Według CNA niepokojącym czynnikiem w obecnej sytuacji jest to, że Departament Efektywności Rządowej (DOGE) – agencja zarządzana przez miliardera Elona Muska – podjął ostatnio działania wymierzone w Federalną Korporację Ubezpieczeń Depozytów (FDIC), uważaną za filar amerykańskiego systemu ochrony finansów.
Ten ruch nie jest odosobniony. W lutym prezydent Trump wydał rozporządzenie wykonawcze rozszerzające kontrolę Białego Domu nad niezależnymi organami regulacyjnymi, w tym Federalną Korporacją Depozytów Papierów Wartościowych i Depozytów Papierów Wartościowych (FDIC). Koncentracja władzy wykonawczej nad instytucjami działającymi niezależnie, takimi jak FDIC, stanowi znaczący impuls w dążeniu do restrukturyzacji federalnego systemu regulacji finansowych.
W przeciwieństwie do większości agencji federalnych, FDIC nie podlega bezpośrednio władzy wykonawczej ani nie jest finansowana z budżetu federalnego. Zamiast tego jest finansowana z opłat pobieranych od nadzorowanych przez nią banków – struktura ta ma na celu minimalizację presji politycznej i zapewnienie neutralności regulacyjnej.
Kampania na rzecz przekształcenia systemu zarządzania
DOGE podjęło szereg działań mających na celu ograniczenie potencjału FDIC, w tym zwolnienie 1000 pracowników – zarówno stałych, jak i tymczasowych – w ramach programu usprawnienia federalnej biurokracji. Jednocześnie DOGE podobno przeprowadza kompleksowy przegląd umów i struktury zatrudnienia agencji.
W administracji Trumpa pojawiła się nawet propozycja całkowitego zniesienia FDIC – pomysł ten pojawił się na spotkaniach z przedstawicielami banków. Równocześnie, w lutym, administracja dążyła do rozwiązania Biura Ochrony Konsumentów Finansowych (CFPB), instytucji utworzonej po kryzysie z 2008 roku w celu ochrony konsumentów przed ryzykownymi zachowaniami finansowymi. Jednak sędzia federalny zablokował ten krok, nazywając go „rażącym naruszeniem prawa”.
Źródła podały również, że funkcje nadzoru bankowego i rozwiązywania problemów FDIC prawdopodobnie zostaną przeniesione do Biura Kontrolera Waluty (OCC) – agencji podlegającej Departamentowi Skarbu , a zatem bezpośrednio objętej działaniami wykonawczymi.
Konsekwencją tych reform będzie nie tylko ryzyko prawne i polityczne w kraju, ale może się również okazać katalizator nowego globalnego kryzysu finansowego.
Dlaczego FDIC jest niezbędną „linią obrony”?
FDIC to agencja ubezpieczeniowa depozytów – instytucja, która zapewnia, że deponenci nie stracą swoich pieniędzy w przypadku upadłości banku. W Stanach Zjednoczonych nominalny limit pokrycia wynosi 250 000 dolarów. Jednak w praktyce, bankructwo Silicon Valley Bank w 2023 roku pokazało, że pokrycie można rozszerzyć, aby zapobiec powszechnemu kryzysowi.
Ubezpieczenie depozytów spełnia dwie zasadnicze funkcje: chroni deponentów i zapobiega panice bankowej, która jest jedną z głównych przyczyn bankructw banków. Ponadto FDIC ma prawo do likwidowania banków w sposób uporządkowany, unikając wykorzystywania pieniędzy podatników na masowe akcje ratunkowe, takie jak ta, która miała miejsce po kryzysie z 2008 roku.
Ustawa Dodda-Franka, wprowadzona po kryzysie, dała FDIC więcej narzędzi do radzenia sobie z bankami o znaczeniu systemowym. Reformy te nie ograniczały się tylko do rynku wewnętrznego w USA, ale były również wynikiem globalnych negocjacji – wzmacniając koordynację transgraniczną w czasach kryzysu.
Jednakże Projekt 2025 Fundacji Dziedzictwa, która wspiera DOGE, publicznie wezwał do wycofania tych reform, co zagroziło strategicznej roli FDIC w architekturze obrony finansowej USA i świata.
Zagrożenia dla globalnego systemu finansowego
Niepowodzenie FDIC w zapobiegnięciu upadkowi Silicon Valley Bank w 2023 r. wynika z dwóch czynników — deregulacji w czasie pierwszej kadencji Trumpa i poważnych niedoborów kadrowych, które istniały już przed niedawnymi cięciami.
Jednak późniejsza interwencja FDIC pomogła ograniczyć szkody i zapobiec ich rozprzestrzenianiu się. Osłabienie zasobów, autorytetu lub niezależności FDIC oznaczałoby utratę kluczowego narzędzia reagowania na przyszłe kryzysy bankowe. Ograniczenie możliwości interwencji FDIC oznaczałoby powrót Stanów Zjednoczonych do świata sprzed 2008 roku. Słaby nadzór prowadzi do pokusy moralnej, a banki powracają do statusu „zbyt dużych, by upaść” w nadziei na ratunek.
Nie tylko Stany Zjednoczone cierpią. Na arenie międzynarodowej FDIC współpracuje z zagranicznymi regulatorami, aby planować potencjalne kryzysy i wdrażać rozwiązania, jeśli do nich dojdzie.
Międzynarodowi regulatorzy, zwłaszcza ci, którzy zajmują się bankami posiadającymi oddziały w USA, również polegają na FDIC w kwestii wymiany informacji i koordynacji działań. Rola ta stała się wyraźnie widoczna, gdy FDIC i jego międzynarodowi partnerzy w uporządkowany sposób rozstrzygnęli sprawę upadłości Credit Suisse w 2023 r.
Osłabienie lub upolitycznienie FDIC nie tylko podważyłoby zaufanie międzynarodowe, ale również uczyniłoby globalny system finansowy bardziej podatnym na wstrząsy systemowe.
FDIC to nie tylko agencja krajowa, ale integralna część nowoczesnej globalnej architektury finansowej. W miarę jak Stany Zjednoczone zaczynają wycofywać się ze swojej roli lidera i priorytetowo traktować krótkoterminowe interesy polityczne, świat będzie musiał przygotować się na znacznie większe zawirowania niż wahania na giełdzie.
Źródło: https://baodaknong.vn/my-co-the-lap-lai-sai-lam-cua-cuoc-khung-hoang-tai-chinh-nam-2008-249686.html






Komentarz (0)