1. Są stadiony, które nie są dla wahających się. San Mamés jest jednym z nich, uważanym za futbolową katedrę, gdzie doping jest ciężki jak stal, gdzie historia ciąży na ramionach na każdym kroku.

W takich miejscach Real Madryt często albo upada, albo znajduje nowego świętego. We wczesnym meczu 19. kolejki La Liga padło nazwisko Kyliana Mbappe .

Mbappe Bilbap Real Madryt 1.jpg
Mbappe Bilbap Real Madryt 2.jpg
Mbappe przebił się i strzelił arcydzieło. Zdjęcie: Diario AS

Real Madryt przybył do Bilbao w stanie zawieszenia, zdezorientowany, zmęczony i pełen wątpliwości co do Xabiego Alonso. Wkroczyli do „La Catedral” (katedry, jak nazywa się San Mamés) z ciężarem 4 punktów straty do Barcelony.

W nieustabilizowanym projekcie Alonso wszystkie oczy zwrócone były na Mbappe. Francuski napastnik odpowiedział spektakularnymi występami.

Bramka otwierająca wynik nie wymagała żadnych przygotowań, żadnej ceremonii. Zdobyła ją sama.

Mbappe otrzymał długie podanie od Trenta Alexandra-Arnolda na prawym skrzydle – akcja, której od dawna nie widziano u byłego obrońcy Liverpoolu, o którym często mówi się, że ma „magiczną” prawą nogę – będąc w środku pola.

Kiki kontrolował piłkę tak, jak łapie się motyla w locie, przełamał się dzięki wdzięcznym biegom i doskonałej technice, dotarł do granicy pola karnego i prawą nogą kopnął piłkę do bramki.

2. Gol w 7. minucie, który uderzył dumę San Mames prosto w brzuch. Bez szczęścia. Bez nadziei na ratunek. Tylko umiejętności i instynkt wielkiego strzelca.

Zbyt dużo miejsca za defensywą Realu Madryt stworzyło Bilbao okazje do przełamania. Nico dograł piłkę piętą w pole karne, Berenguer oddał strzał sam na sam, ale Thibaut Courtois obronił go znakomicie.

Mbappe Bilbap Real Madryt 5.jpg
Strzał z dystansu Mbappe'a przypieczętował wynik 3:0. Zdjęcie: Diario AS

Xabi Alonso, wciąż udoskonalając swoją taktykę, ma szczęście, że ma do dyspozycji dwie postacie z innego świata . Courtois błyszczy w bramce. Mbappe eksploduje po drugiej stronie boiska.

Przed końcem pierwszej połowy Trent ponownie podał do Mbappe’a piłkę w stylu Davida Beckhama, po czym francuski napastnik skierował ją głową do Camavingi, który podwyższył wynik i podwyższył prowadzenie obrońcy.

W baskijski wieczór Mbappe nie grał, lecz kontrolował. Wszystko, co robił, było skuteczne, stając się obsesją, która sprawiła, że ​​Bilbao stało się gościem w jego własnym domu.

Wynik meczu rozstrzygnął się po prawie godzinie gry. Tym razem asystę zaliczył Alvaro Carreras, mimo że nie zrobił wiele, by powiększyć swój dorobek.

Carreras podał piłkę do Mbappe, który wbiegł w pole karne i czekał na koordynację. Kiki jednak dostosował tempo i strzelił mocno z 27 metrów. Piłka poszybowała bardzo mocno, pod kątem, który wystarczył, by minąć ręce Unaia Simona i wpaść prosto do siatki.

3. Dwa gole – w tym sezonie strzelił pięć z dystansu, więcej niż ktokolwiek inny w pięciu najlepszych ligach Europy. Jedna asysta. „La Catedral” zamilkła. A potem liczby zaczęły mówić.

Mbappe ma na swoim koncie 55 goli w 2025 roku, zaledwie pięć mniej od historycznego rekordu Cristiano Ronaldo w roku kalendarzowym.

Mbappe Bilbap Real Madryt 3.jpg
Mbappe utrzymuje imponującą formę. Zdjęcie: Diario AS

Bramki nie są już wydarzeniami. Stają się rytmem biologicznym. Każdego weekendu, każdego europejskiego wieczoru, Mbappe dodaje kolejną linię do i tak już zatłoczonej tablicy wyników.

Obca wersja Mbappe ratuje Real Madryt, ratując Xabiego Alonso, który miał udział przy ostatnich 9 golach drużyny: 7 goli, 2 asysty dla Bellingham i Camavinga.

Innymi słowy, bez Mbappe Real Madryt milczał. Nie tylko strzelał gole, ale i sam kierował całym meczem.

Xabi Alonso wciąż jest w budowie. Jego praca wciąż przypomina rusztowanie. Ale Mbappe przyniósł światło, aby załatać luki.

San Mames, miejsce, w którym Mbappe rok temu sięgnął dna, teraz stało się dla niego sceną, na której będzie mógł wspiąć się na szczyt.

Po mrocznym listopadzie, z zaledwie jednym zwycięstwem, Mbappe pozwolił Realowi Madryt odetchnąć z ulgą na trudnym boisku. Teraz czas pomyśleć o Celcie Vigo i Man City.

Source: https://vietnamnet.vn/real-madrid-ha-bilbao-3-0-nguoi-ngoai-hanh-tinh-mbappe-2469219.html