
Po południu 6 września, tuż przed spodziewanym uderzeniem tajfunu nr 3, wiele lokalnych targowisk w Hai Phong było pełnych ludzi.
Według obserwacji reportera gazety Lao Dong na targu Dong Quoc Binh (dzielnica Ngo Quyen), stragany z mięsem i warzywami były zatłoczone przez klientów. Pani Hien, właścicielka stoiska z wieprzowiną na początku targu Dong Quoc Binh, powiedziała, że do godziny 15:30, zaledwie 15 minut po rozstawieniu stoiska, wszystkie żeberka, boczek i łopatka wieprzowa zostały rozchwytywane przez klientów. Do godziny 16:30 tego samego dnia stragan pani Hien sprzedał ponad 400 kg mięsa, z czego pozostało tylko około 10 kg tłuszczu, podrobów i mięsa mielonego.
Według pani Hien, większość straganów z mięsem na targu bardzo wcześnie wyczerpała zapasy. Wiele gospodarstw domowych musiało importować więcej mięsa, aby je sprzedać.
Od wczesnego ranka na wielu targowiskach w całym mieście panuje niedobór wieprzowiny. Pani Nguyen Thi Nham (55 lat, mieszkanka okręgu Dang Lam w dystrykcie Hai An) powiedziała: „Dziś rano o 7:00 poszłam jak zwykle na targ Cau Rao, ale nie mogłam kupić wieprzowiny na żadnym ze straganów”. Pani Pham Thuy (40 lat, okręg Dang Giang) dodała: „Pogoda jeszcze nie zapowiada burzy, ale targ już tętni życiem. Dziś rano odwiedziłam trzy targowiska i nie mogłam kupić wieprzowiny ani żeberek na czas nadchodzącej burzy”.

Oprócz wieprzowiny, innym produktem cieszącym się dużym popytem na wielu lokalnych targowiskach w Hai Phong 6 września były zielone warzywa, zwłaszcza szpinak wodny.
Pani Dịu, właścicielka stoiska z warzywami w okręgu Kênh Dương w dystrykcie Lê Chân, powiedziała, że sprowadziła 200 pęczków warzyw, ale późnym popołudniem zostało im tylko kilka pęczków, które jej rodzina zachowała na czas burzy. W porównaniu z wczoraj ceny szpinaku wodnego wzrosły z 12 000 VND do 20 000 VND, ale nadal nie było go wystarczająco dużo, aby go sprzedać.

W Quang Ninh, od wczesnego rana, targowiska Ha Long 1 i Ha Long 2 były zatłoczone ludźmi szukającymi zaopatrzenia na wypadek burzy. Najbardziej poszukiwanymi produktami były nadal mięso, jaja, ryby, zielone warzywa i makaron instant.
Pani Nguyen Thi Lan Anh powiedziała: „Ceny wszystkich towarów wzrosły. Jeśli chodzi o owoce morza, duże krewetki hodowlane, które kiedyś kosztowały 180 000 VND/kg, teraz kosztują 200 000 VND/kg; kalmary, które kiedyś kosztowały 280 000 VND/kg, teraz kosztują 320 000 VND/kg”.
Według Do Thi Van, właścicielki małej firmy specjalizującej się w owocach morza: „Z powodu wzburzonego morza kutry rybackie nie wypłynęły w morze ani nie wróciły na brzeg przez ostatnie dwa dni. Od południa obowiązuje oficjalny zakaz połowów, więc świeżych owoców morza jest niewiele. Mrożone owoce morza są jednak nadal w dużych ilościach, a ceny są generalnie stabilne”.

Tymczasem w supermarkecie, według pani Vu Thi Dai Trang z Działu Obsługi Klienta supermarketu Go Ha Long, od południa 5 września do rana 6 września liczba klientów wzrosła o 30-40%. Wcześniej, po południu 5 września, supermarket powitał już ponad 3000 klientów, co stanowi wzrost sprzedaży o 40% w porównaniu z normalnym dniem. Klienci kupowali głównie owoce, warzywa, świeże produkty, produkty suszone i makaron instant. Ceny towarów pozostały stabilne.






Komentarz (0)