Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Rzeczy, które poruszyły serce podczas historycznej misji

Công LuậnCông Luận01/01/2024

[reklama_1]

Dziennikarz Phan Hai Tung Lam w ten sposób rozpoczął opowieść o swojej pamiętnej podróży reporterskiej z kolegami w Turcji.

Przez pół świata do wielkiego trzęsienia ziemi

Pewnego dnia w połowie lutego, Phan Hai Tung Lam – redaktor telewizji Nhan Dan, mieszkający w Da Nang – otrzymał telefon z propozycją wyjazdu do Turcji. Był zaskoczony i zaniepokojony. Już następnego dnia poleciał do Hanoi i zaledwie kilka dni później, gdy procedury zostały w pośpiechu zakończone, wraz z trzema kolegami wyruszył do Turcji – gdzie właśnie miało miejsce straszliwe trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,8, ponad 50 000 osób straciło życie, dziesiątki tysięcy budynków zawaliło się, straty szacowane są na ponad 100 miliardów dolarów, a ból i straty były ogromne…

Podróż rozpoczęła się od czterech pełnych pasji dziennikarzy, z których każdy miał odmienny sposób myślenia i przemyślenia, ale łączyła ich ta sama idea bezpośredniego przekazywania społeczeństwu barwnych informacji z różnych perspektyw dotyczących Turcji.

Pokonując 10 000 km z trzema lotami do Adany, oddalonej o około 200 km od miejsca pracy w Hatay, przewożą ze sobą 12 sztuk bagażu, w tym ubrania, leki, artykuły pierwszej potrzeby oraz niezbędne maszyny i sprzęt. Nadawanie bagażu po każdym locie, przechowywanie i przenoszenie bagażu oraz wysiadanie z autobusu to naprawdę nie lada wyzwanie.

Sencer – turecki kierowca mieszkający w regionie Adany – został przedstawiony przez Ambasadę. Przybył na lotnisko wcześnie rano i jechał całą noc, aby dowieźć załogę na miejsce katastrofy. „Sencer jest jak piąty członek załogi” – powiedział Phan Hai Tung Lam.

Rozgrzewające serce historie w literaturze historycznej 1

Miejsce odpoczynku grupy roboczej mieściło się jedynie w namiocie o powierzchni 10 m². W tym czasie delegacje międzynarodowe stopniowo się wycofywały. W nocy nie było prądu, wody ani toalet. Jednak wietnamska flaga wciąż powiewała w tym miejscu, co sprawiało, że czwórka dziennikarzy z grupy podtrzymywała entuzjazm w pracy…

Po 2,5 godzinach zespół dotarł na stadion Hatay, gdzie pod poranną mgłą stopniowo pojawiały się setki tymczasowych namiotów. Było to miejsce zbiórki ekipy ratunkowej Wietnamskiej Armii Ludowej i międzynarodowych zespołów wsparcia.

Phan Hai Tung Lam powiedział: „ Rozmawialiśmy z wietnamskimi żołnierzami, którzy w ostatnich dniach pełnili misje międzynarodowe i przygotowują się do powrotu do domu po 10 dniach walk z milionami metrów sześciennych ziemi i skał w Hatay. Szef delegacji, Pham Van Ti, był wzruszony, gdy w dniu naszego przybycia on i jego towarzysze wrócili ze szlachetnej misji, którą nazwali „misją płynącą z serca” – odnalezienie zaginionych i rannych to odnalezienie ich bliskich. Wietnamska delegacja nie zapomniała podzielić się pozostałą żywnością i artykułami pierwszej potrzeby z narodem tureckim, który miał szczęście przetrwać katastrofę”.

W czasie, gdy Phan Hai Tung Lam i jego współpracownicy przebywali w Hatay, lokalne władze zaczęły ograniczać zagranicznym dziennikarzom dostęp do miejsca zdarzenia, pomimo wcześniejszego otrzymania przepustek prasowych.

Poprzednie delegacje wietnamskie, w tym ekipy prasowe i ratunkowe, otrzymały pojazdy od kraju gospodarza, aby mogły dotrzeć na miejsce zdarzenia i tam pracować. Jednak obecnie to wsparcie zostało wstrzymane. Ponadto byliśmy zaskoczeni, że bardzo niewiele osób w rejonie trzęsienia ziemi mówiło po angielsku – to ogromne wyzwanie w procesie komunikacji, który umożliwił nam przeprowadzenie prac ” – powiedział redaktor Tung Lam.

Jednak Sencer, z dziwną uprzejmością, przejechał 200 km, aby towarzyszyć grupie roboczej. Tego dnia celem podróży Tung Lama i jego współpracowników była Aatakya, stolica starożytnego regionu Hatay. Samochód wjechał do centrum miasta, a przed ich oczami pojawił się obraz zawalonych budynków. Tam szybko rozpoczęła się praca reporterska.

Gdy delegacje międzynarodowe się wycofały, odcięto prąd i wodę. Filmowanie, pisanie artykułów, montaż filmów i obróbka zdjęć szybko rozładowywały akumulatory, więc delegacja musiała skontaktować się z namiotami i obozami sił pokojowych ONZ, a także z siłami zbrojnymi krajów sąsiednich, i poprosić o sprzęt do ładowania.

Phan Hai Tung Lam odgrywa rolę „wszystkiego w jednym” – wykorzystuje każdą wolną przestrzeń, aby przeczytać komentarz, z pustego namiotu za ścianą, z toalety lub z samochodu…

„Najcenniejsza nagroda”

Podczas pracowitych dni, poświęconych przygotowaniom do tej historycznej podróży, Phan Hai Tung Lam wpadł na pomysł, że jego prace staną się impulsem do wiary w życie, która się zrodziła i odrodzi się na nowo po wielkich i bolesnych stratach.

Będąc osobą najlepiej władającą językiem angielskim w grupie, komunikował się w tym języku z Sencerem, który rozmawiał z miejscowymi i tłumaczył dla niego.

Podczas 10 dni spędzonych w kraju goszczącym, Phan Hai Tung Lam i jego towarzysze przemierzyli tysiące kilometrów i spotkali setki ludzi w wielu obszarach dotkniętych katastrofą. Były to rodziny syryjskich uchodźców z najdalej na południe wysuniętej granicy Turcji lub wiele lokalnych rodzin mieszkających w tymczasowych obozach po wielkim trzęsieniu ziemi. Niektórzy cudem uniknęli śmierci, inni stracili wszystkich bliskich…

Rozgrzewające historie w historii zdjęcie 2

Gdziekolwiek delegacja się udała, spotykała się ze szczerą sympatią ze strony swoich rodaków.

Tung Lam spotkał się z nimi i rozmawiał: z wieloletnim właścicielem fabryki obuwia; z małymi dziećmi o niewinnych oczach, które chodziły wokół niego, ściskały mu dłoń i witały się; ze starszym mężczyzną, który przejechał 10 km z miejsca spotkania do swojego zrujnowanego domu, gdzie znalazł 5 kurczaków, które wciąż żyły – niezwykle cenne źródło pożywienia. Natychmiast dał jednego sąsiadowi, mając nadzieję, że pokonają trudności w jak najbardziej pozytywny sposób.

Standardowy harmonogram pracy grupy to śniadanie, praca przez cały dzień, kolacja, produkcja wieczorem, a następnie wysłanie informacji do domu. Zdarzały się problemy z sygnałem i niektórzy członkowie nie spali całą noc, aby nadać wiadomości w najlepszym czasie antenowym następnego ranka. Każdy z nich stawiał sobie za cel publikację co najmniej kilku wybitnych prac każdego dnia. Presja ta utrzymywała się aż do ostatniego dnia, kiedy grupa wracała na lotnisko” – powiedział Phan Hai Tung Lam.

I tak, temperatura czasami spadała poniżej zera, pęknięcia w betonie biegnącym przez chatę po trzęsieniach ziemi stały się znajome, a drżenie ziemi nie było już straszne.

Gdziekolwiek się udali, grupa robocza spotykała się z serdecznym przyjęciem ze strony swoich bliskich. Sencer – przewodnik w Hatay – odmówił przyjęcia zapłaty za ostatni dzień pracy, mimo że samochód przejechał już ponad 1000 km. Jedyną cenną zapalniczkę, którą posiadał, przekazał również grupie roboczej gazety Nhan Dan, aby rozpalała piec, gotowała i ogrzewała. „ Do tej pory ta zapalniczka stoi w najbardziej uroczystym miejscu w moim domu” – powiedział redaktor Tung Lam.

Podczas krótkiej podróży Ambasada przedstawiła grupie roboczej temat wietnamskich kobiet w Turcji. W ciągu ostatnich kilku dni przemierzyły one wszystkie drogi łączące oba kontynenty, szerząc i dzieląc się złotymi sercami narodu wietnamskiego z ludźmi dotkniętymi dziejową katastrofą.

W dniu powrotu do Wietnamu po pełnej wrażeń podróży służbowej Phan Hoang Tung Lam i jego współpracownicy powiedzieli sobie: Ta podróż służbowa to „najcenniejsza nagroda” w jego karierze dziennikarskiej, o wiele cenniejsza niż poprzednie tytuły, artefakty i certyfikaty zasług.

Gdyby ktoś zapytał mnie, co znalazłem po tej podróży, znalazłbym rzeczy, które poruszyły moje serce. Wewnątrz ruin wciąż jest ból… ale ponad ruinami jest dzielenie się, solidarność i wiara w odrodzenie… ” – rozmyślał Phan Hoang Tung Lam.

Hoang Anh



Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Inscenizacja Święta Środka Jesieni z czasów dynastii Ly w Cesarskiej Cytadeli Thang Long
Turyści z Zachodu chętnie kupują zabawki z okazji Święta Środka Jesieni na ulicy Hang Ma, by dać je swoim dzieciom i wnukom.
Ulica Hang Ma lśni kolorami środka jesieni, młodzi ludzie z entuzjazmem nieustannie się tam meldują
Przesłanie historyczne: Drewniane bloki z pagody Vinh Nghiem – dokumentalne dziedzictwo ludzkości

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt