Po ukończeniu studiów, podczas gdy wielu młodych ludzi udaje się do dużych miast w poszukiwaniu stabilnej pracy zapewniającej dobre dochody, Nong Thi Lan (ur. 2003 r., mieszkanka wioski Kơ Nia, gmina Ia Pa, prowincja Gia Lai ) zdecydowała się zgłosić na ochotnika do Sił Bezpieczeństwa Publicznego.

Kilka miesięcy po ukończeniu studiów na Wydziale Prawa Ekonomicznego (Uniwersytet Prawa – Uniwersytet Hue), Nong Thi Lan podjęła pracę w prywatnej firmie, aby zdobyć praktyczne doświadczenie i wiedzę zawodową. Praca była dość stabilna, ale pragnienie noszenia munduru Policji Ludowej wciąż płonęło w jej sercu.
„Od dziecka marzyłem o zostaniu policjantem, ale w 12. klasie byłem jeszcze za niski, więc musiałem odłożyć ten pomysł na bok. Po ukończeniu studiów, dzięki badaniom, dowiedziałem się, że mogę spełnić swoje marzenie, wstępując do Policji Ludowej, więc zgłosiłem się na ochotnika. Mam nadzieję, że po dwóch latach służby będę miał możliwość pozostania i pracy na dłużej” – powiedział Lan.
Studentka prawa ekonomicznego powiedziała, że decyzja ta nie była wynikiem chwilowej, impulsywnej myśli, ale dojrzewała od lat spędzonych na uczelni. Wtedy wyraziła rodzinie chęć wstąpienia do wojska i spotkała się ze wsparciem rodziców i brata.
Lan mówi, że jej rodzice rozumieją, iż jest to nie tylko jej osobiste marzenie, ale także szansa na praktykę, rozwój i wniesienie wkładu w społeczeństwo.

W swojej opowieści Lan wielokrotnie powoływała się na wizerunek bohaterki Vo Thi Sau jako na silne źródło inspiracji, namawiając szczupłą dziewczynę do wstąpienia do sił zbrojnych.
Dwa miesiące szkolenia wojskowego na Uniwersytecie Hue, z upalnymi dniami na poligonie, głośnymi okrzykami komend i zsynchronizowanymi krokami, stały się dla Lan niezwykle cennym doświadczeniem. To właśnie ta surowa dyscyplina wyrobiła w niej poczucie porządku, samodyscypliny i elastyczności.
Lan zwierzył się: „Kiedy już wyrobię sobie poczucie dyscypliny, wierzę, że z łatwością zintegruję się z życiem i przepisami w Ludowych Siłach Zbrojnych. Co więcej, wiedza prawna, którą zdobyłem, pomoże mi zastosować ją w praktyce, gdy będę służył w Ludowych Siłach Bezpieczeństwa Publicznego”.

Aby dostosować się do trudnych warunków treningowych, stosuje codzienną dietę i regularnie ćwiczy sztuki walki, aby poprawić swoją siłę fizyczną. Zdjęcie: Tran Hoan
Aby przygotować się do dnia zaciągu, Nong Thi Lan poświęca czas na dbanie o swoje zdrowie. Codziennie młoda dziewczyna stosuje rozsądną dietę, aby przybrać na wadze. Kiedy ma okazję, Lan uczęszcza na siłownię bokserską, aby trenować ciało i poprawić wytrzymałość. Lan stwierdziła: „Zdrowie jest najważniejsze. Aby dobrze wykonać zadanie, trzeba mieć solidne podstawy fizyczne”.
Zapytana, czy miała jakieś wątpliwości co do swojej decyzji, Lan stanowczo odpowiedziała: „Gdybym miała podejmować decyzję jeszcze raz, i tak zgłosiłabym się na ochotnika do wojska, ponieważ jest to droga, którą naprawdę chcę podążać”.

Dzieląc się swoimi poglądami na temat wyboru tej drogi, młoda absolwentka powiedziała, że wielu młodych ludzi obawia się, że praca w wojsku i policji będzie trudna i nieszczęśliwa, ale uważa, że tylko wtedy, gdy doświadczy się tego osobiście, można zrozumieć, jak wiele poświęcili nasi przodkowie, aby mieć takie życie, jakie mamy dzisiaj. Nasze młode pokolenie ma szczęście, że może studiować i zdobywać dostęp do bogatej wiedzy, dlatego musimy ją wykorzystać, aby służyć Ojczyźnie.
Źródło: https://vietnamnet.vn/nu-cu-nhan-luat-viet-don-xin-nhap-ngu-2442795.html
Komentarz (0)