Doan Thi Diem Thuyen i zbiór poezji „Kołysanka dla pijaństwa, kołysanka dla miłości, pożyczanie siebie nawzajem”
Zbiór poezji „Ru say vay tinh, ru tinh vay nhau” to zbiór 64 wierszy o miłości w metrum 68 autorstwa Doan Thi Diem Thuyen, poświęconych mężczyznom i kobietom, a także wszystkiemu, co wiąże się z ich relacjami, takimi jak: miłość, seks, od młodości do dorosłości i starości.
Według poety Le Minh Quoc, opisując poetycką podróż Doan Thi Diem Thuyen, można powiedzieć, że jest to zbiór wierszy, który opisuje stan umysłu. Ten stan umysłu jest utrzymany w metrum sześć-osiem. Jest to również sposób wyrażania uczuć.
Kołysanka i Kołysanka w kobiecym stylu
W swoim nowym dziele Doan Thi Diem Thuyen dzieli je na dwa odrębne tematy. Część pierwsza, „Luc bat ru anh”, składa się z 34 wierszy, każdy nosi tytuł „Ru anh” i jest ponumerowany od 1 do 34. Część druga, „Luc bat loan”, składa się z 30 wierszy, każdy w tytule zawiera słowo „muon”.
Na przykład, pożycz mi ramię, pożycz mi swoją wątrobę, pożycz mi tę rękę, pożycz mi swój ząb mądrości ...
Istnieje sporo wierszy Diem Thuyen, w których wspomina się o zapożyczeniu części ciała znaku „on”, np. z ramienia, ust, ręki, serca, krwi, wątroby, palca...
Diem Thuyen powiedziała, że komponując, „usypia i pożycza” na swój kobiecy sposób:
„Nawet w najszczęśliwszych i najbardziej rozpaczliwych chwilach, kobieta we mnie wciąż potrzebuje kogoś, wciąż potrzebuje czegoś dla swoich dążeń. Mam nadzieję, że czytając ten zbiór wierszy, kobiety poczują współczucie i odnajdą siebie w szczęściu, bólu i pożądaniu; a mężczyźni zrozumieją, podzielą się i docenią swoje kobiety”.
Kobiety nie są już młode, mężczyźni nie są już młodzi, dlaczego wciąż krytykują się nawzajem?
W dalszej rozmowie z Tuoi Tre Online , Diem Thuyen powiedziała, że spędziła dużo czasu zastanawiając się nad nazwą zbioru poezji, aby czytelnicy go polubili i wzbudzili w nim ciekawość. Następnie zdecydowała się wykorzystać dwa motywy: „Kołysanka” i „Pożyczka”, aby stworzyć słowa:
Zbiór wierszy: Kołysanka dla pijaństwa, kołysanka dla miłości, kołysanka dla siebie nawzajem
„Po wielokrotnym „układaniu słów, mieszaniu rymów i układaniu pomysłów” jestem zadowolony z tytułu.
Dla mnie najciekawszą i najzabawniejszą rzeczą w tym tomiku poezji jest to, że niewiele osób pamięta dokładny tytuł książki, nawet po jej przeczytaniu.
Diem Thuyen zwierzyła się, że od dzieciństwa uwielbiała poezję w stylu six-ósemkowym, za sprawą kołysanek babci i matki, a później poprzez „ogrody” przysłów, pieśni ludowych i nieśmiertelnych wierszy, takich jak: Luc Van Tien, Truyen Kieu... :
„Piszę dużo wierszy w stylu sześć-osiem, żeby rzucić sobie wyzwanie, wiedząc, że jest to gatunek, w którym łatwo jest się rymować i składać słowa, ale trudno jest napisać dobry wiersz”.
Dla Diem Thuyen każdy wiersz w zbiorze „Ru say nguoi tinh” (Powiedzmy i pożyczmy prowincję), „Ru tinh nguoi nhau ” (Powiedzmy i pożyczmy miłość) ma ważne znaczenie, ale najwięcej emocji wzbudzają u niej wiersze o miłości między mężem i żoną oraz samotności i ostatecznym pragnieniu kobiet.
Podobnie jak w piosence Kołysanka 5: Kobiety nie są już młode / Mężczyźni przeżywają lato, czemu wciąż się krytykują? lub Kołysanka 23: Kołysanka miłości została zmiażdżona / Zasłony są zaciągnięte, lecz miłość nie jest ukryta / Przed cichym trzaskiem zdrady / Potajemnie popycham moją miłość, by się rozprzestrzeniła...
Doan Thi Diem Thuyen pracuje obecnie jako scenarzystka filmowa w Ho Chi Minh City. Jest członkinią Stowarzyszenia Literatury i Sztuki Nguyen Dinh Chieu – Ben Tre oraz Stowarzyszenia Pisarzy Ho Chi Minh City.
Opublikowała dwa tomiki poezji : „Let me go home and ask my mother” (2017) i „Let the rain wet ” (2018), a także otrzymała kilka nagród...
Source: https://tuoitre.vn/ru-say-muon-tinh-ru-tinh-muon-nhau-rong-rong-tam-trang-cua-luc-bat-20250618144150981.htm
Komentarz (0)