Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Kawiarnia z wyjątkowymi daniami, właściciel wzbudza sensację płacąc ludziom za czytanie książek

(Dan Tri) - Kawiarnia w Ho Chi Minh City przykuła uwagę, oferując nagrodę w wysokości 500 000 VND każdemu, kto poświęci 100 godzin na czytanie w kawiarni.

Báo Dân tríBáo Dân trí14/10/2025

100-godzinne wyzwanie czytelnicze

Pewnego popołudnia w środku tygodnia pan Huynh Minh Nhut (30 lat, okręg wyborczy Tan Son Hoa) znalazł się w znajomym kąciku kawiarni na ulicy Nguyen Thai Binh (okręg wyborczy Bay Hien, Ho Chi Minh), aby poczytać książkę.

To już szósty raz, kiedy przyszedł do tej kawiarni, ponieważ bierze udział w programie „Przeczytaj 100 godzin, aby otrzymać 500 000 VND”, który odbywa się tutaj.

„Kiedy pierwszy raz dowiedziałem się o tym programie, to był też pierwszy raz, kiedy poszedłem do księgarni. Lubię czytać książki, ale wcześniej nie miałem okazji ich kolekcjonować ani poświęcać im zbyt wiele czasu” – powiedział.

Quán cà phê toàn món độc lạ, chủ gây sốt khi trả tiền cho người đọc sách - 1

Anh Nhut był jednym z pierwszych, którzy dołączyli i obecnie należy do grupy z największym łącznym czasem spędzonym na zajęciach, wynoszącym prawie 30 godzin (zdjęcie: Cam Tien).

Na początku przynosił własne książki, ale kiedy zdał sobie sprawę, że w księgarni jest wiele dobrych pozycji, stopniowo zaczął czytać te dostępne na miejscu. „Przestrzeń tutaj jest bardzo odpowiednia do czytania. W księgarni jest trochę duszno, ale tutaj mogę siedzieć cały dzień i czuć się komfortowo” – powiedział.

Dla pana Nhuta nagroda w wysokości 500 000 VND to tylko bonus, a poczucie własnej wartości wzmacnia poczucie, że podejmuje wyzwanie. „Jestem jedną z pierwszych osób, więc to jak wspinaczka na górę – osoba, która idzie pierwsza, zawsze ma silniejszą motywację” – powiedział.

W przeciwieństwie do pana Nhuta, pani Hoai Thuong (30 lat, Hoai Thuong) po raz pierwszy odwiedziła sklep dopiero z przyjaciółką. „Kiedy usłyszałam, jak właściciel sklepu dzieli się tym pomysłem, od razu byłam pozytywnie zaskoczona. Sam fakt, że wpadli na taki model zachęcania do czytania, jest godny podziwu” – powiedziała.

Pierwszym wrażeniem pani Thuong była cicha, czysta i przestronna przestrzeń. „Ilość książek jest tu bogata i różnorodna, bez zapachu starego papieru i wilgoci. Jako osoba posiadająca własną półkę z książkami w domu, uważam, że sklep bardzo o to dba, tworząc przyjemną atmosferę” – skomentowała.

Quán cà phê toàn món độc lạ, chủ gây sốt khi trả tiền cho người đọc sách - 2

Pani Thuong nie ma prawa korzystać w czytelni z urządzeń elektronicznych (zdjęcie: Cam Tien).

Po pierwszym razie pani Thuong i jej przyjaciółka zapisały się na 100-godzinny program czytania. „Uważam to za sposób na ćwiczenie nawyków i stawianie sobie wyzwań. Sklep jest też dogodnie położony w drodze do pracy, więc na pewno będę tam wracać jeszcze wiele razy” – powiedziała.

Wymień 50 milionów VND na 10 000 godzin czytania

Za programem stoi pan Le Ba Tan (37 lat), właściciel sieci księgarni w Ho Chi Minh City. Zainicjował on wiele działań związanych z kulturą czytelnictwa.

„Program „Przeczytaj 100 godzin i otrzymaj 500 000 VND” nie służy wyłącznie zarabianiu pieniędzy, ale daniu klientom powodu do powrotu i podtrzymania nawyku czytania. Widzę wyraźną więź między klientami a sklepem, gdy przychodzą regularnie każdego dnia” – powiedział.

Aby ukończyć wyzwanie, czytelnicy muszą odwiedzić sklep około 30 razy. Wszystkie te wydarzenia są rejestrowane przez kamerę. „To w 100% autentyczny program. Nie daję bonów ani zniżek, tylko gotówkę, żeby czytelnicy czuli się szanowani” – zapewnił właściciel sklepu.

Quán cà phê toàn món độc lạ, chủ gây sốt khi trả tiền cho người đọc sách - 3

Przestrzeń zewnętrzna restauracji (zdjęcie: Cam Tien).

Teraz, po ponad miesiącu od uruchomienia, program przyciągnął ponad 60 zarejestrowanych osób, z których niektóre osiągnęły prawie 30 godzin. Pan Tan spodziewa się, że ukończy go co najmniej 100 osób. „Jeśli policzysz, 50 milionów VND w nagrodach pieniężnych za 10 000 godzin czytania, to ta liczba jest bardzo cenna” – powiedział.

Oprócz programu czytelniczego regularnie organizowane są także niewielkie wymiany z naukowcami, wykładowcami i badaczami.

„Menu jest pełne... unikalnych nazw”

W przeciwieństwie do innych kawiarni, które obawiają się klientów siedzących przez długi czas, ta kawiarnia zachęca klientów do siedzenia przez cały dzień. Przestrzeń jest duża, podzielona na wiele małych, cichych stref, z delikatnym oświetleniem i różnorodnymi miejscami do siedzenia. Właściciel zapewnia, że ​​każdy szczegół został przemyślany tak, aby klienci czuli się komfortowo.

„Przestrzeń, napoje, oświetlenie i nagłośnienie – wszystko to jest nastawione na czytanie. Chcę, żeby klienci czuli się komfortowo, bo jeśli potrafią siedzieć 10 godzin i nadal czerpać z tego przyjemność, to jest to prawdziwy sukces” – powiedział.

W menu znajdują się napoje noszące nazwy zaczerpnięte z klasycznych książek, np. „The Distant Times” to znana kawa z mlekiem, „The Lark Still Sings” to herbata z miodem i chryzantemami, a „Buszujący w zbożu” to latte matcha... Każda nazwa jest swego rodzaju sugestią, która wzbudza ciekawość klientów i zmusza ich do poświęcenia chwili na skosztowanie napoju.

Podczas samego eksperymentu reporter Dan Tri wybrał czarną kawę o nazwie Bitter and Sweet – tej samej, co książka autorki Ellen Oxfeld. Do filiżanki kawy podano mały maślany biszkopt.

Quán cà phê toàn món độc lạ, chủ gây sốt khi trả tiền cho người đọc sách - 4

Kawa o nazwie Bitter, Coral and Sweet (zdjęcie: Cam Tien).

Lekki aromat kawy rozchodzi się w cichej przestrzeni, tworząc przyjemne doznania, intensywny smak z lekką kwaskowatością. Ciasteczka maślane mają wyrazisty mleczny aromat, są chrupiące, wystarczająco słodkie, spożywane z kawą, aby stworzyć zrównoważone doznania. Napój nie jest wybredny, ale oddaje ducha swojej nazwy – jednocześnie gorzki i słodki.

Podczas pierwszej wizyty w sklepie pani Thuong zamówiła koktajl z awokado pod nazwą „The Western Industry” , która nawiązuje do tytułu słynnego dzieła Vu Trong Phunga, które uwielbia.

„Spróbowałam z ciekawości, żeby sprawdzić, czy smak pasuje do nazwy. Rezultat był pyszny, o bogatym, umiarkowanie maślanym smaku, niezbyt słodki, dość „zachodni”, jak sugeruje tytuł książki. Nazwa dania również jest dobra, zarówno oryginalna, jak i intrygująca” – skomentowała.

Oprócz kawy i koktajli, w sklepie można też napić się herbaty i soków owocowych, których nazwy nawiązują do książek.

Quán cà phê toàn món độc lạ, chủ gây sốt khi trả tiền cho người đọc sách - 5

W sklepie część osób czyta książki, część pracuje, a część po prostu siedzi i popija drinki w cichym miejscu (zdjęcie: Cam Tien).

W małej przestrzeni sklepu każda osoba ma swój własny, niepowtarzalny wygląd – niektórzy cicho robią notatki, inni pracują z uwagą, jeszcze inni pilnie przeglądają. Wszyscy wtapiają się we wspólny rytm, powolny i spokojny.

„Czytanie tutaj sprawia, że ​​czuję, jakbym naprawdę zwalniała tempo” – powiedziała pani Thuong, zamykając książkę. Tymczasem pan Nhut, który zebrał już prawie 30 godzin, wciąż wytrwale dąży do celu: „Myślę, że prawdziwą nagrodą jest poczucie, że robię coś wartościowego”.

Sam - Książki o sztuce i kawa

Adres: 218 Nguyen Thai Binh, okręg Bay Hien, HCMC

Godziny otwarcia: 7:00-21:00

Cena referencyjna: 35 000–65 000 VND

Source: https://dantri.com.vn/du-lich/quan-ca-phe-toan-mon-doc-la-chu-gay-sot-khi-tra-tien-cho-nguoi-doc-sach-20251011233008688.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Filmik z występem Yen Nhi w stroju narodowym cieszy się największą oglądalnością na konkursie Miss Grand International
Com lang Vong – smak jesieni w Hanoi
„Najschludniejszy” targ w Wietnamie
Hoang Thuy Linh prezentuje na światowych festiwalach przebój, który ma już setki milionów wyświetleń

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Na południowy wschód od Ho Chi Minh: „Dotknięcie” spokoju, który łączy dusze

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt