Po gorzkiej porażce 0-3 z FC Cincinnati w środku tygodnia, Inter Miami i Lionel Messi zaliczyli imponujący powrót, miażdżąc New York Red Bulls 5-1 na Sports Illustrated Stadium.
Mimo że szybko przegrywali, gdy Alexander Hack w 14. minucie otworzył wynik dla Red Bulls, Messi szybko udowodnił swoją klasę, grając znakomicie i pomagając Miami w przekonującym powrocie.
W 24. minucie argentyński gwiazdor zaliczył klasową asystę przy strzale Jordiego Alby (jego byłego kolegi z Barcelony), który wyrównał wynik. Zaledwie 3 minuty później Messi, współpracując z Albą, asystował Telasco Segovii celnym strzałem, dając Interowi Miami prowadzenie 2:1.
Tuż przed przerwą Segovia kontynuował swoją passę, zdobywając również dwie bramki, dzięki czemu goście schodzili na przerwę z prowadzeniem 3-1.
Druga połowa przyniosła całkowitą dominację Interu Miami, a punktem kulminacyjnym spotkania był Lionel Messi. W 60. minucie, po pięknym długim podaniu Sergio Busquetsa (kolejnego znajomego z Barcelony), Messi przedarł się, minął zwodem bramkarza Carlosa Coronela i spokojnie wykończył akcję, podwyższając wynik na 4:1.
Nie zatrzymując się na tym, w 75. minucie Luis Suarez, również weteran Barcelony, wykonał precyzyjne dośrodkowanie z lewego skrzydła, a Messi przejął piłkę i oddał potężny strzał, przypieczętowując zwycięstwo Interu Miami 5-1.
Mecz ten nie tylko był sygnałem silnej rekonwalescencji Interu Miami, ale również potwierdzeniem szczytowej formy Messiego, który strzelił 2 gole i zaliczył 2 asysty, co jest żywym dowodem siły tego tria byłych gwiazd Barcelony w różowych koszulkach Interu Miami.
Według QUOC TIEP (według AFP)/Nguoi Dua Tin
Link do oryginalnego artykułuSource: https://baovanhoa.vn/the-thao/messi-da-tim-lai-duoc-cam-giac-ghi-ban-154190.html
Komentarz (0)