
Sabalenka z czwartym Wielkim Szlemem w karierze - Zdjęcie: REUTERS
To był drugi finał Wielkiego Szlema w karierze amerykańskiej tenisistki Anisimowej. Otrzymała entuzjastyczne wsparcie od kibiców na stadionie Arthura Ashe'a. Jednak wsparcie kibiców nie pomogło Anisimowej uniknąć „psychologicznego ducha” w finale, kiedy popełniła wiele błędów – 29 niewymuszonych i 7 podwójnych błędów serwisowych.
Po 94 minutach Anisimowa przegrała 0:2 (3:6, 6:7) z numerem jeden na świecie, Sabalenką. Wydaje się jednak, że w tej porażce Anisimowa „poprawiła się” w porównaniu z rekordową porażką 0:2 (0:6, 0:6) z Igą Świątek w finale Wimbledonu sprzed dwóch miesięcy.
Anisimova nazwała to „wspaniałym latem”, pomimo przegranej w finale Wimbledonu, a teraz w US Open. „To było naprawdę wspaniałe lato” – powiedziała. „Przegrana dwóch finałów Wielkiego Szlema z rzędu to coś wspaniałego, ale też bardzo trudnego. Myślę, że dzisiaj nie walczyłam wystarczająco mocno o swoje marzenie”.
Tymczasem Sabalenka nadal umacnia swoją pozycję jednej z najlepszych tenisistek XXI wieku. Zdobyła już cztery tytuły Wielkiego Szlema, co stawia ją na równi z Kim Clijsters, Arantxą Sanchez Vicario, Naomi Osaką i Haną Mandlikovą.
24-letnia Białorusinka ma również na swoim koncie dominację na kortach twardych, osiągając sześć kolejnych finałów Wielkiego Szlema na kortach twardych i zdobywając cztery tytuły. Jest również pierwszą kobietą od czasów Sereny Williams (w 2014 roku), która obroniła tytuł US Open.
Source: https://tuoitre.vn/sabalenka-lan-thu-hai-lien-tiep-vo-dich-giai-quan-vot-my-mo-rong-20250907052243836.htm






Komentarz (0)