Khanh Vy (mieszkająca w Ho Chi Minh City) niedawno wybrała się w podróż na północ, aby odwiedzić rodzinne miasto męża swojej siostry w gminie Thu Vu, w prowincji Hung Yen (gmina Viet Thuan, dystrykt Vu Thu, dawna prowincja Thai Binh ), by poznać miejscową kulturę i kuchnię.

Tutaj Vy miała szczęście uczestniczyć w obchodach rocznicy śmierci zmarłego wraz z miejscowymi i spróbować wielu pysznych potraw, które znała po raz pierwszy lub które nie były dostępne na Południu.

„To już trzeci raz, kiedy odwiedzam starą prowincję Thai Binh, ale ta podróż jest wyjątkowa, ponieważ mogę zanurzyć się w atmosferze rocznicy śmierci i poznać typowe cechy kulturowe mieszkańców Północy” – powiedział Vy.

Pierwsze wrażenie, jakie dziewczyna z Południa odniesie, uczestnicząc w rocznicy śmierci na Północy, to liczna obecność krewnych. Członkowie rodziny sami zajmują 8-10 stołów.

Nie wspominając już o tym, że przyjeżdżają ludzie z dalekich miejsc, m.in. z Ho Chi Minh City, starego Ba Ria, Vung Tau ... którzy również organizują sobie czas i pracę, aby wrócić do domu i uczcić rocznicę śmierci.

„Na początku myślałam, że rodzina męża mojej siostry organizuje przyjęcie dla gości z zewnątrz, ale tak naprawdę byli to tylko członkowie rodziny, i to całkiem liczni.

„Większość osób przychodzących na pogrzeb przygotowuje kopertę z prezentami o wartości od 500 tys. do 1 miliona VND, w zależności od okoliczności” – dodał Vy.

Pewna dziewczyna z Południa po raz pierwszy uczestniczyła w obchodach rocznicy śmierci w Hung Yen i była zaskoczona mnóstwem pysznych potraw na tacy.

Chociaż słyszała, że ​​na Północy z okazji rocznicy śmierci podaje się wiele różnych potraw, to gdy przyjechała tutaj i doświadczyła tego na własnej skórze, miała zupełnie inne odczucia.

Podczas posiłków na przyjęciach mężczyźni i kobiety często siadają osobno, aby ułatwić rozmowę. Ludzie często zajmują miejsca według wieku i płci, aby jedzenie i rozmowa były bardziej otwarte i przyjazne, zgodnie z lokalną kulturą i rustykalnym stylem życia.

Vy była również zainteresowana, gdy teść jej siostry zabrał ją na toast za wujków i ciocie z rodziny, wznosząc kieliszki i ściskając dłonie wszystkim. Dzięki temu poczuła ciepło i szczerość tutejszych ludzi, a także ich hojność i prostotę.

Wszyscy byli bardzo szczęśliwi. Kiedy przyjechałem i przywitałem się, ciocie i wujkowie zadali mi kilka pytań.

Widzę, że na wsi ludzie są bardzo zainteresowani tym, kim jestem, co robię, gdzie mieszkam, więc jeśli zobaczą mnie na ulicy, będą wiedzieć, że jestem ich znajomą” – powiedziała.

Młoda kobieta zauważyła również, że rocznice śmierci na Północy wyglądają nieco inaczej. Na przykład mężczyźni zajmują się gotowaniem, podczas gdy kobiety pomagają w drobnych czynnościach, takich jak sprzątanie, zbieranie warzyw, układanie potraw i pałeczek na tacach…

Tymczasem w jej rodzinnym mieście kobiety zajmują się wszystkim, od gotowania po sprzątanie, podczas gdy mężczyźni podejmują gości, modlą się...

Również podczas obchodów rocznicy śmierci Khanh Vy w Hung Yen atrakcją jest kuchnia.

Według obserwacji Vy'a taca z jedzeniem była przeznaczona dla 6 osób, ale jedzenie było tak pełne, jak na tacy dla 10 osób, tak obfite, jak na weselu.

Większość dań bazuje na kurczaku, wieprzowinie itp., z niewielką ilością owoców morza, jak na Południu. Jednak wszystkie te dania mięsne są przygotowywane bardzo starannie i jest ich tak wiele, że każda rodzina może zabrać porcję do domu.

„Teść mojej siostry opowiadał, że ludzie tutaj często jedzą mięso, więc na uczcie zwykle pojawiają się znane, łatwe do zjedzenia dania mięsne, takie jak kiełbasa, gotowany kurczak, zupa bananowa, mięso kota, wieprzowina, duszone nóżki wieprzowe, nem thinh, marynowane warzywa…” – powiedział Vy.

z7265659674988_9e546a5c9d3b8ad3769dd26fdfd81856.jpg
W rocznicę śmierci w Hung Yen podaje się wiele tradycyjnych potraw, takich jak gotowany kurczak, banh chung, smażone roladki wieprzowe...

Dziewczyna z Ho Chi Minh City przyznała, że ​​dania na tacy były całkiem smaczne i pyszne, a do tego pięknie podane. Były jednak dwa dania, których nie chciała spróbować, bo nie była do nich przyzwyczajona: zupa bananowa i mięso kota.

„Te dwa dania wyglądają bardzo apetycznie, ale nie odważyłbym się ich spróbować.

W moim rodzinnym mieście ludzie często częstują gości owocami morza, dziczyzną, wołowiną, dziczyzną itp. Myślę jednak, że w zależności od kultury danego regionu i preferencji każdej rodziny, kuchnia każdego miejsca będzie nieco inna. Szanuję tę odmienność i lubię też doświadczać nowych rzeczy” – zwierzyła się.

Vy zdradziła również, że była pod wrażeniem dania z główki gio (znanej również jako smażone gio), podawanej z marynowanymi warzywami. To danie jest szczególnie popularne w Hung Yen i na północy kraju, przygotowywane i lubiane przez wiele rodzin w chłodne dni.

Oprócz zapoznania się z kulturą obchodów rocznic śmierci, Vy podczas zwiedzania Hung Yen delektowała się także innymi lokalnymi przysmakami, takimi jak banh gio (znane również jako banh tro), grejpfruty Dien, suszone mięso bawołu...

„Banh gio zanurzone w melasie jest pyszne i ma orzeźwiający smak. Grejpfrut Dien jest aromatyczny, soczysty i słodki, im bardziej zwiędnięty, tym smaczniejszy…

„Podczas tej podróży przeżyłam o wiele więcej interesujących rzeczy, niż się spodziewałam” – powiedziała.

Zdjęcie: Introwertyczna dziewczyna

Ciekawe życie kobiety znanej jako 8X Nghe An, która wyszła za mąż za „krainę, w której rzeka płynie do domu” . W dzień wolny kobieta znana jako 8X Nghe An i jej mąż wsiedli do autobusu, pojechali w górę rzeki, spakowali swoje rzeczy do wodoodpornej torby i „pozwolili rzece płynąć” do domu.

Source: https://vietnamnet.vn/co-gai-mien-nam-du-dam-gio-o-hung-yen-ngai-thu-2-mon-ngon-trong-mam-co-2467918.html