Mimo rosnących sankcji międzynarodowych, największy niezależny producent gazu ziemnego w Rosji, Novatek, rozpoczął produkcję w ramach projektu Arctic LNG 2 w Arktyce, po pięciu latach budowy.
Warto odnotować, że już po kilku tygodniach firma była w stanie wysłać pierwszą partię skroplonego gazu ziemnego (LNG) z Półwyspu Gydańskiego w zachodniej Syberii, po tym jak w swoich zakładach produkcyjnych zastąpiono zachodnią technologię importowaną z Chin i pokonano ograniczenia dotyczące zdolności transportowych.
Szybki postęp
Wycofanie się zachodnich firm oraz niektóre sankcje ze strony USA i UE nie zdołały przeszkodzić firmie Novatek w dokończeniu wszystkich trzech linii produkcyjnych projektu Arctic LNG 2 w ciągu najbliższych dwóch lat.
Linia produkcyjna T1 została zmontowana na platformie pływającej w pobliżu Murmańska i odholowana do terminalu Utrenny latem 2023 roku, a skraplanie gazu ziemnego rozpoczęło się 21 grudnia ubiegłego roku. Źródła Upstream Online podały, że T1 od końca ubiegłego miesiąca produkuje LNG z wydajnością ponad 15 600 metrów sześciennych (7200 ton) dziennie.
Ekspert ds. LNG Mehdy Touil, który wcześniej pełnił funkcję starszego dyrektora w projekcie Yamal LNG firmy Novatek, zwrócił uwagę na modyfikacje techniczne, które Novatek wprowadził w celu dokończenia linii produkcyjnej T1 pomimo sankcji.
Amerykański dostawca turbin gazowych, Baker Hughes, zdołał dostarczyć Novatekowi tylko cztery z siedmiu turbin LM9000 przed wejściem w życie sankcji. Zmusiło to rosyjską firmę do modyfikacji konfiguracji linii T1 i zainstalowania turbin zastępczych od chińskiego dostawcy Harbin Guanghan.
Pierwotnie linia T1 została zaprojektowana z myślą o siedmiu turbinach LM9000, trzech do wytwarzania energii i czterech do chłodzenia. Ponieważ jednak było ich tylko cztery, Novatek eksploatował linię T1 przy zmniejszonej wydajności, wykorzystując po dwie turbiny do wytwarzania energii i chłodzenia.
T1 rozpoczął pracę w tym trybie trzy tygodnie temu i pracuje z wydajnością około 50%. Po otrzymaniu turbin CGT30 z Harbin Guanghan, Novatek przywróci T1 do ostatecznej konfiguracji pełnej mocy, wykorzystując cztery dostępne turbiny LM9000 do chłodzenia i pięć turbin CGT30 do wytwarzania energii.
Konstrukcja elektrowni T2 i T3 zostanie również zmodyfikowana, aby uniezależnić się od turbin pochodzących od dostawców z USA i zastąpić je produktami pochodzącymi od dostawców chińskich.
Schemat trzech linii produkcyjnych projektu Arctic LNG 2 dostarczony przez Novatek. Zdjęcie: Asahi Shimbun
„Wszystkie kwestie związane z zachodnimi maszynami dla T1, T2 i T3 zostały rozwiązane. Nie widzę dalszych skutków sankcji, chyba że wpłyną one na dostawy pozostałych modułów z chińskich fabryk” – powiedział pan Touil.
Kilka pozostałych modułów jest już w drodze z Chin na plac budowy w pobliżu rosyjskiego miasta Murmańsk na kole podbiegunowym.
Chociaż eksperci, w tym pan Touil, spodziewają się, że linia T1 będzie pracować z wydajnością 50% przez większość 2024 roku, dopóki Novatek nie zainstaluje chińskich turbin, wygląda na to, że rosyjski gigant energetyczny poczynił szybkie postępy w integracji CGT30.
Pan Touil potwierdził, że turbiny zostały pomyślnie dostarczone i zainstalowane na lądzie, co zakończyło proces wytwarzania energii dla linii produkcyjnej T1.
W związku z tym Novatek spodziewa się, że osiągnie 100% przepustowości terminalu T1 w nadchodzących tygodniach i miesiącach przed planowanym terminem. Każda linia ma projektowaną przepustowość około 6,6 mln ton LNG rocznie.
„Istnieje jednak poważne źródło niepewności logistycznej” – podkreślił pan Touil.
Wyzwania logistyczne
Jak wyjaśnił Viktor Katona, starszy analityk w Kpler, firmie zajmującej się danymi i analizą rynku towarowego, czynnikiem ograniczającym może być dostępność mocy przeładunkowych.
„Pierwsza linia produkcyjna może wymagać niższej wydajności, aby uniknąć przepełnienia zbiorników” – powiedział pan Katona, wskazując, że dostępność floty ładunkowej zostanie zagrożona, gdy tempo produkcji będzie szybsze niż tempo, w jakim gazowce LNG są w stanie go przyjąć.
Sankcje Zachodu spowolniły budowę floty drugiej generacji gazowców LNG firmy Novatek, w tym 15 statków Arc-7 zdolnych do żeglugi przez lód morski – kluczowego elementu projektu Arctic LNG 2 w Arktyce.
W Zvezda, rosyjskiej stoczni na Dalekim Wschodzie, trwa budowa partii pięciu gazowców Arc-7 LNG. Według Bena Seligmana, eksperta ds. projektów zagospodarowania ropy naftowej i gazu w Arktyce, pierwsze dwa lub trzy mogą wejść do eksploatacji do 2024 roku.
Zależy to jednak od dostępności niektórych komponentów, takich jak membrana systemu magazynowania LNG i układ napędowy Azipod. Francuska firma GTT i amerykańska firma General Electric, dostawcy tych komponentów, wycofają się z Rosji w 2023 roku.

Według Novateku, tankowiec Arc-7 jest w stanie poruszać się po lodzie morskim lepiej niż flota obecnie wykorzystywana w projekcie Jamał LNG. Zdjęcie: Ship Technology
Początkowo Zvezda otrzymała kontrakt na dokończenie 10 kolejnych statków Arc-7 we współpracy z firmą Samsung Heavy Industries (SHI), która dostarczyła główne bloki kadłuba do końcowego montażu w rosyjskich stoczniach.
Jednak pod wpływem rosnącej presji ze strony zachodnich sankcji wobec Moskwy, SHI wstrzymało budowę kadłuba, nie wycofując się formalnie z partnerstwa.
„Zvezda teraz zwraca się o pomoc do Chin” – powiedział pan Seligman.
Aby zaradzić niedoborom opcji transportowych, gdy w najbliższych tygodniach Novatek rozpocznie wysyłkę produktów z Arctic LNG 2, rosyjska firma prawdopodobnie będzie polegać na transferach statek-statek (STS).
Pierwotnie planowano wykorzystać nowo rozmieszczone pływające jednostki magazynowania (FSU) u wybrzeży Murmańska i Kamczatki, ale obie jednostki od listopada ubiegłego roku objęte są sankcjami USA i do tej pory nie zostały wykorzystane.
„Biorąc pod uwagę sankcje, nie jestem pewien, kiedy Novatek będzie mógł rozpocząć działalność w pływających magazynach Saam i Koryak” – powiedział Seligman.
Novatek wznowił operacje STS w ramach projektu Jamał LNG, przesyłając superschłodzone paliwo ze statku Arc-7 pływającego po lodzie na statek konwencjonalny u wybrzeży wyspy Kildin. W ostatnich tygodniach przeprowadzono pięć takich operacji.
Wygodny partner
Dotychczas sankcje wpłynęły na ukończenie linii produkcyjnej Arctic LNG 2 w Arktyce, budowę statku Arc-7 drugiej generacji i wykorzystanie dwóch pływających jednostek magazynujących (FSU).
Dodatkowe sankcje mogą dodatkowo wpłynąć na zdolność Novteku do zapewnienia niezbędnej przepustowości przesyłowej lub sprzedaży LNG. UE prowadzi do 2023 roku negocjacje w sprawie ograniczenia napływu rosyjskiego LNG do UE.
W przeciwieństwie do transportu rosyjskiej ropy naftowej, w przypadku której kraj ten z powodzeniem utworzył „flotę cieni” do transportu objętych sankcjami ładunków ropy, w przypadku rosyjskich produktów LNG nie ma takich możliwości.
„Novatek będzie miał trudności z ukryciem pochodzenia ładunku i równie trudno będzie mu zatrudnić statki do przewozu LNG” – wyjaśnił p. Katona, analityk Kpler.
Jason Feer z firmy konsultingowej Poten & Partners zgadza się. „Po pierwsze, na świecie jest tylko około 600 gazowców LNG i byłbym zaskoczony, gdyby którykolwiek z ich właścicieli zezwolił na ich wykorzystanie do transportu ładunków objętych sankcjami, biorąc pod uwagę znacznie wyższe koszty transportu LNG i ryzyko, jakie niesie ze sobą wykorzystanie ich do łamania sankcji” – powiedział.
Prezydent Chin Xi Jinping i prezydent Rosji Władimir Putin ogłosili „nieograniczone” partnerstwo w lutym 2022 roku, na kilka tygodni przed rozpoczęciem przez Moskwę operacji wojskowej na Ukrainie. Zdjęcie: Nikkei Asia
Pozostaje pytanie, czy i w jakim stopniu zachodnie sankcje wpłyną na dalsze działania Novateku w ramach projektu Arctic LNG 2. Podczas gdy Stany Zjednoczone nie kryją chęci „zabicia” projektu, rosyjski Novatek wydaje się mieć środki, aby przeprowadzić go przez „bramę śmierci”.
To szczególnie ważne, dopóki Novatek będzie zarabiał na Jamał LNG – największym rosyjskim projekcie LNG. „Jamał LNG to wciąż dojna krowa i Novatek ciężko pracuje, aby to utrzymać” – wyjaśnia ekspert ds. LNG, Touil.
Same kraje UE nadal wydają ponad 1 miliard dolarów miesięcznie na zakup LNG z projektu Jamał firmy Novatek.
„Novatek dysponuje środkami finansowymi i platformą, aby w razie potrzeby samodzielnie dokończyć projekt Arctic LNG 2. Ostatecznie, wraz z zaostrzaniem się sankcji, rośnie prawdopodobieństwo zdominowania projektu przez Chiny” – powiedział Katona, starszy analityk w Kpler.
Rosnący przepływ rosyjskiej ropy naftowej do Chin, w tym poprzez Północną Drogę Morską (NSR) do 2023 r., wskazuje, że zacieśnienie partnerstwa z Chinami będzie prawdopodobnie preferowaną opcją Rosji.
„Prowadzenie interesów z Chinami to najłatwiejsza opcja dla objętych sankcjami podmiotów rosyjskich, ze względu na wygodę biznesową i finansową” – podsumował Katona .
Minh Duc (według High North News, Upstream Online)
Źródło






Komentarz (0)