(NLDO) - Radioteleskop MeerKAT w Republice Południowej Afryki właśnie odkrył Inkathazo, przedstawiciela grupy niezwykle dużych, ale nieuchwytnych „kosmicznych potworów”.
Według Science Alert Inkathazo to gigantyczna radiogalaktyka, grupa potężnych struktur we wszechświecie, charakteryzująca się wieloma niezwykłymi cechami i trudna do wykrycia.
Według astrofizyczki Kathleen Charlton (Uniwersytet w Kapsztadzie - Republika Południowej Afryki), współautorki badania nad Inkathazo, nazwa tej gigantycznej galaktyki oznacza „kłopoty” w isiZulu i isiXhosa, rdzennych językach Afryki Południowej.
Dzieje się tak, ponieważ zrozumienie praw fizyki, które rządzą tego typu hiperobiektami, jest niezwykle trudne.
Radioteleskop MeerKAT, sieć 64 anten w Republice Południowej Afryki, zidentyfikował „kosmicznego potwora” Inkathazo – zdjęcie: SOUTH AFRICAN RADIO ASTRONOMY
Galaktyki radiowe od dawna mają właściwości fizyczne, które zastanawiają naukowców . Supermasywne czarne dziury gromadzą materię w swoich jądrach i emitują gigantyczne strumienie plazmy, które świecą na częstotliwościach radiowych.
Galaktyki większe niż około 2 miliony lat świetlnych można sklasyfikować jako gigantyczne radiogalaktyki, w skrócie GRG.
Według zespołu badawczego „potwór” Inkathazo ma średnicę sięgającą 3 milionów lat świetlnych, co wystarczyłoby do uwięzienia 30 galaktyk Drogi Mlecznej.
Ponadto ujawnia pewne niezwykłe cechy w porównaniu do innych gigantycznych radiogalaktyk.
Na przykład strumienie plazmy mają nietypowy kształt: zamiast rozciągać się prosto od jednego końca do drugiego, jeden z nich jest zakrzywiony.
Ponadto Inkathazo leży w środku innej gromady galaktyk, gdzie warunki uniemożliwiają powstanie tak gigantycznych dżetów.
Mając nadzieję na odkrycie tajemnic Inkathazo, naukowcy wykorzystali MeerKAT do stworzenia map wieku widmowego galaktyki o wysokiej rozdzielczości, które mogłyby ujawnić wiek plazmy w różnych regionach wewnątrz potwora.
Mapa pokazuje anomalie w strumieniach Inkathazo, gdzie coś tajemniczo napędza część elektronów.
Zdaniem autorów może to odzwierciedlać wpływ szerszego sąsiedztwa kosmicznego.
Zamiast wystrzeliwać plazmę w stosunkowo pustą przestrzeń, strumienie plazmy Inkathazo eksplodują w międzygalaktycznych lukach w gromadzie galaktyk, gdzie ich interakcje z gorącymi gazami mogłyby wyjaśnić dziwny wzrost energii.
„Te odkrycia podważają istniejące modele i pokazują, że wciąż niewiele wiemy o skomplikowanej fizyce plazmy zachodzącej w tych ekstremalnych galaktykach” – piszą autorzy w czasopiśmie Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.
Source: https://nld.com.vn/phat-hien-cau-truc-quai-vat-co-the-chua-30-dai-ngan-ha-196250131165849144.htm






Komentarz (0)