Szkody mogą sięgać tysięcy miliardów dongów rocznie.
W dobie gwałtownego rozwoju technologii cyfrowych przychody agencji prasowych, oprócz przychodów z podpisywania umów reklamowych z przedsiębiorstwami, realizacji komunikacji zgodnie z zamówieniami państwowymi, przychodów z reklamy internetowej, sprzedaży produktów cyfrowych takich jak: e-booki, artykuły ekskluzywne, filmy, podcasty..., przychody od czytelników rejestrujących się w celu czytania treści ekskluzywnych lub prywatnych, są coraz częściej uważane za duże i ważne źródła przychodów, sposób na zrównoważony rozwój prasy w nadchodzącym okresie.
Ponieważ potrzeby, psychologia i przyzwyczajenia społeczeństwa w zakresie dostępu do informacji ulegają drastycznym zmianom, a konkurencja między agencjami prasowymi oraz między prasą a innymi mediami cyfrowymi staje się coraz bardziej zacięta, na kwestię praw autorskich do prasy należy patrzeć jaśniej, z szerszej perspektywy, zwłaszcza w kontekście ekonomiki prasy.
Dziennikarz Nguyen Minh Duc, redaktor naczelny gazety Hanoi Moi, stwierdził, że ochrona praw autorskich jest niezwykle ważna dla zapewnienia uczciwości i dokładności publikowanych informacji, a także wartości pracy dziennikarskiej.
Analizując ten problem, dziennikarz Nguyen Minh Duc – redaktor naczelny gazety Hanoi Moi – stwierdził, że z ekonomicznego punktu widzenia kopiowanie artykułów bez kontroli wpłynie na styl gazety, a kopiowana gazeta straci lojalnych czytelników, jeśli nie będzie mogła chronić praw autorskich. Ponadto, w przypadku spadku wpływów z reklam w kopiowanej gazecie, ma to również poważny wpływ na dochody dziennikarzy.
W przypadku kopiowania lub kradzieży oficjalnych materiałów prasowych problem nie polega jedynie na naruszeniu praw autorskich, ale na tym, że informacje, które są wycinane, kopiowane i naruszane, również zniekształcają i fałszują informacje. Dla agencji prasowych naruszenie to wpływa na markę, reputację oraz niweczy wysiłki i osiągnięcia właścicieli praw autorskich i dziennikarzy, a także powoduje ogromne straty ekonomiczne.
Dziennikarz Nguyen Minh Duc podał konkretny przykład strat ekonomicznych, z jakimi boryka się wiele agencji prasowych: obecnie istnieją dwa podstawowe kanały, poprzez które przychody właścicieli praw autorskich „płyną z powrotem” do stron internetowych naruszających prawa autorskie.
Po pierwsze, według dziennikarza Nguyen Minh Duc, wiele serwisów informacyjnych, gazet, a nawet stron „3 nie” – o nieznanym pochodzeniu, nieznanym organie zarządzającym, sieciach społecznościowych – ze względu na zapotrzebowanie na dużą liczbę codziennych artykułów informacyjnych, presję na liczbę „wyświetleń”, aby móc sprzedawać reklamy i „sprzedawać kliknięcia”, „wykradło” cały artykuł lub jego część i „przedrukowało” go z chronionych prawem autorskim jednostek prasowych, co doprowadziło do zjawiska polegającego na tym, że jednostki, które bezpośrednio nie tworzą treści, otrzymują pieniądze z reklam, podczas gdy jednostki, które są bezpośrednimi właścicielami treści produktu, nie otrzymują wartości współmiernej do kwoty, którą wydały.
Drugim kanałem, który dziennikarz Nguyen Minh Duc określił jako najbardziej skomplikowany, trudny do kontrolowania i rozpowszechniony, są konta osobiste, zwłaszcza fałszywe, niezweryfikowane konta w mediach społecznościowych Facebook i YouTube, które często wycinają informacje, obrazy i filmy z oficjalnych kanałów prasowych i telewizyjnych oraz tworzą treści na prywatne potrzeby, w celu „przyciągnięcia wyświetleń” i „przyciągnięcia obserwujących”. Dlatego informacje są często redagowane w sposób bardziej sensacyjny, irytujący i kontrowersyjny, tym łatwiej jest zwiększyć liczbę obserwujących.
Po dotarciu do wystarczająco dużej liczby „obserwujących”, platformy technologiczne, takie jak Facebook i YouTube, będą dzielić przychody z reklam od marek, głównie krajowych. W ten sposób przychody Google i Facebooka z reklam w Wietnamie były i są w dużej mierze generowane przez segment informacyjny, który wykorzystuje źródła z gazet, ale w sposób… „darmowy”.
Wiele stron internetowych i fanpage'y specjalizuje się w „kradzieży” artykułów z gazet. (Zdjęcie: Vietnam Law Newspaper)
„Chociaż nie przeprowadzono oficjalnego dochodzenia w sprawie szkód gospodarczych spowodowanych naruszeniem praw autorskich lub praw własności intelektualnej, według wstępnych statystyk władz, nielegalne dochody z piractwa praw autorskich mogą sięgać tysięcy miliardów dongów rocznie” – powiedział pan Duc.
Według redaktora naczelnego gazety „Hanoi Moi”, ponieważ większość nieoficjalnych stron internetowych i elektronicznych jest obecnie wprowadzana przez Google, ponieważ strony te płacą Google, Google często wyświetla reklamy na stronach, które noszą znamiona naruszenia. „Tort reklamowy, który powinien należeć do właścicieli praw autorskich, „płynie do kieszeni” stron internetowych, stron elektronicznych i kont w mediach społecznościowych, powodując, że dochody wielu agencji prasowych maleją z dnia na dzień, podczas gdy „wielcy gracze” w mediach społecznościowych, Google i Facebook, zarabiają krocie na naruszaniu praw autorskich do oficjalnych utworów prasowych” – skomentował sytuację pan Nguyen Minh Duc.
Szukam rozwiązań
Naruszenia praw autorskich są obecnie dokonywane w niezwykle wyrafinowany i stale ewoluujący sposób, a radzenie sobie z naruszeniami transgranicznymi, od krajów świadczących usługi po Wietnam, jest trudne. Chociaż agencje zarządzające, pośredniczący dostawcy usług, organizacje, przedstawiciele właścicieli praw autorskich oraz właściciele praw autorskich podejmowali liczne działania w celu ich koordynacji, rosnący trend naruszeń praw autorskich wymaga bardziej praktycznych i wykonalnych rozwiązań.
Dziennikarz Nguyen Minh Duc stwierdził, że wykrywanie naruszeń praw autorskich nie jest trudne, lecz skuteczne radzenie sobie z tymi działaniami nie jest proste i wymaga kompleksowego i synchronicznego wdrażania rozwiązań.
Zdaniem pana Duca, po stronie agencji prasowych możliwe jest stworzenie usługi sprzedaży praw autorskich do utworów prasowych. Usługa ta pozwala innym partnerom korzystać z utworów agencji prasowej, do której prawa autorskie należą, pod warunkiem wcześniejszego zakupu praw autorskich. Utwory prasowe mogą obejmować artykuły, zdjęcia, filmy i nagrania audio publikowane lub produkowane przez agencje prasowe.
„Kiedy inni partnerzy chcą korzystać z tych utworów, muszą wykupić prawa autorskie od agencji prasowych. Pomaga to zapewnić, że utwory są wykorzystywane zgodnie z przepisami o prawie autorskim, a agencje prasowe otrzymują odpowiednie wynagrodzenie za korzystanie z ich utworów” – powiedział dziennikarz Nguyen Minh Duc.
Według danych Departamentu Prasowego Ministerstwa Informacji i Komunikacji, wpływy z reklam krajowych firm i marek przekazywane Facebookowi i Google stanowią prawie 80% całości. Średnio rocznie za granicę trafia około 900 milionów dolarów z reklam.
Redaktor naczelny gazety Hanoi Moi zalecił również, aby agencje prasowe ściśle współpracowały z państwowymi agencjami zarządzającymi w procesie opracowywania dokumentów prawnych związanych z kwestiami praw autorskich, a także aktywnie uczestniczyły w procesie wdrażania i zgłaszały pomysły na nowelizację dokumentów.
W odniesieniu do tej kwestii Pani Dang Thi Phuong Thao — zastępca dyrektora Departamentu Prasowego Ministerstwa Informacji i Komunikacji — powiedziała, że Departament Prasowy Ministerstwa Informacji i Komunikacji nadal doradza rządowi i Zgromadzeniu Narodowemu nowelizację Prawa Prasowego, obejmującą bardzo ważną część, jaką jest Prawo prasowe dotyczące przestrzeni cyfrowej, w celu uaktualnienia działań prasy w nowej sytuacji, a także w dalszym ciągu ma zalecenia dotyczące praw autorskich.
Stworzenie standardowego procesu zwalczania naruszeń praw autorskich przez prasę jest jednym z głównych priorytetów agencji prasowych. Departament Prasy będzie rekomendował Ministerstwu Informacji i Komunikacji zbudowanie bardziej kompletnego i szczegółowego systemu prawnego, zwłaszcza w zakresie ochrony praw autorskich w środowisku cyfrowym oraz ochrony praw autorskich z wykorzystaniem rozwiązań technologicznych.
„Ministerstwo Informacji i Komunikacji, gdy agencje prasowe wykryją naruszenia praw autorskich, niezwłocznie klasyfikuje i likwiduje nie tylko elektroniczne i nieoficjalne strony informacyjne, ale także transgraniczne platformy społecznościowe” – podkreśliła pani Thao.
Według pani Dang Thi Phuong Thao, w przeszłości Departament Prasy i Ministerstwo Informacji i Komunikacji usunęły i zajęły się wieloma naruszeniami praw autorskich prasy, jednak w rzeczywistości agencje prasowe nie podjęły w tej sprawie żadnego zaangażowania, a w tej walce wciąż panuje wahanie. Jednostki prasowe muszą nadal ściślej współpracować w wykrywaniu i informowaniu o naruszeniach.
W rzeczywistości naruszanie praw autorskich do utworów dziennikarskich w środowisku cyfrowym nie tylko odbija się na reputacji i jakości gazet, ale także odbija się na dochodach agencji prasowych.
Jeśli każda agencja prasowa wdroży własne rozwiązania ochronne, będzie to przypominać udział w nierównej wojnie. Jednak jeśli zapewnione będzie kierownictwo, wsparcie i pomoc ze strony ministerstw, resortów, agencji państwowych oraz jednomyślna koordynacja działań między agencjami prasowymi, będzie to okazja dla agencji prasowych do osiągnięcia większej dojrzałości, większej stanowczości w swoim zawodzie i większej skuteczności w swojej dziedzinie.
Hoa Giang
Źródło
Komentarz (0)