Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Doświadczenia wietnamskich turystów podczas wojny w Izraelu.

VnExpressVnExpress12/10/2023

[reklama_1]

Mimo że w nocy słychać było odgłosy strzałów, Nguyen Minh Nhan nie bał się zbytnio podczas walk w Izraelu.

Nguyen Minh Nhan, po trzydziestce, wrócił do Ho Chi Minh wieczorem 11 października po podróży do Izraela, którą rozpoczął na początku października. Nhan powiedział, że w dniach poprzedzających atak Hamasu na Izrael życie tam było bardzo spokojne. Turyści i pielgrzymi wypełniali ulice.

Spokój zakończył się rankiem 7 października, kiedy grupa Nhân opuściła Betlejem w Palestynie (miejsce narodzin Jezusa), aby odwiedzić Jerozolimę (gdzie Jezus został ukrzyżowany). Wtedy Nhân zauważyła coś niezwykłego. Przed nimi znajdowała się kolejka samochodów ciągnąca się na długość kilometra, czekających na swoją kolej, aby przejść przez kontrolę bezpieczeństwa w Jerozolimie. „Przez godzinę samochody poruszały się zaledwie centymetr po centymetrze” – opowiadała Nhân.

Lotnisko Ben Guriona było pełne ludzi, gdy pan Nhan przybył, aby odprawić się na lot powrotny do Wietnamu. Zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu.

Lotnisko Ben Guriona było pełne ludzi, gdy pan Nhan przybył, aby odprawić się na lot powrotny do Wietnamu. Zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu.

W tej sytuacji przewodnik postanowił najpierw zawrócić i odwiedzić Jerycho, miasto położone nad rzeką Jordan i Morzem Martwym, a po południu wrócić do Jerozolimy. Następnie grupa odwiedziła Górę Kuszenia, położoną 5 km od Jerycha.

Po opuszczeniu Góry Kuszenia wietnamska grupa wycieczkowa planowała udać się nad Morze Martwe, ale lokalny przewodnik oznajmił później, że muszą natychmiast wrócić do hotelu, wstrzymując wszystkie wycieczki zgodnie z zaleceniem Izraelskiego Urzędu Turystyki.

„Wszyscy w grupie byli zdezorientowani” – powiedział Nhân. Mimo to wszyscy współpracowali i wsiedli do swoich samochodów, aby wrócić. W drodze powrotnej do hotelu policja i wojsko zablokowały wszystkie drogi wjazdowe i wyjazdowe z Zachodniego Brzegu. Środki bezpieczeństwa były niezwykle rygorystyczne, a konwoje pojazdów nadal ustawiały się w kolejce po obu stronach drogi, czekając na swoją kolej do kontroli.

Ulice Izraela są puste podczas walk. Zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu.

Ulice Izraela są puste podczas walk. Zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu.

Przewodnik i kierowca wysiedli z samochodu i poprosili właścicieli zaparkowanych wcześniej samochodów (miejscowych) o pozwolenie na wjechanie w kolejkę do oficera wojskowego stojącego na punkcie kontrolnym. Wyjaśnili, że to autobus turystyczny, który musi przewieźć pasażerów do hotelu, gdzie będą mogli się schronić, i dlatego chcą najpierw uzyskać pozwolenie na przejazd. Oficer wsiadł do autobusu i sprawdził paszporty każdej osoby. Pomimo napiętej sytuacji wojennej izraelscy żołnierze zachowali przyjazne i profesjonalne podejście. „Wciąż uśmiechali się, sprawdzając dokumenty” – powiedział.

Potem wojsko oczyściło drogę, dając pierwszeństwo konwojowi Nhân. Wszyscy odetchnęli z ulgą. Ale spędzili kolejne dwie godziny, jeżdżąc po punktach kontrolnych i przedzierając się przez korki, aby wrócić do hotelu. „Przez całą noc gdzieś wciąż słychać było strzały” – powiedziała Nhân.

Grupa Nhan chciała skrócić czas zwiedzania i wrócić do domu wcześniej. Jednak wiele lotów do Izraela zostało odwołanych, a do Wietnamu nie było jeszcze lotów powrotnych. W oczekiwaniu kontynuowali planowaną trasę, odwiedzając Jezioro Galilejskie, największe słodkowodne jezioro Izraela i miejsce, gdzie święty Piotr, jeden z dwunastu apostołów Jezusa, żył kiedyś jako rybak.

„Miasta położone w pobliżu Strefy Gazy, takie jak Jerozolima i Tel Awiw, zostały dotknięte w różnym stopniu, natomiast bardziej odległy obszar Jeziora Galilejskiego pozostał bezpieczny” – powiedział Nhân.

Pan Nhân odwiedza jezioro Tonle Sap w Izraelu. Zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu.

Jezioro Tonle Sap w Izraelu w czasie wizyty pana Nhana. Zdjęcie: udostępnione przez osobę udzielającą wywiadu.

Grupa Nhan miała wrócić do Wietnamu 10 października o 22:00, ale plan niespodziewanie się zmienił. Linie lotnicze ogłosiły 7-godzinny wcześniejszy wylot, na 14:40. W tym czasie byli 180 km od lotniska, czyli 2 godziny jazdy, więc musieli się spieszyć. „Na szczęście lot był opóźniony o kolejne 4 godziny, więc nie spóźniliśmy się na samolot” – powiedział turysta.

Po przybyciu na międzynarodowe lotnisko im. Ben Guriona, położone 25 km od Tel Awiwu, Nhân była świadkiem chaotycznej sceny, gdzie ludzie „ścisnęli się jak sardynki”. Niektórzy kłócili się w kolejce do odprawy. Wielu turystów siedziało i czekało na lotnisku, ponieważ nie mogli kupić biletów.

Grupa Nhan ustawiła się w kolejce zgodnie z procedurą, odpowiedziała na pytania bezpieczeństwa, wypełniła procedury linii lotniczych, nadała bagaż, przeszła kontrolę bezpieczeństwa na lotnisku, a następnie udała się do bramki, aby wejść na pokład samolotu. Dwie godziny później Nhan wylądowała na lotnisku w Stambule w Turcji, a następnie czekała kolejne 6 godzin na lot powrotny do Wietnamu. Po 10-godzinnym locie grupa wylądowała w Wietnamie wieczorem 11 października.

Pomimo walk, Nhân powiedział, że był „bardzo pod wrażeniem” szybkiej reakcji, spokojnej postawy i przyjaznego nastawienia izraelskiej armii. „Wielu żołnierzy było bardzo młodych, zarówno mężczyzn, jak i kobiet”. W Izraelu zarówno mężczyźni, jak i kobiety są zobowiązani do odbycia obowiązkowej służby wojskowej .

Pomimo przybycia do Izraela w momencie wybuchu działań wojennych, Nhân powiedział, że nie czuł się „zbyt niepewnie”, choć był nieco zaniepokojony. Izraelskie Ministerstwo Turystyki wysłało telegram do biur podróży, aby je uspokoić i wyjaśnić sytuację, tak aby turyści ją zrozumieli. Izrael zobowiązał się również do zapewnienia bezpieczeństwa i pomocy turystom w bezpiecznym powrocie do domu. Lokalne biura podróży „okazały wielką troskę i wsparcie wietnamskiej grupie turystycznej, od organizacji transportu i hoteli po zapewnienie personelu pomagającego w procedurach lotniskowych”. Miejscowa ludność chętnie ustępowała miejsca autobusom turystycznym, nawet gdy ruch był duży.

„Jestem naprawdę wdzięczny za sposób, w jaki Izraelczycy traktowali turystów w tych trudnych czasach” – powiedział Nhân.

* Nazwy postaci zostały zmienione

Phuong Anh



Link źródłowy

Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Miejsce rozrywki bożonarodzeniowej wzbudza poruszenie wśród młodych ludzi w Ho Chi Minh City dzięki 7-metrowej sośnie
Co takiego dzieje się w 100-metrowej alejce, że wzbudza poruszenie w okresie Bożego Narodzenia?
Zachwycony wspaniałym weselem, które odbyło się przez 7 dni i nocy w Phu Quoc
Parada starożytnych kostiumów: Sto kwiatów radości

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Don Den – nowy „balkon nieba” Thai Nguyena przyciąga młodych łowców chmur

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt