Po południu 2 września przedstawiciel rodziny pana Le Binha w rozmowie z reporterem gazety Lao Dong powiedział, że był zadowolony, że mógł udać się bezpośrednio na plac Ba Dinh, aby obejrzeć paradę. 80. Święto Narodowe
Gdy parada przechodziła przez trybunę, machał flagami partii i narodowymi. Był wzruszony i miał łzy w oczach, gdy usłyszał głos wujka Ho czytającego Deklarację Niepodległości na placu Ba Dinh i gdy usłyszał przemówienie Sekretarza GeneralnegoTo Lama wygłaszające przemówienie upamiętniające, powiedział przedstawiciel rodziny.
Obecność na placu Ba Dinh i troska policji Hanoi sprawiły, że zdrowie pana Le Binha było gwarantowane przez cały czas trwania wydarzenia. Był on świadkiem całej historycznej ceremonii i był bardzo podekscytowany.
Pan Le Binh jest bohaterem artykułu: „Ochroniarz wujka Ho i specjalny prezent z okazji 80. Dnia Narodowego” w gazecie Lao Dong oraz wielu artykułów w ostatnich dniach w agencjach prasowych.
Pan Le Binh urodził się w 1927 roku w Thanh Chuong ( Nghe An ) i całe swoje życie poświęcił rewolucji.
W 1945 roku brał udział w przejęciu władzy w swoim rodzinnym mieście Thanh Chuong, Nghe An, z rąk Japończyków i Francuzów. Cztery lata później zgłosił się na ochotnika do Gwardii Narodowej, zostając żołnierzem 57. Pułku 304. Dywizji.
Następnie żołnierz z Nghe An wziął udział w kampanii wyzwoleńczej Dien Bien Phu (1954). W październiku 1954 roku wraz ze swoją jednostką powrócił, by wyzwolić i przejąć stolicę.
Rok później pan Binh został wybrany na żołnierza 600. Pułku, Dowództwa Straży Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, z zadaniem ochrony Partii i prezydenta Ho Chi Minha.
Pan Le Binh przez wiele lat był ochroniarzem prezydenta Ho Chi Minha.
W 1958 roku pan Le Binh został odznaczony Medalem Zwycięstwa Pierwszej Klasy przez generała Vo Nguyen Giapa.
W marcu 1963 roku został odznaczony przez prezydenta Ho Chi Minha Medalem Chwalebnego Żołnierza III klasy za służbę w Wietnamskiej Armii Ludowej.
W 1985 roku został odznaczony Medalem Oporu Pierwszej Klasy.
Pan Le Ngoc Thuong, najstarszy syn pana Le Binh, powiedział, że od kilku miesięcy z niecierpliwością czekał na możliwość bezpośredniego obejrzenia parady na placu Ba Dinh.
„Mój ojciec całe życie był zaangażowany w rewolucję, więc nie chce przegapić tej parady. Przez ostatnie kilka dni siedział przed telewizorem, oglądał programy związane z paradą i odliczał dni do wielkiej ceremonii” – powiedział pan Thuong.
Mimo obaw o jego zdrowie, jego dzieci i wnuki wspólnie przygotowały się, aby go zadowolić.
Miesiąc temu pan Le Ha – drugi syn pana Le Binh – zabrał ojca do lekarza na konsultację zdrowotną, aby starannie się przygotować.
Po starannych przygotowaniach, 30 sierpnia o godz. 4 rano, pan Le Binh został zabrany przez swoje dzieci i wnuki na próbę parady.
Zdjęcie 98-letniego mężczyzny o siwych włosach siedzącego i obserwującego próbę parady zostało opublikowane przez prasę i poruszyło wiele osób.
31 sierpnia pan Binh otrzymał zaproszenie z Biura Sekretarza Generalnego na udział w uroczystości, która odbyła się 2 września na placu Ba Dinh.
Dzieląc się tą informacją z reporterami po południu 31 sierpnia, pan Binh powiedział, że w wieku 98 lat jest to prawdopodobnie jego ostatnia szansa na zobaczenie wielkiej parady wojskowej, historycznego momentu dla kraju.
Source: https://baoquangninh.vn/nguoi-canh-ve-cua-bac-ho-xuc-dong-khi-chung-kien-le-dieu-binh-lich-su-o-ba-dinh-3374128.html
Komentarz (0)