim Szlemie, po tym jak Francuz pokonał go również na Wimbledonie pod koniec czerwca.
Podróż Miedwiediewa po Wielkim Szlemie w 2025 roku rozpoczęła się od ciężko wywalczonego zwycięstwa nad Kasiditem Samrejem (418. miejsce na świecie) na Australian Open, gdzie musiał odrabiać straty po stracie dwóch setów. Jednak później przegrał z Learnerem Tienem w drugiej rundzie w Melbourne, uległ Cameronowi Norrie w Roland Garros i dwukrotnie przegrał z Bonzim w Wimbledonie i US Open.
„Gram źle, a w ważnych momentach jeszcze gorzej. Wszystko: serwis, return, wolej, wszystko. Muszę grać lepiej i postaram się to zrobić w przyszłym roku” – przyznał Miedwiediew, opisując swój sezon wielkoszlemowy.
Chaos na stadionie Louisa Armstronga rozpoczął się, gdy fotograf wbiegł na boisko po tym, jak Bonzi nie zaserwował w decydującym gemie trzeciego seta dziesiątego gema. Sędzia Greg Allensworth ponownie przyznał Francuzowi rzut karny, co wywołało protest Miedwiediewa i okrzyki radości na widowni. Zamieszanie trwało około pięciu minut, zanim obaj zawodnicy mogli kontynuować grę.

Miedwiediew kłóci się z sędzią na US Open (zdjęcie: Getty).
Gdy gra została wznowiona, błąd Bonziego wprawił publiczność w szał. Miedwiediew zapewnił sobie break-pointa, doprowadzając do remisu 5:5, wykonując gest serca dłońmi, dziękując publiczności za doping. Rosjanin kontynuował ten gest po wygraniu tie-breaka.
Miedwiediew wdarł się do czwartego seta, przełamując go w pierwszym gemie piątego seta. Jednak natychmiast stracił przełamanie. Oddał też przełamanie, doprowadzając do remisu 3:3. Pomimo słabego serwisu z powodu kontuzji nogi, Bonzi obronił pięć break-pointów, utrzymując prowadzenie 4:3, a następnie przełamał Miedwiediewa w ostatnim gemie, dając nowemu trenerowi Nicolasowi Mahutowi dramatyczne zwycięstwo.
„To było bardzo ważne zwycięstwo, to był mój pierwszy Wielki Szlem z Nico, nasz pierwszy wspólny tydzień. Dałem z siebie wszystko na korcie i dziś wygrałem. Jestem z siebie bardzo dumny, z przebiegu meczu. Ten mecz był szalony. Dla mnie to było jak najlepsze zwycięstwo w życiu. To było wyjątkowe, że mogłem to osiągnąć tutaj” – powiedział Bonzi po meczu.
Poza dużymi turniejami, Miedwiediew odniósł pewne sukcesy w 2025 roku, docierając do półfinału ATP Masters 1000 w Indian Wells i finału ATP 500 w Halle. Jednak fatalne występy 29-latka w turniejach wielkoszlemowych oznaczają znaczący spadek formy zawodnika, który w ostatnich latach był jednym z najbardziej konsekwentnych: Miedwiediew docierał co najmniej do finału Wielkiego Szlema każdego roku od 2021 do 2024 roku.
Źródło: https://dantri.com.vn/the-thao/medvedev-kich-dong-khan-gia-dap-nat-vot-sau-khi-bi-loai-som-tai-us-open-20250825181158119.htm






Komentarz (0)