![]() |
Mecze Ligi Mistrzów rano 22 października obfitowały w bramki. Zdjęcie: Reuters . |
Według statystyk Canal Plus , w zaledwie 9 meczach padło 43 gole, co daje średnią 4,8 gola na mecz - najwięcej w historii tego prestiżowego turnieju.
Poprzedni rekord padł w listopadzie 2024 roku, kiedy padło 40 bramek w 9 meczach, co daje średnio 4,4 bramki na mecz. Tym samym tegoroczna seria Ligi Mistrzów oficjalnie pobiła kamień milowy, który w zeszłym sezonie uznano za „szalony”.
Dla porównania, w ostatniej rundzie fazy grupowej sezonu 2024/25 (29.01.2025) padło 64 gole w 18 meczach, średnio 3,6 gola na mecz. Co więcej, w 01.01.1997 padły 44 gole w 12 meczach (3,7 gola na mecz) – rekord, który przetrwał prawie trzy dekady, zanim został pobity w tym sezonie.
Wspólnym mianownikiem porannej serii meczów jest eksplozja formacji ofensywnych. Mecze toczyły się w zawrotnym tempie, a nieustająca rywalizacja zapierała dech w piersiach.
Ostatniego dnia rozgrywek rozegrano cztery mecze, w których padło co najmniej sześć goli, w tym zwycięstwo Barcelony nad Olympiakosem 6:1, porażka Leverkusen z PSG 2:7, porażka Kopenhagi z Dortmundem 2:4 i rozgromienie Napoli przez PSV 6:2.
Eksperci twierdzą, że jest to jeden z najbardziej pamiętnych wieczorów Ligi Mistrzów od lat, podczas którego celebruje się ofensywny futbol.
Źródło: https://znews.vn/ngay-lich-su-o-champions-league-post1595883.html
Komentarz (0)